Sala sądowa. Na ławie oskarżonych tygryske i osiałke.

Magik: Jestem Wincenty Łuszcz, nieznany brat bliźniak Piotra. Może i robił kiepskie piosenki w których głównie przeklinał, ale każdy człowiek zasługuje na szacunek i nie można wymiewać się z samobójstwa, dlatego obecni tutaj ukraińscy imigranci, Terensow i Filipczenko, zostają skazani na śmierć przez wywołanie reakcji alergicznej na sierść kota z interentu.
Tygryske: Motyla noga!
Osiałke: Kurcze blade!

Studio filmowe Komitet Ogólnopolskiej Rozrywki "Wolność i Nadzieja" przedstawia: PUCHAŁKE: POŁUDNIOWY OBSZAR ZIELENI

Puchałke i prosiałkie widzą w telewizji transmisje z rozprawy.
Prosiałke: To straszne, co? Rozumiem, że zrobili coś bardzo złego, nie? Ale każdy zasługuje na drugą szansę, co?
Puchałke: Masz rację, mój najlepszy przyjacielu, musimy ich uratować.
Prosiałke: Włamiemy się do więzienia gdzie są przetrzymywani przed wykonaniem wyroku i ich uwolnimy, co?
Puchałke: To byłoby niezgodne z prawem, będziemy zbierać podpisy pod petycją o usunięcie z kodeksu karnego kary śmierci.
Prosiałke: Dobre, dobre. Może Kartman nam pomoże?
Puchałke: Kartman jest zbyt zajęty działaniem na rzecz lokalnej społeczności żydowskiej, opieką nad trędowatymi i dbaniem o swoje atletyczne ciało.
Prosiałke: Mój idol. Chciałbym aby wszysc byli tacy jak on.
Puchałke: Gdy czegoś bardzo chcesz, cały wszechświat chce tego razem z tobą.

Jakieś ujęcia z kwesty, zbieranie podpisów itp z wklejonymi ryjami puchałka i prosiałka.

Magik: Dzięki bohaterstwu dzieci z Południowych Terenów Zielonych udało się zebrać milion podpisów pod projektem ustawy "Druga szansa", który likwiduje karę śmierci i zwiększa nakłady na resocjalizację. Niniejszym uwalniam tych oto Terensowa i Filipczenka na mocy prawa.
Tygryske: Dziękujemy, już nigdy nie będziemy nabijać się z niepełnosprawnych i samobójców.
Osiałke: Zrezygnujemy też z rasistowskich żartów i przekleństw!

Czarny ekran. Końowa scena. Pchałke i prosiałke idą przez miasto.
Prosiałke: Nigdy już nie zagramy w filmie opartym na przekleństwach, przemocy i toaletowym humorze, co?
Puchałke: Przyjacielu, gdybym zagrał w takich czymś, chyba zabiłbym się na końcu ze wstydu.