John jest osobą pochodzącą z Wielkiej Brytanii urodzoną w roku 1995, gdy John był jeszcze dzieckiem uwielbiał spędzać czas z jego młodszym bratem (Samuel), a także bawić się z nim. John był dla Samuela jak ojciec którego nie mieli. Wraz z mamą mieszkali  w ubogiej dzielnicy, nikt stamtąd nie miał łatwego życia. Nie mieli żadnych znajomych, mieli tylko siebie. Mamie ciężko było samej utrzymać całą rodzinę.Gdy John ukończył 18 lat zatrudnił się w pobliskim sklepie, bo wiedział że z całych sił musi pomóc rodzinie przeżyć. Sytuacja pieniężna w ich rodzinie się poprawiła. Pewnego dnia gdy John wracał z pracy widział swojego brata z jakimś podejrzanym, zamaskowanym chłopakiem. Zauważył on ,że tajemniczy chłopak daje coś do ręki bratu. Widywał go przed swoim domem jeszcze przez kilka dni, pytał brata czy wszystko jest dobrze, czy czegoś potrzebuje, lecz Samuel niczego od niego nie chciał. Wtedy John zadał pytanie kim jest ten chłopak z którym codziennie się widywałeś, Samuel spuszczając wzrok na podłogę odpowiedział kolega. Następnego dnia budzi Johna zdenerwowana i przestraszona mama która poinformowała go że z ich domu znikają rzeczy. John nie poinformował policji o incydencie bo miał pewne podejrzenia dotyczące Samuela. Tej nocy John położył całą swoją miesięczną wypłatę na komodzie koło łóżka, wiedział on że złodziej gdy zauważy pieniądze będzie chciał je wziąć ze sobą. Postanowił on nie spać. Po kilku godzinach ciszy nagle usłyszał otwierające się drzwi i kroki idące w jego stronę. Złodziej wszedł do pokoju Johna i powoli szedł w stronę komody, zabrał pieniądze i takim samym tempem szedł w stronę drzwi. Gdy rabuś się odwrócił John obezwładnij i  skutecznie go unieruchomił i zdjął z jego twarzy kominiarkę. Po zobaczeniu twarzy złodzieja John się rozpłakał i czuł wewnętrzny smutek. Pytał dlaczego to robisz, powiedz mi dlaczego Samuel? Samuel zaczął płakać razem z nim. Usiedli na łóżku i rozmawiali wtedy brat powiedział że jest uzależniony od narkotyków i potrzebuje pieniędzy żeby je kupić. John zabrał pieniądze od brata mówiąc; wyjdziemy z tego razem pomogę ci z całych moich sił. Walczyli z tym pół roku. Skutecznie udało im się zażegnać narkotyki. Następnego dnia wypadały urodziny Samuela, rodzina postanowiła więc pojechać na wspólne zakupy gdzie będzie on mógł wziąć co tylko chce. Zadowolona rodzina wracając autem z zakupów zauważyła tajemniczego chłopaka którego Samuel i John już znali. Wyciągnął on pistolet i oddał kilkanaście strzałów w jadące auto. Uderzyli w słup. Oszołomiony John wyciągnął mamę i Samuela z auta. John płacząc szedł w stronę napastnika. Który oddał jeszcze kilka strzałów w stronę Johna. Obudził się on w szpitalu. Lekarz krzyknął; SZYBKO, OBUDZIŁ SIĘ! John zdezorientowany nie wiedział z czego się cieszą lekarze. Po chwili powiedzieli oni mu ,że był w śpiączce całe 5 lat. Spytał się lekarzy co się stało z jego rodziną. Lekarze ze smutkiem powiedzieli mu ,że niestety nie zdołali ich uratować. Rozpłakał się i szlochał kilkanaście minut. Po czym przestał. Kilka dni później odwiedził ich na cmentarzu, mówiąc; postanowiłem, wyjeżdżam stąd. Wiedział on ,że został sam. Wrócił do domu spakował swoje rzeczy i wsiadł do samolotu który leciał do Los Santos w celu ułożenia swojego życia od nowa.