Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- (Preludium)
- W głębi Vori, w samym środku górzystego centrum wyspy, w sanktuarium otoczonym niedostępnymi szczytami, żył sobie pewien wiekowy, elficki czarnoksiężnik o imieniu Girael. Zgłębił on tajniki niedostępne dla innych mieszkańców Vori, a nawet Antagarichu i Enroth. Był świadkiem powstania i upadku wielu państw i królestw na tej wyspie, ale mimo swojej wiedzy, wpływów i zasobów, nie przykładał zbytniej wagi do polityki. Sprawy świata zewnętrznego od dawna pozostawił ich własnemu biegowi. Swoje życie poświęcił skrywaniu i wyczekiwaniu powierzonych mu wiedzy i misji. Życie eremity nie przeszkadzało jego mniej kompetentnym rodakom udawać się do niego, kiedy tylko potrzebowali światłej rady, czy zapomogi. Ustanowione przez Giraela ośrodki nieprzerwanie kształciły potężnych wojowników, oswajały szybkie i zwinne bestie, a także otwierały oczy zdolnych adeptów na ukryte sprawy tego świata. Pomagał państwu elfów z ukrycia, a sam wyczekiwał dnia, w którym miało wypełnić się proroctwo. Czekał na Noc Spadających Gwiazd.
- Opis kampanii "Vori w płomieniach"
- W okresie świetności na Vori znajdowały się różne państwa, ale hegemonię sprawowało królestwo elfów położone na środku kontynentu - rozwinięte, zaawansowane i dążące do szerzenia cywilizacji. Inne państwa były oparte na rolnictwie, rybołówstwie, lekkim przemyśle i handlu. W zamian za protektorat i udostępnianie zdobyczy magii/technologii płaciły elfom daninę w złocie, albo towarach i wszystko trwało w błogiej równowadze. Jednakże w pewnym momencie sielanka się skończyła. Niektóre państwa zaczęły się burzyć, ponieważ ich nowi władcy, czy zarządcy stwierdzili, że nie będą dłużej płacić elfom daniny i poradzą sobie bez ich pomocy. Nie pomagała temu stanu rzeczy gnuśność i stagnacja, które coraz dotkliwiej ogarniała elity elfickiego państwa i wewnętrzny rozłam, którego konsekwencją była ucieczka młodych elfów do Antagarichu. W obliczu tak jawnego osłabienia, coraz liczniejsze państewka i miasta zaczęły ogłaszać secesję.
- Kampania polega na kierowaniu państwami ludzi (Zamek) i barbarzyńców (Twierdza) przeciwko elfom (nowe miasto i Bastion). Niektóre misje polegają na pokonaniu przeciwnika, zdobycia surowców, armii, albo kradzież elfom artefaktów. Całość kończy się osiągnięciem chwiejnego rozejmu i ustaleniem granic politycznych "Wolnych państw Vori".
- Opis kampanii "Dusza Walkirii"
- W całym bałaganie, którym było Vori ogarnięte rewolucyjnym fermentem, dla Giraela liczyła się tylko jedna rzecz - jego pra-prawnuczna, ostatnia z linii jego rodu. Była wyjątkowo uzdolnionym elfem, najbardziej obiecującym kandydatem na spadkobiercę jego dziedzictwa, jednak wielokrotnie odmawiała na jakiekolwiek zaproszenia. W jej żyłach śpiewała krew wojowników i trenowała, żeby zostać dumną Walkirią. Jako pierwsza zgłosiła się na ochotnika, kiedy Elvolas zbierał elfy gotowe do opuszczenia ich gnuśnej ojczyzny. Kiedy Girael się o tym dowiedział, wpadł w furię i postawił królowi elfów ultimatum - jeśli nie powstrzyma buntowniczej młodzieży przed ucieczką, wycofa jakąkolwiek pomoc państwu elfów. Potężnego patrona nie udało się utrzymać w niewiedzy przez długi czas. Z armii elfów wkrótce zniknęły potężne bestie - tygrysy, niedźwiedzie i loksodony, w związku z czym szala wojennych zwycięstw przechyliła się na stronę rebeliantów i elfie królestwo zmuszone zostało do poważnych ustępstw.
- Ta kampania toczy się dookoła potomkini Giraela. Aspirująca Walkiria zmierzy się z bandą nasłanych oddziałów zanim w ogóle dotrze do grupy Elvolasa, napotka na nowych przeciwników i wyzwania na obcych ziemiach Antagarichu, a na koniec stawi czoła łowcom nagród, liczących na bajońską sumę w ramach okupu od najpotężniejszego elfa na Vori.
- Opis kampanii "Serce Vori"
- Tymczasem na wyspie, grupa konserwatywnych elfów ogłasza Giraela zdrajcą i wyznacza nagrodę za jego głowę. Obietnica dostępu do skarbca i wiedzy Vori zwabia rzesze najemników, które atakują niedostępną górską siedzibę czarnoksiężnika. Podczas gry Girael bez trudu odpiera ataki poszczególnych wojowników i armii, mając do dyspozycji potężną magię i zabójcze bestie na każde swoje wezwanie, dwóch sprytnych i żądnych wiedzy magów (Forteca i Loch) zawiązuje sojusz. Dzięki współpracy udaje im się niezauważenie dotrzeć do położonego w samym sercu wyspy sanktuarium i dobrać do skarbca pełnego artefaktów, ale dochodzi między nimi do podziału. Żaden z magów nie zgadza się rozstać z niewątpliwie najpotężniejszym skarbem - Kryształem czasu. Wszystko co związane z tym przedmiotem jest owiane tajemnicą, wiadomo tylko, że ma jakiś związek z płynącym w odmienny sposób czasem świata Faery. W zażartym sporze, który obraca w ruinę całe sanktuarium, ofiarą pada również Kryształ.
- W tej kampanii kierujemy najpierw Fortecą, potem Lochem, a na końcu decydujemy którym miastem chcemy walczyć z oponentem (walka z drugim wariantem i z siłami nowego miasta).
- Epilog
- Nikt nie wiedział, że w mocy Kryształu Czasu pozostawał inny artefakt - Miecz Mrozu, wykuty w niepamiętnych czasach jako akt obrony przed ognistą plagą, której demoniczne macki dosięgały coraz więcej światów Starożytnych. Tylko Girael, wiekiem sięgający zamierzchłych czasów i korzystającym z dobrodziejstwa Kryształu Czasu wiedział zarówno o mocy Miecza, jak i mającej nadejść katastrofie, ale w swojej izolacji i pysze nie dopuścił do tej wiedzy nikogo innego. W momencie uwolnienia Miecza Mrozu z mocy zatrzymującego czas artefaktu, całe Vori zapłaciło za to srogą cenę.
- Opis kampanii "Wielka Zima"
- Blablabla... wszyscy rzucają się na wszystkich, cośtam cośtam, wina za bałagan spada na Giraela, cośtam cośtam, otwierają się jeszcze Wrota żywiołów, walki trwają dopóki wszystko nie pogrąża się w lodzie i mrozie, blablabla, zostają tylko lodowe potwory z Vori, lazurowe smoki i olbrzymy pędzące alko-ser. Koniec, kropka, Bacus.
- Nie mam pomysłu na epickie podsumowanie. Może Giraela ogarnia szaleństwo i morduje najpierw złodziei, potem króla elfów, a na końcu zabija siebie. Albo po opanowaniu zaklęcia "oddechu lazurowego smoka", przychodzi wybrany nieumarły i go zabija.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement