Advertisement
PauuL

fanatyk mysliwcow

Feb 28th, 2015
225
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 10.89 KB | None | 0 0
  1. Mój stary to fanatyk myśliwców. Pół mieszkania zajebane rakietami. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemi bombę czy torpedę i trzeba operować w szpitalu bo bebechy wystają z pępka. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała koszulkę ściągać xD bo myślała, że znowu jelito na wierzchu.
  2.  
  3. Druga połowa mieszkania zajebana karabinami, mundurami lotniczymi, zapasowymi skrzydłami xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie myśliwskie części. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych częściach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla myśliwców i kręci gównoburze z innymi myśliwcami o najlepsze pociski itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu EF 16 strzelajo guwnem. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę MIG, za najebanie 10k postów.
  4.  
  5. Jak jest ciepło to co weekend zapierdala na lotnisko. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę latam myśliwcem na obiad a ojciec pierdoli o zaletach latania tym wojennym gównem. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pierdolił że to dzięki temu, że latam dużo myśliwcem bo napierdalają rakietami i mózg mi lepiej pracuje.
  6.  
  7. Co sobotę budzi ze swoim znajomym Mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują pakując torpedy, robiąc kanapki itd.
  8.  
  9. Przy jedzeniu zawsze pierdoli o myśliwcach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Związek Myśliwców, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostatecznie bombardujo tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wielką Encyklopedię Myśliwców Bojowych żeby się uspokoić.
  10.  
  11. W tym roku sam sobie kupił na święta bombowiec. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i uzbroił w dużym pokoju. Ubrał się w ten swój cały strój myśliwski i siedział cały dzień w tym bombowcu na środku mieszkania. Obiad (stek po myśliwsku) też w nim zjadł [cool][cześć]
  12.  
  13. Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich myśliwców w polsce to bym wziął i zapierdolił.
  14.  
  15. Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na przelot w drodze wyjątku. Super prezent kurwo.
  16.  
  17. Polecieliśmy gdzieś wpizdu za miasto, dlatujemy nad jezioro a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Przygotował cały sprzęt i siedzimy nad woda i patrzymy na ludziki. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec pierdolną rakietą po głowie, że ludzie słyszą muzykę z moich słuchawek i się płoszą. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i ludzie z wody widzą jak się ruszam i uciekają. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na wodę jak w jakimś jebanym Guantanamo. Urodziny mam w listopadzie więc jeszcze do tego było zimno jak sam skurwysyn. W pewnym momencie ojciec odleciał kilkanaście metrów w las i zrzucił bombę. Wytłumaczył mi, że trzeba w lesie zrzucać bomby bo inaczej ludzie słyszą i czują.
  18.  
  19. Wspomniałem, że ojciec ma kolegę Mirka, z którym jeździ na lotniska. Kiedyś towarzyszem wypraw samolotowych był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w kamizelce BOMBER. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. Najebali się i oczywiście cały czas gadali o bombardowaniu i myśliwcach. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepsze są Boeingi czy Hornety.
  20.  
  21. WEŹ MNIE NIE WKURWIAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY KIEDYŚ JAKIE BOEING MA WYRZUTNIE? CHAPS I RĘKA UJEBANA!
  22.  
  23. KURWAA TADEK HORNETY W POLSCE PO 80 TORPED MAJĄ, TWÓJ BOEING TO IM MOŻE NASKOCZYĆ
  24.  
  25. CO TY MI O HORNETACH PIERDOLISZ JAK LEDWO PIERDOLNE POTRAFISZ Z NIEBA ŚCIĄGNĄĆ. BOEING TO JEST KRÓL PRZESTWORZY JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI
  26.  
  27. No i aż się zaczeli nakurwiać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec
  28.  
  29. I bardzo kurwa dobrze
  30.  
  31. Tak go za tego boeinga znienawidził.
  32.  
  33. Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Polskim Związku Myśliwskim. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych skurwysynach z PZM powiedzieć. Gazety niemyśliwskie też przestał czytać bo miał ból dupy, że o myślistwie polskim ani aferach w PZM nic się nie pisze.
  34.  
  35. Szefem koła PZM w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim lotniskom przez Związek i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebraniemyśliwskie gdzie występował Adam i stary wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z sali takie tam inby odpierdalał.
  36.  
  37. Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem PZM ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu PZM i Adama na forach lokalnych gazet. Napierdalał na niego jakieś głupoty typu, że Adam był tajnym współpracownikiem UB albo, że go widział na ulicy jak komuś gwoździem samochód rysował itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi 2000zł.
  38.  
  39. Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec kurwił na przekupne sądy, PZM, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pierdolenia wynikało, że PZM jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na bomby, torpedy czy skrzydła i dostawał strasznego bólu dupy, ile on by mógł np. silników rakietowych za te 2k kupić (kilkaset kilo).
  40.  
  41. Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć myśliwiec dalekosiężny bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać
  42.  
  43. synek na wschodzie to się prawdziwe okazy ustrzela! tam jest żywioł!
  44.  
  45. ale nie było go stać ani nie miał go gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś myśliwcem okolicy, że kupią samolot na spółkę, on będzie stała u jakiegoś janusza, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak my, na podjeździe na przyczepie, którą ten janusz ma i się będą tym samolotem dzielili albo będą jeździć latać razem.
  46.  
  47. Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że bomby lecą jak pojebane więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni strzelają bez niego bo przecież po równo się zrzucali na łódkę i w niedzielę wieczorem, jak te janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
  48.  
  49. Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam nasz samochód z przyczepą i myśliwcem xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że januszowi zajebał z podjazdu przed domem bo oni go oszukali i żeby łapał z nim łódkę i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście myśliwiec nie zmieścił się w drzwiach do klatki więc stary stwierdził, że on go przed domem zostawi.
  50.  
  51. Za pomocą jakichś łańcuchów co były na myśliwcu i mojej kłódki od roweru przypiął go do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego myśliwca ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 500zł się składał a nie latał w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu bo było blisko.
  52.  
  53. Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
  54.  
  55. -Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się przyczepy i krzyczy, że nie odda
  56.  
  57. -Janusze krzyczą, że ma oddawać
  58.  
  59. -Jeden janusz ma rozjebany nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć od myśliwca za nogę i dostał drugą nogą z kopa
  60.  
  61. -Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
  62.  
  63. -We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi
  64.  
  65. -Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił myśliwiec a policjantów żeby go nie aresztowali
  66.  
  67. -Ja smutnazaba.psd
  68.  
  69. W końcu policjanci oderwali starego od myśliwca. Ja podałem januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali myśliwiec, rzucając wcześniej staremu 500zł i mówiąc, że nie ma już do myśliwca żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na lotnisku nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Janusz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pierdolił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.
  70.  
  71. Stary do tej pory robi z januszami gównoburzę na forach dla lotników bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta
  72.  
  73. Szczepan54
  74.  
  75. Liczba postów: 1
  76.  
  77. Ten temat założyli jacyś idioci! Znam użytkownika stary_anona od dawna i to bardzo porządny człowiek i wspaniały pilot! Chcą go oczernić bo zazdroszczą zestrzelonych okazów!
  78.  
  79. Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów od myśliwca. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpierdalał na trollkoncie i np. pisał, ze chujowoo bomby montuje i widać, że nie umie latać xD
  80.  
  81. Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia zestrzelonych przez siebie helikopterów to sam sobie pisał
  82.  
  83. Noooo gratuluję okazu! Widać, że doświadczony łowca!
  84.  
  85. a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement