Advertisement
Guest User

lol

a guest
Sep 1st, 2015
59
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
CSS 4.96 KB | None | 0 0
  1. Cóż, miałem kiedyś okazje by uskutecznić z siostrą seksy, a bynajmniej wymacać i przelizać jak dzika świnia na uboju.
  2. Mam o rok młodszą siostrę. Byliśmy ze sobą bardzo zżyci. Mogliśmy sobie o wszystkim powiedzieć. Gdy miałem jakikolwiek problem zawsze mogłem liczyć na rozmowę i radę od niej. Zresztą na mnie także mogła liczyć. Nie mieliśmy przed sobą w sumie żadnych tajemnic. Mówiła mi wiele swoich "sekretów", wiedziałem o niej dosłownie wszystko. Zresztą ona o mnie także jednakże nie były to ciekawe szczegóły. Wtedy miałem nudne życie, byłem zjebem. Była tak na prawdę jedyną osobą, z którą mogłem szczerze porozmawiać. Byliśmy dla siebie jak przyjaciele. Nie raz miałem ja w ramionach, nie raz ją przytulałem. Zazwyczaj to ona "rzucała" się mi w ramiona gdy miała jakieś problemy. Była istotą wrażliwą, Nie raz udało mi się macnąć tyłek lub cycka. Czasem robiłem to nieświadomie, czasem z premedytacją. Czułem jak w takich momentach się "spinała". Pamięta, że raz nawet jęknęła tak słodko, że pałą od razu mi stanęła. Ile to razy spaliśmy razem w łóżku. Najczęściej gdy mamełe wyjeżdżała na 2-3 dni do roboty. Tatełe nie mieszkał z nami, poszedł się kurwić z izraelskimi dziwkami. Czułem przy niej świetnie, ogarniał mnie jakiś spokój (którego już nigdy nie zaznałem) gdy wtuleni w siebie zasypialiśmy. Miałem 18 lat, ona 17 gdy nadarzyła się okazja. Byliśmy sami w domu. Zacząłem wtedy chodzić do 3LO, zastanawiałem się nad przyszłością, maturą itp. Leżałem na kanapie, siostra siedziała w pokoju obok. nagle weszła do mego pokoju. Od razu spojrzałem na jej stópki, piękne, zgrabne stópki. Kocham stopy. Machnęła ręką, żebym się posunął i zrobił dla niej miejsce. Położyła się koło mnie. Odwróciliśmy się do siebie głowami. Powiedziała mi wtedy: to życie jest bez sensu. nie mogłem się nie zgodzić. Byłem (jestem) pesymistą, nie widziałem w naszym żywocie zbędnego sensu. Nic jej nie odpowiedziałem wtedy. panował dziwny klimat. Na dworze było już ciemno, paliła się tylko lampka na biurku. Leżeliśmy tak jakiś czas milcząc. Nagle się podniosła i usiadła okrakiem na mych nogach w okolicy penisa. Chciała chyba zabrać telefon, który leżał na szafce znajdującej się nad nami. Nie mogła dosięgnąć (nie wiem czemu po prostu nie wstała). Z jakąś taką rezygnacją położyła swe dłonie na mojej klatce piersiowej i powiedziała, że nie ma na nic kompletnie siły. Wtedy już siedziała mi na penisie, perfidnie na penisie. Chciała się na mnie położyć. Chwyciłem ją za barki. Nasze twarze/usta znajdywały się już bardzo blisko siebie. Ręce trzymałem już w okolicach jej pośladków. Była cała zarumieniona, oczy miała jak jakaś postać z anime. Wyglądała tak słodko, że pała mi już sterczała jak wieża Eiffla i Sekwoja razem wzięte. Usta nasze były już ekstremalnie blisko siebie. Patrzyliśmy sobie w oczy. Nie zapomnę nigdy tych dużych, zielonych oczu. Przymykałem co chwila oczy, nie wierzyłem w to co się dzieje, w to co może zaraz się stać. Ustna w końcu się zetknęły. W tym momencie odsunąłem głowę na bok jednocześnie mocno przytulając siostrę i szepcząc jej do ucha "przecież ja jestem Twoim bratem". Podniosła głowę. Opierał się rękoma ciągle na mojej klatce piersiowej. Całą zarumieniona, oczy jakby szkliste, usta lekko rozwarte. Zeszła ze mnie i ciągle zawstydzona oddaliła się do drugiego pokoju. Siedziałem sam przez pewien czas, zaczęło do mnie docierać, że straciłem wspaniała okazję. Jednak zaraz odzywał się we mnie głoś "to Twoja siostra kretynie". Miałem resztki jakiejś moralności. Poszedłem w kocu do niej. Siedziała z podkurczonymi nogami. Znów mogłem podziwiać jej piękne stopy. Miałem w domu chyba 3 butelki wina. Lubiłem napić się czasem dobrego wina. usiadłem koło niej i zaczęliśmy pić to wino prosto z butelki. Unikaliśmy rozmowy o tym, co się przed chwilą zdarzyło. Zaczęliśmy rozmawiać ogólnie o tym nędznym życiu.
  3. Rano obudził mnie długi i słodki pocałunek. Otworzyłem oczy i znowu ujrzałem jej śliczną, lekko zarumienioną twarzyczkę. Powiedziała słodko dzień dobry i pomaszerowała do kuchni. Miała na sobie majteczki i przydługą koszulkę. Znowu mogłem podziwiać jej nogi i stópki. Zresztą ona była świadoma atrakcyjności tych części swojego ciała. Przez chwilę myślałem, że może do czegoś w nocy doszło. 3 butelki wina były wypite, ja nawet nie pamiętałem kiedy dokładnie zasnąłem. jednakże to nie możliwe, żeby po takiej ilości alkoholu nie pamiętać seksów. Szybko wybiłem to sobie z głowy. Siostra cały dzień chodziła jakaś zadowolona, uśmiechała się do mnie.
  4. Teraz widuję ją raz na ruski rok. Tęsknie. Tęsknie za nią. Chciałbym znowu się do niej przytulać, chciałbym znowu z nią zasypiać w jednym łóżku. Brakuje mi jej jak cholera. Smutno mi, że to co było już nie wróci.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement