Advertisement
Guest User

Włosomaniactwo - na skróty.

a guest
Dec 1st, 2015
119
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 12.65 KB | None | 0 0
  1. ZASADA PODSTAWOWA:
  2. Włosy atakuj z każdej strony - od środka, przy skórze i od zewnątrz. Nie ma jednego, cudownego środka, jednej cudownej pigułki, jednej cudownej maski, jednej cudownej diety. Ja w to wierzyłam i przez to ciągle nie mam wymarzonych włosów. Twoja pielęgnacja będzie różnorodna i będzie się zmieniać w czasie tak jak i ty.
  3.  
  4. DRUGA ZASADA: EFEKTÓW NIE BĘDZIE OD RAZU. Jak się poddasz po miesiącu, to wracasz do punktu startu.
  5.  
  6. WŁOSY: Ustal jakie cechy mają twoje włosy: porowatość (czy są szorstkie?), czy wypadają, a może tylko się strasznie łamią? Czy są dobrze nawilżone (rzeczy z aloesem i miodem)? Czy się błyszczą (jeśli nie to łuska może być nie domknięta - płukanki z octem)? Produkty do włosów (maska, odżywka) dobieraj tak, żeby pasowały do twoich problemów.
  7.  
  8. SKÓRA GŁOWY: Czy się przetłuszcza? Czy masz łupież? Czy swędzi? Czy jest przesuszona? Jeśli na jedno z pytań odpowiedziałaś tak, należy zapytać: dlaczego? Jak często myjesz włosy? Czy mocno za nie ciągniesz (czesanie, zbyt ciasny warkocz, koczek, wsuwki, kucyk)? Czy suszysz suszarką? Może suszysz za ciepło? Farba? Może zmień producenta? Poszukaj co inne włosomaniaczki na to.
  9.  
  10. DIETA:
  11. Czy rosną ci zdrowe paznokcie? Jeśli nie - ogarnij niedobory witamin!
  12. JEDZENIE (tu ogólnie zwracam uwagę na to co ja zmieniłam): Sok z marchewki, marchewka na parze, soki z cytrusów (mogą być z koncentratów), warzywa czerwone i rude, fasola, ogólnie warzywa, cebula (siarka!), pełnoziarniste pieczywo, płatki owsiane górskie i ogólnie wszystkie płatki typu samo ziarenko walnięte młotkiem :) Ziarna (dynia, orzechy w umiarze), jogurt lub kefir lub kwaśne mleko. Ryba raz w tygodniu i/lub tran. Jajka. <= raz dziennie musisz zjeść coś z tej listy.
  13. http://mystraighthair.blogspot.fr/2012/10/dieta-dla-wosow-witaminy-i-pierwiastki.html <- dobra ściąga.
  14.  
  15. Herbatki: pokrzywa, skrzyp, zielona.
  16. Jeśli zostanie w czajniczku, to lejesz do tego odrobinkę octu (jabłkowy - łyżka na kubek płynu, zwykły - pół łyżki lub mniej na kubek płynu) i płuczesz włosy po myciu (gładziutkie i lśniące!). Ogólnie z każdą herbatą tak można :)
  17.  
  18. Włosomaniacze hity od środka:
  19. SIEMIĘ LNIANE - na pewno nie zaszkodzi - jeśli same ziarenka podrażniają ci żołądek, to można kupić takie zmielone odtłuszczone. Leczy też podrażniony żołądek.
  20. DROŻDŻE - najlepiej z kostki bez dodatków. Z proszku też można, ale muszą być bez dodatków. Zalewasz wrzącą wodą (można dużo - ja leję 1l na kostkę), jak masz ryzyko grzybicy, to jeszcze podgotowujesz przez moment. Zanim się przyzwyczaisz do smaku pij przez słomkę. Ewentualnie wybierz tabletki (gorsze).
  21. http://www.anwen.pl/2015/06/podsumowanie-akcji-wosy-rosna-jak-na.html <- motywator (jest potrzebny ;)
  22. http://www.anwen.pl/2014/03/podsumowanie-akcji-siemie-lniane-czy.html <- siemię kontra drożdże w wynikach
  23.  
  24. Jeśli jest naprawdę źle, albo żyjesz w biegu - dowolny suplement włosowy na start może być (ogarnij co łykały włosomaniaczki).
