>techbaza
>lekcja matmy
>logarytmy
>poziom rozszerzony
>nauczycielka tłumaczy jakiś przykład na tablicy
>wszystko wydaje ci się w miarę logiczne
>aż do momentu kiedy zobaczyłeś w podstawie jednego z logarytmów 3
>nie masz pojęcia skąd się tam wzięła
>z jednej strony chcesz się zapytać
>ale z drugiej trochę się cykasz bo odpowiedź na twoje pytanie
pewnie jest w chuj prosta i wyjdziesz na niezłego dzbana
>dobra chuj
>żyję się tylko raz
>podnosisz rękę
>początkowo trochę nisko
>ale po chwili jest już całkiem wysoko
>nauczycielka to dostrzega
>co jest anon, czego nie rozumiesz?
>prosze pani dlaczego tam jest 3
>chodzi ci o tą trójkę?
>nie, chodzi mi o tą wyżej
>nauczycielka przesuwa palec z trójki którą przed chwilą wskazywała
na trójkę obok
>ta trójka?
>nie proszę pani, ta wyżej
>znowu przesuwa palec na trójkę obok
>ta trójka?
>nie
>ta trójka?
>nie, ta wyżej
>ta trójka?
>twoja cierpliwość powoli się wyczerpuje
>ta trójka?
>nie, chodzi mi o tą wyżej prosze pani
>ta?
>nie
>miarka się przebrała
>TY JEBANA KURWO NIE ROZUMIESZ CO TO ZNACZY WYŻEJ?
>nagle wszystkie rozmowy kompletnie ucichają
>wszyscy patrzą się w twoją stronę
>nauczycielka też
>widzisz przerażenie w jej oczach
>jąkając i trzęsąc się mówi: chodziło ci o tą trójkę?
>o nie kurwa
>tego już za wiele
>wstajesz
>bierzesz rozbieg
>suka pada na ziemię
>przypierdoliłeś jej tak mocno że zostało wgniecenie
>widzisz że wraca do siebie
>podnosisz ją za kark
>pokazujesz na tablicy liczbę o którą ci chodziło
>aaa, ta trójka...
>słuchaj anon
>kiedy mnożymy logarytmy to możemy sobie w to miejsce wybrać którąś z tych liczb
>a okej, dziękuję
>nie ma sprawy anon
>siadz w lawce
>ucz sie dalej logarytmow