Rycerz Jedi|Elia Vile:80 procent - zaliczone. I chyba najlepszy wynik od czasu wprowadzenia tego zaliczenia.
Padawan|Fenderus:Wow!
Padawan|Fenderus:<usmiechnal sie szeroko>
Rycerz Jedi|Elia Vile:<Usmiechnela sie> Sama podchodzilam dwa razy... Vinax podchodzil dwa razy... Kelan tez. Raziel chyba z piec, Mort - nawet nie pamietam...
Rycerz Jedi|Elia Vile:Co najmniej szesc.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Podbieganie dobrze sie sprawdza. Gratuluje <usmiechnela sie szeroko>
Padawan|Fenderus:Dziekuje. Ale jestem dumny <wyglada na strasznie radosnego, prawie jak dziecko>
Rycerz Jedi|Elia Vile:Swietny patent z podbieganiem - nie musisz tak bardzo celowac i masz pewnosc, ze jestes w zasiegu.
Padawan|Fenderus:Wymyslone na poczekaniu... Teraz a tak naprawde dlatego ze...
Padawan|Fenderus:Wkurzylem sie, ze pudluje  <zasmials ie>
Rycerz Jedi|Elia Vile:Dziala - a to najwazniejsze <usmiechnela sie> To teraz... w optymistycznym nastroju mozemy przejsc dalej. Zaczynamy jeden z dwoch duzych tematow, z mnostwem praktyki.
Padawan|Fenderus:Chyba si dommyslam, do czego zmierzamy <przelknal sline i podszedl skupiony do Mistrzyni>
Rycerz Jedi|Elia Vile:Przez nastepnych kilka zajec bedziemy cwiczyc atak. Zaczniemy od przypomnienia i ponownego utrwalenia otwarc.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Pozniej pocwiczymy ciosy dolne... Byc moze zahaczymy o walke grupowa... zobaczymy.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Nie wiem czy wolisz ofensywe, czy defensywe... W kazdym razie - teraz to Ty przejmujesz inicjatywe.
Padawan|Fenderus:Hmm... Fenderus i atak... W zasadzie atak na nieatakujacego mi idzie. Atak na atakujacego...
Padawan|Fenderus:Ominmy to zaslona zalosnego milczenia, Mistrzyni...
Rycerz Jedi|Elia Vile:Nie bede na razie atakowac - przypomnimy otwarcia.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Pionowe wyskoki to zaproszenie do sciagniecia Moca. Jesli juz masz skakac, staraj sie skakac za przeciwnika, by miec choc troche szans na zmylenie go i znikniecie z pola widzenia.
Padawan|Fenderus:Rozumiem. Akrobatyka musi byc szybka, albo telekinetyk.. zrobi mi kuku.
Rycerz Jedi|Elia Vile:<Przebiera palcami niepewnie, jakby pozycja Shii Cho nie byla dla niej naturalna; co jakis czas koryguje stopy>
Rycerz Jedi|Elia Vile:lepiej w marnym stanie w ogole nie skakac, choc to zalezy od przeciwnika.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Jeden nie bedzie potrafil - albo nie bedzie lubil uzywac Mocy w ten sposob. Mistrz Bart Ci nie odpusci, chyba ze specjalnie. Ze mna - roznie bywa.
Padawan|Fenderus:Najgorzej z tymi, co róznie bywa. Plany to zawsze tajemnica...
Rycerz Jedi|Elia Vile:Jesli mialbys podzielic ciosy na najlepsze i najgorsze w parowaniu - jak bys to zrbil?
Rycerz Jedi|Elia Vile:Ktore sa najmniej, ktore najmocniej problematyczne w defensywie?
Padawan|Fenderus:Najmniej: cios JP, ciosy górne, atak ze skoku.
Padawan|Fenderus:Najtrudniej... ciosy dolne, ciosy na brzuch i sztych.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Cios JP?
Padawan|Fenderus:No tak jak on robbi... nazwy zapomnialem. Tylko tak macha.
Padawan|Fenderus:Zza glowy!
Rycerz Jedi|Elia Vile:Zza glowy.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Sztych jest w miare prosty w zablokowaniu. Sprobuj.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Poruszasz sie do tylu i w lewo. Tyle starczy, by sparowac sztych.
Padawan|Fenderus:Hmm. Tyl i lweo, jak na cios dolny specjalnie?
Rycerz Jedi|Elia Vile:Nie... rozumiem.
Padawan|Fenderus:W tyl i na lewo paruje sie tez... Cios dolny idacy z lewej, o to mi chodzilo.
Padawan|Fenderus:I ze paruje sie te dwie rzeczy w takim razie tak samo, o.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Tak samo paruje sie tez gorny, oraz na brzuch, ale tylko taki z dystansu.
Rycerz Jedi|Elia Vile:W kazdym razie - najtrudniejsze do sparowania sa dolne. Dlatego w akatku najlepiej jest uzywac wlasnie ich. Dolne mozna wyprowadzac pod roznymi katami - Mistrz Bart robi to tak, ze potrafia przebic sie nawet przez wlasciwa zaslone.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Unikaj gornych - latwo je sparowac przez samo wycofywanie sie, dlatego w wiekszosci przypadkow dzialaja jedynie na Twoja niekorzysc.
Padawan|Fenderus:Gorne zawsze mi w pozradku szly na otwarciach, jak ktos szedl w leaw lub prawa. Ale jak sie wycofywal, to smierc.
Rycerz Jedi|Elia Vile:Zwykle w defensywie sie wycofujesz. To juz ten etap, kiedy nie bedziemy robic wyraznych ruchow, by pokazac otwarcie.