  25. Możesz wybrać z: skrzypowita, tran, witamina C, Capivit A+E, biotebal, witaminum B complex, CP (Calcium cośtam, poszukaj), Revalid, Vitapil i podobne.
  26.  
  27. 2. Dla zdrowia psychicznego: Jedna maska, max 2 odżywki do spłukiwania, max 2 szampony, opcjonalnie: jedno mydło (po użyciu spłukać rozcieńczonym octem!), jedna odżywka/olejek do końcówek, jedna wcierka, kuchnia (na początek: jajka, ocet, oleje i tłuszcze, sok z cytryny). Nie zawalaj sobie całej łazienki kosmetykami, bo dostaniesz świra. Czekaj cierpliwie na efekty, patrz jak reagują twoje włosy na kosmetyki. Dobieraj używane ilości produktów (nie za dużo!).
  28.  
  29. Prosta heurystyka zakupowa na początek: Jeśli coś w składzie ma wpisane alkohol to tego nie kupuj. Przy pierwszym wyjściu na zakupy nie kupuj nic(chyba, że coś z tzw. włosomaniaczych klasyków - patrz niżej), zobacz co leży na półkach, zapisz nazwy tego co ci się spodoba, a potem wpisz w google:
  30. "nazwa produktu" włosomaniaczka
  31. a potem oceń czy jest sens to brać. Zaglądaj na najniższe i najwyższe półki w sklepach - tam czają się skarby.
  32.  
  33. MASKI: Cokolwiek o czym wiesz, że cię nie uczuli. Dobierasz do typu włosów.
  34. Wybierz ze zbioru: Babuszka Agafia (dowolna pasująca), Alterra Granat i Aloes (chyba najłatwiej dostępna - Rossman), Kallos Latte, Biovax (sprawdź, które z nich polecają włosomaniaczki, bo ja się już w nich nie orientuję).
  35.  
  36. WAŻNE: Maski trzymamy zgodnie z zaleceniami producenta. U mnie jest max pół godziny - inaczej włosy wypadają mi garściami. Rób próby uczuleniowe (nigdy nic nie wiadomo).
  37.  
  38. Możesz wrzucać do masek coś z kuchni: olej (jeśli włosy przed myciem nie były olejowane - max pół łyżeczki na włosy do ramion), miód (max pół łyżeczki na włosy do ramion), albo wbijać jedno jajko i do tego łyżkę maski. Dobierasz wszystko do swojej ilości włosów. Jak zostanie to wrzucasz w mały słoiczek i do lodówki - zużywasz na drugi dzień (przy następnym myciu). Ostrożnie z ilością olei, bo się nie domyjesz!
  39.  
  40. Domowe (kuchnia):
  41. http://www.anwen.pl/2010/10/moja-ukochana-maseczka.html <- można dać część z tego, ważne żeby było jajko, troszkę jakiegoś tłuszczu, PARĘ KROPLI (nie dużo, bo swędzi!) soku z cytryny.
  42. http://www.anwen.pl/2012/02/lniane-spa.html <- WAŻNE: Nigdy w życiu nie pchaj na włosy ziaren zmielonych, z całymi też ostrożnie - inaczej będziesz się ich pozbywać przez tydzień!
  43. http://www.anwen.pl/2012/07/drozdze-na-przetuszczajace-sie-wosy-tym.html <- proste, działa. Można dać same drożdże z glutkiem (z mąki ziemniaczanej, albo z siemienia).
  44.  
  45. OLEJE: Nie kupuj na początku żadnych wynalazków - najpierw sprawdź kuchnię. Dowolne co masz w kuchni i dajesz do sałatki, mogą być też takie do smażenia albo masło lub margaryna - musisz sprawdzić co lubią twoje włosy. Oliwa z oliwek może być ok. Na początek: 2 łyżki, smarować włosy, nie skórę głowy (musisz sprawdzić, czy twoja skóra głowy to lubi), kładź na początek od ucha w dół, po godzinie zmyj.
  46. U mnie dobrze działa sezamowy (i jest doskonały do sałatek na styl azjatycki).
  47. Można z tym spać całą noc (jeśli nie przesadzisz z ilością ;), ułatwiają zaplecenie warkocza - sam warkocz lśni!
  48. Jak już się zorientujesz ile się tego kładzie, jak się to zmywa to kup coś z listy olejków włosowego must try Anwen. Najprościej chyba dostać Alterrę z Rossmana.
