Dzień typowego maina Riven
Poranek ptaszki ćwierkają, matka śpiewa, stary chrapie pogrążony w głębokim śnie. Budzi się jedna z większych legend Riven, tak to ja młody 12 latek z 150 cm wzrostu w kapeluszu, no niedoszła legenda ale zawsze coś. Motywuje mnie to, bo nie okłamuje siebie. 7 rano, ja już wiem, że to jest mój dzień w którym w końcu zdobędę serię, już tak nie wiele będzie mnie dzieliło od Pretendenta. Już widzę moich wszystkich kolegów liżących mi dupe, na widok kurteczki z moim Nickiem „Ruchacz1997PL”. Zaglądam w szafę i już pierwsza rzecz, która mnie dzisiaj wkurwia. „Mamooo, gdzie jest moja koszulka z tą kobietą z mieczem?”, „Nie wiem, wyjebane mam w twoje koszulki” – będziesz chciała moje pieniądze jak zostanę już boosterem, chuja zobaczysz – styrałem ją w myślach. Założyłem moją opaskę z IEM, oraz z napisem „TOP” i „Classified Riven Main”. Odpalam komputer, jego prędkość załączania się przypomina moje wyjście z łona mojej matki podczas narodzenia, podobno 16 godzin mnie rodziła, skubana. Po 5 minutach już widzę na ekranie odpalony system „Zapraszamy, RivenBog”. Wpisuje moje niezawodne hasło „Riven12345” i na 23” monitorze rozświetla się obraz przedstawiający moją postać. Nie zwlekając odpalam Ligę, bo zostało mi tylko 16 godzin i 54 minuty do końca dnia, a seria sama się nie wbije. Oczywiście znowu patch, nosz kurwa mać – katuje się w myślach. Muszę sprawdzić co zmienili. Klikam agresywnie w patch notes i od razu po odpaleniu przeglądarki naciskam kombinacje Ctrl+F oraz wpisuje Riven. Błysk w oczach, widze powoli wyłaniającą mi się animację wbicia challengera. To jest to, riven buff. Znaczy bug fix, ale dla mnie Riven maina, który ma ją opanowaną w 100% jest potężnym buffem, który pomoże mi podbić solo kolejkę serwera Nordyckiego. W międzyczasie słyszę charakterystyczny *ding* i klikam już w upragnione Play. Login: „piotrus2004” hasło:”kochamriven123”. Chwilkę czekam i już jestem, lecz po chwili Liga lekko mi przyciemniała pokazując powiadomienie: „Ruchacz1997PL due to your cos tam cos tam 1000 games chat restriction for flame”, no wy kurwy jebane. Ja ich carruje co giereczke a oni mają czelność mnie jeszcze reportować, za to że mówie im że są jebanymi imbecylami, kurwa… Lekko już podkurwiony odpalam Play i wybieram rankingową kolejkę. Top – Mid, jak zawsze, jeżeli dostanę mida to zazwyczaj próbuje w kulturalny sposób zamienić się za topa. Patrze w profil, bronze 5 68 lp. Wiem, że to mój dzień, muszę wbić tę serie dzisiaj. Dla pocieszenia spoglądam w lewo, Riven 980k punktów i 7 Lvl maestrii. Rzecz niezwykle motywująca. Zachwycając się moimi genialnymi statystykami pojawia się gra, accept, mid, kurwa. „Hey dude can we swap mid for top? Im riven main”, żeby dostać po chwili odpowiedź „Lol, im riven main too, let me carry”. O ty skurwysynie, jak smiesz mainowac moja riven, nie byłbym sobą gdybym tą sprawę zostawił w takim stanie. „Your stary is fagas and fuck your mother she suck maj kutas under the stol, siema i troll”. Wszystko po to by przeczytać „Again polaks in my game, reported and muted”. Wiadomka, kto tu rządzi, nie dam sobą pomiatać, osobą przede mną już picknęła i  przychodzi pora na mnie, co by tu picknąć. Riven locknięta to chuj, biorę azira, niedawno go kupiłem to czas go wytestować, przecież nie może być taki trudny. Zaczyna się giera, pierwszy problem, kurwa zapomniałem zmienić run, no dobra chuj, każdemu challengerowi to się kiedyś zdarzyło. Nie mija minuta od rozpoczęcia gierki i co słysze ? FIRST BLOOD. Kto się wypierdolił ? Ofc Riven, dive’owala typa na pierwszym poziomie. W tym momencie miarka się przebrała, napisałem krótko „fuck you i afk, pierdolcie się wszyscy” po czym nacisnąłem przycisk power off w komputerze, spakowałem plecak, ubrałem kurtke z doklejoną twarzą Riven i ruszyłem do szkoły, tylko po to by znów oddać kanapke Brajanowi, bo znowu dostanę wpierdol na garażach po przyrce. Dzień jak co dzień