1. Misja - co robimy?
- Tutaj chyba każdy wpisuje to samo :D Głosimy Ewangelię :D Dajemy ludziom siebie.

2. Wizja - jak to robimy?
- Myślę, że spoko opcją jest rozdawanie krówek, bądź wersetów czy też nawet karteczek z tekstami w stylu: "Świetnie dziś wyglądasz", "Dobrego dnia" i w tym momencie mamy jakiś punt zaczepienia. Być może ludzie nawet sami będą chcieli rozpocząć rozmowę, albo odezwą się później (można zostawić maila czy coś).
- Wciąż mi osobiście zależy na takich bardziej "oficjalnych spotkaniach" jak był BW. Może faktycznie nie koniecznie co tydzień, ale co 2 czy chociażby raz w miesiącu. I pomysł z ciekawą osobą też jest bardzo spoko. Wgl nawet myślałam też o jednym znajomym (z Bydgoszczy), który był kiedyś Świadkiem Jehowym i możnaby jego nawet zaprosić, żeby powiedział co nie co jak to wygląda i jak wyszedł z tego i jak jest teraz. On też jest współorganizatorem konferencji dla byłych świadków. Myślę, że to mogłoby być ciekawe dla ludzi.
No, ale na pewno całkowicie nie rezygnowałabym z tych spotkań.
- Opcja wgl planszówek jest bardzo super! Takie spontaniczne są spoko, ale bardziej stawiałabym na "zoorganizowane", np. Zawsze w pierwszą i trzecią środę miesiąca planszówki na.... I puścić info w świat (fejs, instagram, jakieś ulotki/krówki ;P)

3. Cel - po co to robimy?
- Ponieważ Jezus od nas tego oczekuje. On nakazał nam iść i czynić uczniami.
- Ponieważ Kochamy Boga i chcemy być Jemu posłuszni (nawiązanie trochę do pierwszego).
- Aby ludzie mieli szansę tak jak i my na poznanie Boga i aby "otrzymali nadzieję" na życie wieczne.
- Aby powiększyć kościół :D
- Bo służba jest super sprawą! :D

0. Luźne pomysły
- Poruszyliśmy temat takich spotkań dla nas jako organizatorów, żebyśmy też się karmili. Ja bym mogła się w to w jakiś sposób zaangażować. Nie wiem jeszcze dokładnie jak czy organizacyjnie czy jakkolwiek, ale jestem chętna. Mogłabym być za jakąś "gałązkę" tego "projektu" odpowiedzialna. Odpowiedzialna w takim znaczeniu, żeby Ciebie też Mimi odciążyć ;) No i to dla mnie też fajne wyzwanie :D