  49.  
  50. ODŻYWKI: Nivea Long Repair (silikon do spłukiwania - znam jeden kosmiczny warkocz, który żyje tylko na tym i na maskach), Garnier Avocado (oleje) - obie można dostać z Rossmana. Poza tym ogarnij listy włosomaniaczek.
  51. Bez spłukiwania - silikon bez alkoholu na końcówki i/lub coś z olejami. Musisz dobrać do siebie tak, żeby nie przeciążało.
  52.  
  53. SZAMPON I MYCIE: Dobierasz do skóry głowy. Na początek nie szalej. Jeden prosty szampon, który ci nie szkodzi i dobrze oczyszcza skórę głowy. Ten używasz tylko, jak potrzebujesz (czujesz, że skóra głowy potrzebuje oczyszczenia). Jeśli cię skóra głowy nie swędzi, może być SLS. Albo wylosuj jakiś apteczny do twojej skóry głowy (pytaj aptekarza, idź do takiego co nie wciśnie ci najdroższego!). Drugi szampon wybierz albo bardzo delikatny (Babydream z Rossmana), albo myj odżywką (bez silikonów!). Niektóre szampony są już z odżywką - możesz je jeszcze rozcieńczyć odrobiną innej odżywki i/lub wodą i/lub glutkiem (mąka ziemniaczana lub siemię). Możesz też spróbować mycia mąką żytnią (bardzo delikatne, ale nawet mój tłusty łepek nieźle oczyszcza) - mąkę z wodą robisz na paćkę, masujesz, dajesz temu chwilę, spłukujesz. Albo myć samym jajkiem - nakładasz, masujesz, zostawiasz na chwilę, spłukujesz. Jajko działa też na wyjazdach turystycznych :) Do obydwu wariantów można dodać jakiejś skrobi (mąka ziemniaczana) w małej ilości - pomaga wyczyścić tłuszcze.
  54. Hasła: OMO - odżywka-szampon-odżywka, mycie kubeczkowe,
  55. Ogólnie nie przetrzymuj włosów mocno tłustych. Ale też nie myj ich co dziennie. Jeśli cię kusi coś zrobić dla włosów już, teraz, zaraz - zjedz coś zdrowego. Tylko nie myj za często!
  56.  
  57. WCIERKI: w kolejności wygoda/skuteczność
  58. Jantar - trudno dostać, ale nie trzeba z nim nic kombinować, tylko nakładasz i jest bardzo dobry. Kładziesz co parę pasemek przy skórze (pipeta z apteki?). Delikatnie masujesz palcami. Ostrożnie z ilością - może lekko przeciążać.
  59. Kozieradka - wymaga dodatkowej pracy, chwalona
  60. http://www.anwen.pl/2012/11/kozieradka-cud-na-wypadajace-wosy.html
  61. Joanna Rzepa - alkohol w składzie - nie każda skóra to lubi.
  62. http://www.anwen.pl/2010/06/aaaaaby-wosy-rosy-szybciej.html
  63. Inne: sok z rzepy domowy
  64.  
  65. OBCINANIE: Ostre nożyczki. Jeśli szybko ci się rozdwajają końcówki (w sensie po kilku tygodniach/miesiącu), to twój fryzjer mógł mieć tępe nożyczki. Zmień fryzjera, albo kup własne nożyczki fryzjerskie. To co teraz masz uszkodzone przytnij do miejsca gdzie zaczynają gwałtownie tracić objętość (widać na kucyku/warkoczu). Podcinaj minimum raz na pół roku. Jak tylko widzisz, że końcówki są lekko uszkodzone, to tnij. To jak szybko się rozdwajają też zależy od włosa i różni się między dziewczynami. Podcinaj częściej, za to mniejsze ilości - im wcześniej usuniesz zniszczenia, tym mniej będą się propagować i fryzura będzie wyglądać lepiej. Jeśli zapuszczasz, to mierz przyrost - metodą stania przy framudze, jak w przedszkolu :) Zakładając przyrost 1.5 cm/mies po 4 miesiącach masz już dodatkowe 6cm, więc możesz sobie spokojnie pozwolić na pozbycie się tych 3cm z nich. Lepiej włosy trzymać krótsze, a bujniejsze i bardziej gęste przy końcówkach, niż długie, za to z takimi smętnymi piórami na końcu. Wizualnie wszyscy twoi znajomi zauważą poprawę! (Testowane!)
