Mikołaj Kastor Klubiński 21 lat/181 cm/65 kg/9,5 cal/18 cm.
Inteligentny, zarozumiały, pyszny, jednocześnie bardzo otwarty dla bliskich czuły, jednak również bezwzględny. Nisko reaktywny z wysokim progiem empatii. Cholernie ambitny jeszcze bardziej leniwy. Zaangażowany i mocno sprawny społecznie. Odważny i szanujący swoje słowa. Lojalny, szczery. Bywa że i troskliwy.
Wiedza, władza, atencja dają mi satysfakcje. Kontrola bezpieczeństwo.
Wrażliwy ale najbardziej stabilna emocjonalnie istota jaką znam. Z mocno męskim mózgiem. Nie jestem socjopatą choć jest mi do niego dość blisko. Machiavelista.
Zdystansowany. Jednojęzyczny : ( Mocno ewoluujący w czasoprzestrzeni. Z paroma tajemnicami. Wypluli mnie z macicy w Sandomierzu. Sierota z wyboru choć stan faktyczny chyba się zgadza.
Zawodowo zajmuje się kłamstwem i używam swojego elementarnego gustu. Żyłem high lvl ale i zaliczałem noclegi pod mostami. Miałem pasje teraz co najwyżej przyjemności. Kochałem i karmiłem się bólem. Byłem samotny lecz od dawna już nie jestem.
Jedyny człowiek w tym biednym kraju o imieniu Kastor. Z pochodzenia żyd i wiking. Trochę niestety polak. Ale z tradycjami. Miałem w genach ziomka który jak na anarchistę przystało wysadził siebie razem z paroma ważnymi biurwami. Etymologia mojej godności. Zwycięzca istoty/człowieka, Jaśniejący/Świetlisty, Świadomy/Wiedzący.
Anarchokapitalista konsekwencjonalistyczny, nomokrata, demarchista, republikanin, ignostyk, egoista, nihilista, eudajmonik, antynatalista heteroflexible, cuckold, libertyn pro-life. Świeżo upieczony student filozofii. Kiedyś psychologii. Przedsiębiorca/Freelancer. Aktywista wolnościowy.
Narkoleptyk, amustyk, NPD, dyskografia/kulia/ortografia. Dawca narządów na wygnaniu. Strzelam, za młodych lat również z łuku. Z fun factów pojawiają się historie o szermierce i balecie.
Nie zadaje się z dziećmi z dobrych domów. Sam ze swojego uciekłem około 17 wiosny. Unikam alkocholu, nie palę za to nie stronię od empatogenów czy tryptamin. Dysocjaty też przyjmę. Kocham gorzką herbatę. Czasami crafta/wino.
Kocham zwierzęta w szczególności psy i kruki. Uwielbiam również dobre buty i garnitury. Nie wierzę w życie bez mięsa i sera ale warzywa też są spoko a pomidor to nadowoc.
Muzyka każda dobra. Ale rock, jazz i klasyka najczęściej. Choć Pro8l3mem nie wzgardzę. Literatura, Polityka, Psychologia, Socjologia, Ekonomia, Filozofia to spektrum moim mniejszych/większych zainteresowań.
Moim żywiołem jest powietrze(Dlatego mieszkam na 15 piętrze). Kocham burze. Nauczę się kiedyś latać. Kuchnia włoska, meksykańska, polska.
Największą wartością wolność. Lubię choć nie umiem tenisa i skauki. Into również jakieś sporty para ekstremalne. Ładne piersi i seriale to raczej hobby. Skrzypce powodują u mnie erekcje choć jestem raczej oziębły. Z paroma niezasłużonymi kompleksami.
W sztuce tylko abstrakcyjny ekspresjonizm, minimalizm, ob-art i taszyzm. Najwybitniejszy malarz to Mark Rodko. Czerń to nadkolor a heban nadrzewo. Grywam w Gotica, Europe Universalis, Wiedźmina i Guitar Hero.
Kocham Starą Pragę i Bieszczady. Norwegia i Gruzja również są kk. Ubóstwiam inteligentne kobiety. Kocham moich przyjaciół. Jestem szczęśliwy.
Wizjoner. Chłopiec który kocha wiatr we włosach, rozszerzone źrenice, książki. Chłód i tanie alkohole na wysokich budynkach.
Witaj.