>bądź mną
>na imię Ci Karol
>jesteś typowym szarym ziomeczkiem jakich pełno w gównoliceach
>ale masz coś co czyni Cię szczęsliwym i zmotywowanym do życia
>śliczną loszkę 6/10, którą kochasz całym serduszkiem
>loszka to niestety rozpuszczony bachor
>dobry dom, bogata rodzina, suka z charakteru
> i tak ją kochasz.
>przez swój hajs loszka jest mocno lubiana, na Ciebie wszyscy tbw
>pewnego dnia, po jednej sporej kłótni z loszką przychodzisz do szkoły jak co dzień
>gdy tylko loszka zauważa Cię na korytarzu, podbija do szkolnego pakerka
>rzuca mu się na szyję i zaczyna się z nim lizać
>wszyscy w szkole patrzą na to zdarzenie
>loszka odrywa ssacze od twarzy pakerka, na co ten zdziwiony;
>”loszka, kurwa, a Karol?”
>”Karol to pizda.”
>…
>”I nie umie całować”
>licealny korytarz zajarzył co się właśnie odjebało
>jako że masz pozycję gorszą niż ostatni typ w konstrukcji ludzkiej stonogi
>a loszka to jebany bogaty fejm
>wszyscy kręcą z Ciebie beke i dorzucają hasełka w stylu „wyjaśniony poskładany”
>loszka opuszcza korytarz niesiona przez żądny sensacji tłum
>posyła Ci ostatnie tryumfalne spojrzenie
>jesteś martwy, społecznie i wewnętrznie
>tydzień zajmuje Ci poskładanie się do kupy
>wiesz, że tak tego nie zostawisz
>nie ma już Karola pizdeczki, Karola szarego, Karola słabo całującego
>jest Karol mściciel
>Karol kurworozpierdalacz
>wypożyczasz wszystkie książki o mediatorstwie i negocjacji
>oglądasz wszystkie tutoriale o przemowach do ludzi
>tworzysz konto na fejsie o nazwie „miły gentleman Karol”
>zaczynasz niepozornie
>pojawiasz się na wszystkich grupkach dla małolatów
>pojawiasz się pod każym postem zawierającym żal, agresję, despresję i malarię
>pocieszasz smutne gimnazjalistki
>łagodzisz spory
>dajesz życiowe porady
>niwelujesz wszelkie zło napotkane w internecie
>stajesz się wujkiem dobrą radą, ludzie zaczynają Ci ufać
>przenosisz się z fejsa na kolejne fora internetowe
>nikt nie wie kim jesteś, lecz wszyscy Cię kochają
>rozjaśniasz ludziom żywot niczym pasta zęby
>producenci antydepresantów Cię nienawidzą
>zaczyna być o Tobie głośno
>wszyscy Cię znają
>dajesz porady do gazet
>łagodzisz spory polityczne
>ludzie kochają Cię jak feministki stoisko z ogórkami
>o to własnie chodzi
>jesteś w czołówce światowej mediatorów
>łagodzisz nawet kłótnie pomiędzy papieżem a bubką
>gdziekolwiek się nie pojawisz, ludzie od razu stają się spokojni i życzliwi
>świat staje się spokojniejszy
>nikt już nie ćpa, nie ma potrzeby
>HIV przestaje się rozprzestrzeniać
>czas na ostatnią fazę planu
>w międzyczasie zostajesz poproszony przez głowy państw całego świata
>chcą byś zakończył krwawą wojnę w Iraku i Palestynie
>taki chuj, masz inne sprawy na głowie
>prowadzisz publiczny portal dla całego świata, na którym ludzie żalą Ci się
>a Ty im pomagasz i ratujesz dobrym słowem
>zawsze
>wciąż czekasz na post od swej byłej
>pewnego pięknego dnia loszka daje wpis
>żali się z jakichś gówno powodów, typowy rozpuszczony cyc
>prosi Cię o pocieszenie i poradę
>”no chyba Cię pojebało kurwo”
>ptaki przestają śpiewać, rzeki szumieć, Ziemia zwalnia na chwilę
>cały, jak dotąd uśmiechnięty od ucha do ucha, świat patrzy na tę rozmowę z niedowierzaniem
>piszesz dalej
>”wiem kim jesteś i co robiłaś, dla Ciebie nie ma już litości”
>”to czego dopuściłaś się, nie zostanie Ci wybaczone”
>”przynosisz wstyd temu gatunkowi”
>robisz dramatyczną pauzę
>
>
>”i nie umiesz całować”
>zwrot akcji
>jako że okazywałeś życzliwość nawet najgorszym zbrodniarzom wojennym, staje się jasne, że loszka jest najokrutniejszym człowiekiem świata
>jak złym trzeba być, aby nawet Wielki Miły Gentleman Karol nie znalazł miłosierdzia?
>świat wyciąga proste wnioski
>na dodatek wieloletnie uprawianie szczęścia sprawiło, że wszelki gniew ludzie dusili w sobie
>tacy już są ludzie
>im bardziej poukładani, pracowici i moralni, tym bardziej odpierdalają gdy nikt nie patrzy
>wystarczy spojrzeć na niemców
>skondensowaną agresję rodzaj ludzki przelewa na loszkę
>profit?
>loszka staje się antagonistą tego świata
>7 miliardów ludzi próbuje ją zapierdolić
>200.000 ofiar wojny w Iraku i Palestynie
>brak HIV
>do końca życia ruchasz się w dupkę bez zabezpieczenia, oglądając jak loszka spierdala przed tłumem
>na imię Ci Karol
>Miły Karol Gentleman