  66.  
  67. UŻYCIE i instrukcja obsługi włosów:
  68. - maska co 2-3 mycia (albo robiona, albo kupna), jeśli nie musi być na umyte włosy jeśli nie są bardzo tłuste.
  69. - olej co 2-3 mycia (testowo na długość, nie przy skórze), na początek na godzinkę, dwie, potem rozważ zostawianie na 12h. Efekty olejów nie pojawiają się od razu, nie oczekuj cudu, bądź cierpliwa.
  70. - co 2-3 razy mycie oczyszczające tym mocniejszym szamponem (oceń jak potrzebujesz), pozostałe mycia delikatne.
  71. - po myciu zabezpieczamy końcówki i długość
  72. - loczki i fale czeszemy na wilgotno, proste raczej na sucho - oceń sama co na to twoje włosy.
  73. - czesz delikatnie (grzebień z szerokimi zębami) najpierw rozplącz i rozczesz końcówki, potem górę. Rozważ Tangle Teezer (ja na razie nie brałam - droga), można tym masować skórę głowy, ponoć mniej wyrywa.
  74. - jeśli masz zaparcie - po rozczesaniu szczotkuj szczotką z włosia dzika (i masuj tym skórę głowy). Są tanie polskie na allegro. Ona rozprowadza naturalny tłuszczyk ze skóry głowy na długość - najlepsza odżywka dla włosów! Ja planuję zakup.
  75. - śpij w delikatnym koczku, lub warkoczu (ja warkoczem na czubku głowy ograniczyłam znacznie łamanie włosów - większość mi się łamała przez sen!) Możesz się zastanowić nad inną poszewką na poduszkę (bardziej śliską) - satyna. Niektórym to pomogło.
  76. - gumki bez metalowych elementów, najlepiej grube i miękkie, albo te cieniutkie z owijką (byle nie recepturki i pochodne). Ostrożnie z wsuwkami. A jeśli lubisz to warkocz.
  77.  
  78. Pakiet linków i haseł dla ciebie:
  79. Książka Anwen: http://www.empik.com/jak-dbac-o-wlosy-kolomycew-anna,p1101378667,ksiazka-p
  80. (chciałabym ebooka w PDF kupić! Anwen - zgłaszam zapotrzebowanie!)
  81. http://www.anwen.pl/2011/02/piec-zasad-pielegnacji-wosow-wg-anwen.html
  82. http://www.anwen.pl/2011/10/przykadowy-tygodniowy-plan-pielegnacji.html
  83. http://www.anwen.pl/2013/07/pielegnacja-wosow-cienkich-raz-jeszcze.html
  84. http://www.anwen.pl/2013/02/wosowe-must-try.html
  85. http://wlosowelove.blogspot.fr/2014/03/proteiny-humektanty-emolienty-czym-sa.html
  86. - jeśli nie zrozumiesz za pierwszym razem - nie martw się. Zasadniczo do domowych masek musisz mieć po trochu z każdej z trzech kategorii. Mi ta lista pomogła na początku.
  87. Laminowanie żelatyną
  88. nafta kosmetyczna
  89. Babuszka agafia
  90. olejowanie
  91. olej kokosowy
  92. olejek rycynowy
  93. (tego jest dużo, wpisałam to co mi najbardziej przyszło na myśl)
  94.  
  95. Blogi cienkowłose:
  96. (może się okazać, że wcale nie masz cienkich włosów - ale na pewno mają dużą wartość edukacyjną i pokazują jak radzić sobie w nawet najgorszych tarapatach. Te babki są świetne!)
  97. http://thin-hair.blogspot.fr/
  98. http://www.martusiowykuferek.pl
  99. http://www.blondhaircare.com/2014/12/wosy-cienkie-porowate-i-delikatne.html
  100. http://wlosowelove.blogspot.fr/2013/11/jak-dbac-o-wosy-bardzo-cienkie-i-rzadkie.html
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement