Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- 9.
- OBRAZ ŻYCIA WSI:
- - znaczną część utworu stanowią opisy prac, którę pełnią funkcję retardacyjną zastosowaną w celu wprowadzenia napięcia
- - praca jest najbardziej istotną częścią egzystencji chłopów
- - pracuje się cały czas
- - bogatsi wynajmują tych, którzy mają mało ziemi
- - ukazany jest realizm
- - praca podzielona między kobiety i mężczyzn
- - obraz prac gospodarskich, które mają pomóc przetrwać zimę
- - elementy naturalistyczne poprzez ukazanie choroby i śmierci
- - praca nadaje sens życiu, czyni je użytecznym, zapewnia byt
- - jakość wykonywania pracy decyduje o postrzeganiu człowieka
- - praca wyznacza relacje międzyludzkie, podporządkowywuje życie bohaterów
- - życie chłopów podporządkowanie jest przyrodzie, porom roku
- Postać narratora:
- - realistyczny obserwator
- - wiejski gaduła - utożsamia się z gromadą
- - młodopolski stylizator - bogate środki językowe
- OBYCZAJE i OBRZĘDY:
- - ksiądz jest ceniony
- - w kościele każdy miał ustalone miejsce według majątku
- - nie ma mowy, żeby nie być na niedzielnej mszy
- - wypominki - skłądanie datków na kościół lub osoby ubogie
- - zaduszki - modlitwy za zmarłych
- - wiara w moc modlitwy
- - elementy tradycji pogańskiej
- - gościnność
- - niewypada odmówić, jeśli ktoś zaprasza
- - obyczaje weselne: obcinanie włosów, pierwszy taniec panny młodej
- - opis sposobu zachowania wiąże się z tradycją
- MITOLOGIZACJA: nadanie życiu gromady cech mitu i nadanie życiu ludzi uniwersalnych wartości
- - bohaterowie Reymonta prezentują archetypy postaw (Stary Boryna-chłop, Jagna-kobieta fatalna)
- - ścisły związek człowieka z przyrodą (symbioza)
- - praca ludzi nie zmienia się od wieków
- - chłopi mają swoją godność, akceptują swój los
- - ziemia = władza
- - posiadanie ziemi nobilituje, ale wymaga odpowiedzialności
- - patriarchalna i autokratyczna rodzina
- - monizm - ta sama energia ożywia świat ożywiony i nieożywiony
- - życie pokoleń i jednostek nie ma znaczenia
- Koniec wieku XIX
- Wiersz Kazimierza Przerwy – Tetmajera ‘Koniec wieku XIX’ ma regularną budowę. Wszystkie strofy mają po cztery wersy, z których co drugi rozpoczyna się pytaniem. Podmiot liryczny, wypowiada się w imieniu ogółu ludzi z końca wieku, o czym świadczą wyrażenia: ‘Co zostało nam, co wszystko wiemy (…)’ i jest skierowany do osób z tamtych lat, co wyraża apostrofa ‘człowiecze z końca wieku’. Poeta próbuje odpowiedzieć na pytania o sens życia stawiając wspomniane już pytania retoryczne. W pierwszej zwrotce nie przeklina, bo tak postąpiłby dziki, nie znający Boga. Nie posługuje się też ironią, gdyż to nic nie zmieni. W drugiej uważa, że nie może gardzić, gdyż tak robi tylko głupiec, który nie może nic osiągnąć. Nie chce też za przykładem skorpiona zwabionego w pułapkę popełnić samobójstwa z rozpaczy. Z kolei w równej walce nie ma szans, bo jest jak ‘mrówka rzucona na szyny’ pod rozpędzony pociąg. Rezygnacja też nie jest wyjściem, bo nie przynosi ulgi. Nie może kierować się gwiazdami, bo odczytywana z nich przyszłość nie jest pewna. W ostatniej strofie podmiot liryczny pyta się, co więc pozostało, co powinien robić i czym się kierować, gdy dotychczasowa wiara nie wystarcza. Jednak nie dostaje odpowiedzi. Właśnie ostatnie cztery wersy potęgują wymowę całego utworu. Wyrażają to, co czuli ludzie żyjący na przełomie XIX i XX w. Pokazują zagubienie, bezradność wobec bliżej niezidentyfikowanego zagrożenia, a brak odpowiedzi nie pozwala się przygotować do tego, co może nastąpić.
- Nie wierzę w nic
- Sonet Kazimierza Przerwy – Tetmajera ‘Nie wierzę w nic’ jest typowym przykładem twórczości dekadentyzmu, dominuje tu nastrój rozczarowania, bezsensu, goryczy.
- Już pierwsze słowa utworu: ‘Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie, wstręt mam do wszystkich czynów, drwię z wszelkich zapałów’ są wyrazem skrajnego pesymizmu, negacji wszystkiego, czyli nihilizmu. Kolejne wersy potęgują wstręt wobec wszelkiego działania. Za pomocą metafory ‘posągi moich marzeń zrzucam z piedestałów’ poeta wyrzeka się wszelkich marzeń, niszcząc je podobnie jak rzeźbiarz, depce swoje dzieło, w które włożył sporo pracy, a mimo to nie jest zadowolony z rezultatów.
- Autor nie wierzy, że życie może mieć sens, określony cel, do którego mógłby dążyć. Stracił wszelkie ideały, perspektywy, droga, jaką dotychczas szedł nie spełniła oczekiwań. Ze wszystkich tych negatywnych emocji wyłania się myśl, iż wszystkim rządzi konieczność, wobec której wola ludzka jest niczym, więc człowiek powinien się podporządkować, bo nic nie jest w stanie zmienić. Dlatego podmiot liryczny pragnie tylko jednego. Osiągnąć stan nirwany, zgodnie z tym, co proponował Schopenhauer. Chce uwolnić się od potrzeb i cierpień. Pragnie pogrążyć się ‘w bezładności, w omdleniu sennym, tajemniczym’.
- Dekadencki nastrój wiersza poeta podkreśla też za pomocą środków stylistycznych. M.in. epitetów np. ‘trud daremny’, ‘posągi zdruzgotane’, które ukazują bezsens ludzkiego życia. Wspomniana wcześniej metafora i porównanie do rzeźbiarza podkreślają wagę marzeń w egzystencji człowieka, które stając się nieosiągalne odbierają wolę istnienia.
- Secesja: odłączenei się, zerwanie z czymś, wyodrębnienie czegoś nowego
- Nihilizm: pogląd filozoficzny całkowicie lub częściowo negujący istnienie pewnych bytów. Rozróżnia się kilka kategorii tego pojęcia: Nihilizm ontologiczny traktuje o nieistnieniu żadnego bytu. W starożytności reprezentowany przez Gorgiasza.
- Idealizm: pogląd, wedle którego świat dostępny ludzkim zmysłom nie jest całością rzeczywistości. Prócz tego wymiaru poznawczego istnieją bowiem byty niematerialne, które są wieczne i niezmienne. Są one dostępne człowiekowi poprzez poznanie drogą rozumowania.
- Turpizm: w literaturze zabieg polegający na wprowadzeniu do utworu elementów brzydoty w celu wywołania szoku estetycznego. Tendencja występująca w niektórych kierunkach poetyckich 2. połowy XX wieku, której cechą jest antyestetyzm i swoisty kult brzydoty
- Synestezja:w psychologii: zdolność kojarzenia ze sobą wrażeń odbieranych przez różne zmysły, np. zapachów ze smakami, dźwięków z kolorami w literaturze: środek stylistyczny polegający na przypisywaniu jakiemuś zmysłowi wrażeń odbieranych innym zmysłem
- katastrofizm: pesymistyczna postawa życiowa opierająca się na przeświadczeniu o bliskiej katastrofie, nieuchronnej zagładzie współczesnego świata;
- „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego to powieść polifoniczna, złożona z wewnętrznych dialogów prowadzonych z samym sobą przez bohatera. Przykłady takiej konstrukcji są obficie obecne w rozważaniach i monologach głównego bohatera utworu, Rodiona Raskolnikowa, np. w czasie lektury listu od matki:
- Rodion Raskolnikow to główny bohater "Zbrodni i kary", powieści Fiodora Dostojewskiego. Ma 23 lata, jest byłym studentem prawa, pochodzi z zubożałej rodziny.
- Pomimo, że Raskolnikow popełnia podwójne morderstwo moim zdaniem nie jest postacią negatywną. Jednym z czynników, który go do tego zmusił była wyjątkowo trudna sytuacja materialna. Nie było go stać na kontynuowanie studiów, opłaty za mieszkanie oraz spożywanie regularnych posiłków. W podświadomości Rodiona zrodziła się idea dzielenia ludzi na niższych i wyższych. On należał do tej drugiej grupy i czuł się odpowiedzialny za zapewnienie innym szczęścia nawet poprzez środki uznawane powszechnie za niemoralne. Zdecydował się na morderstwo bowiem uważał, że jest to czyn pozytywny. Raskolnikow nie widział w Alonie człowieka ponieważ wszystkich traktowała źle, nawet swoją siostrę. Dlatego według niego nie mogła ona przynieść światu nic dobrego. Z reakcji Rodiona po dokonanym morderstwie możemy śmiało stwierdzić, iż nie jest on zabójcą dokonującym swojego czynu z premedytacją. Kilkakrotnie zapada w chorobliwy sen, gorączkuje, staje się coraz bardziej drażliwy, traci świadomość. Dręczą go wyrzuty sumienia, z początku nie żałuje jednak popełnionego czynu, a przypadkowej ofiary Lizawiety. Dopiero dzięki Soni Raskolnikow uświadamia sobie powagę swojego czynu, odczuwa żal a po ukończeniu wyroku chce rozpocząć nowe życie.
- Moim zdaniem Raskolnikow nie jest "prawdziwym mordercą", można powiedzieć nawet iż stał się ofiarą swojej psychiki, podświadomości, w której rodziła się idea nadczłowieka będąca błędną od samego początku.
- Sonia miała osiemnaście lat. Dziewczyna była prostytutką, gdyż w jakiś sposób musiała utrzymać matkę chorą na suchoty oraz swoje rodzeństwo. Społeczeństwo poniżało Sonię i odrzuciło ją od siebie. Mimo to dziewczyna wierzyła w Boga i ufała mu bezgranicznie. Gdy Raskolnikow zwierza się jej ze swojej tajemnicy, dziewczyna postanawia wspierać go. Sonia obiecuje, że go nie opuści. Mimo to nie popiera czynu Rodiona i uważa, że nikt nie ma prawa zabijać, bo tak nakazuje Bóg i tak jest powiedziane w przykazaniach. Sonia chce, żeby Raskolnikow przyznał się do winy i przeprosił Boga za swój czyn. Dziewczyna miała bardzo duży wpływ na duchową przemianę bohatera. Dzięki niej bohater duchowo dojrzał. Sonia wspierała go i dawała mu siłę swoją miłością i wiarą. Ona sprawiła, że Rodion z powrotem zaczął wierzyć w Boga i nie zwariował. Dzięki Soni w Raskolnikowie zaczęły górować cechy pozytywne. Bohaterka sprawiła, że Rodion zaczął znów żyć. Pomogła mu w zrozumieniu piękna miłości i w doświadczeniu jej.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement