Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Mar 19th, 2019
64
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 2.51 KB | None | 0 0
  1. Politycy, uderzcie się we własną pierś. To wy odstraszacie młodzież od polityki.
  2. Czytasz ten artykuł, bo masz prenumeratę Wyborczej. Dziękujemy
  3. Tysiące młodych ludzi wyszło na ulice, protestując przeciwko bierności w sprawie zmian klimatu. Zaangażowanie trzeba docenić. To właśnie tacy ludzie - młodzi, pełni energii i entuzjazmu - zmieniają nasz świat. Na lepsze. Na lepsze, bo od bierności lepsze jest zaangażowanie.
  4.  
  5. Odtwarzaj wideo"Jesteśmy zagrożonym gatunkiem". Młodzieżowy Strajk Klimatyczny na ulicach Warszawy
  6. Ktoś zauważył, a inni podchwycili gorzkie pytanie: dlaczego tak wielu młodych ludzi nie wychodzi na ulice w obronie praworządności i państwa prawa, dlaczego sami takich protestów nie organizują? To, że walczą o czyste powietrze, jest zrozumiałe, ale niezrozumiałe jest, że nie chce się im walczyć o demokrację. Tego zdziwienia nie należy utożsamiać z oskarżeniem o brak obywatelskiej aktywności. To raczej zatroskanie i otwarcie pola do przemyśleń i refleksji nad ogólnym, a jednak znaczącym pytaniem: czy i dlaczego młodych nie interesuje polityka?
  7.  
  8. Manifestacje w obronie sądów nie były zdominowane przez młodych. Ale czy to oznacza, że jest im wszystko jedno i - posłużmy się wyświechtaną kalką - wolą Netflixa i sojowe latte? Nieprawda. Młodych ludzi widać na demonstracjach w sprawie klimatu, widać, gdy trzeba bronić wycinanych przez władzę lasów, protestują przeciwko degradacji Rospudy, przeciwko próbom narzucenia cenzury, blokują przemarsze narodowców. Organizują Manify, sprzeciwiają się dyskryminacji. Protestowali przeciwko reformie Gowina. Są tam, gdzie uważają, że powinni być, bo od tego zależy ich przyszłość. Są tam, gdzie widzą pełne zaangażowanie innych, niepodszyte koniunkturalizmem, i gdzie są pewni, że nie zostaną użyci do partyjnych celów.
  9.  
  10. Jeśli młodzi nie chcą wychodzić na ulice w obronie praworządności, to pewnie dlatego, że chcą się trzymać jak najdalej od polityki, którą uważają za brudną i nieciekawą. Pewnie uważnie obserwują, jak wygląda jakość debaty politycznej, i mają dość. Mają dość, obserwując polityczne przepychanki. Mają dość politycznej nowomowy i przekazów dnia wygłaszanych z bezmyślnością na twarzy. Nie widzą w politykach – a to oni są spiritus movens politycznych protestów, a przynajmniej tak młodzi je widzą – autentycznych, zatroskanych o stan państwa liderów. Widzą działaczy partyjnych zatroskanych wyłącznie o polityczne kariery.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement