Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Aug 20th, 2019
81
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 3.33 KB | None | 0 0
  1. Najpierw trzeba 2 - 3 kilogramy kationitu umieścić w naczyniu i zalać butelką octu, wsypać worek (1 kg) soli kuchennej. Dodać trochę wody, żeby cały kationit był zalany, zamieszać. Można go namoczyć w roztworze HCl ale ocet jest tańszy i łatwiej dostępny. Wszystko musi się moczyć jakiś czas, trzeba mieszać od czasu do czasu czymś drewnianym. Należy podgrzać, ale nie gotować. Teraz gotujemy "zupę". Do 20 litrowego rondla wsypujemy słomę makową, zalewamy wodą i gotujemy ugniatając. Woda zrobi się brązowa. Odcedzamy i wyrzucamy części stałe. Kationit odcedzamy i dokładnie płuczemy wodą. Jeśli moczył się w HCl trzeba bardzo dokładnie wypłukać ! Kationit umieszczamy w naczyniu (np. miednicy) i zalewamy odcedzoną zupą. Musi się tak moczyć kilka godzin, im dłużej tym lepiej, jakieś 3 - 5 godzin. Trzeba mieszać, bo kationit jest ciężki i osiada na dnie. Nie podgrzewać. Żywica wciąga opiaty. Zlać z wierzchu zupę (odcedzić) i wywalić. Zupa jest słodka, tzn. nie ma już goryczy, wszystko wyciągnął kationit. Trzeba go umieścić w rondlu i zalać wodą tak żeby był przykryty + jakieś 4 - 5 cm ponad. Do rondla dodajemy 250 - 300 ml wody amoniakalnej 25 % ( za dużo niedobrze, za mało też). Trzeba to zagotować i gotować przez 5 - 6 minut mieszając. Kiedy woda ściemnieje zlewa się ją i zachowuje. Stanowi pierwszą frakcję - najmocniejszą. Trzeba znowu zalać kationit wodą, dodać wody amoniakalnej, gotować i zlać następną frakcję. Czynność tę powtarza się nawet 10 razy, ostatnia frakcja ma jasną słomkową barwę. Kolejnych roztworów nie należy mieszać. Teraz z każdej frakcji trzeba odparować wodę. Najlepiej w jakimś rondelku. Na dnie pozostaje smołowata substancja, tzw. "plaster". Powinien być całkiem suchy, trzeba uważać żeby nie przypalić. Plaster zmywa się (rozpuszcza) eterem lub acetonem. Czyli dodaje się trochę acetonu żeby go rozpuścić, resztki z rondelka ściera się watą zmoczoną acetonem.
  2. Wszystko umieszcza się w jednym naczyniu. Teraz trzeba odparować aceton z plastra na elektrycznej kuchence lub żelazku. Kiedy większość acetonu wyparuje, ale zanim odparuje wszystko, do rozpuszczonego plastra dodaje się kroplomierzem 4 - 5 (6) kropli bezwodnika octowego. Trzeba teraz odparować plaster do sucha, cały bezwodnik musi wyparować bo jest trucizną ! To co zostanie rozpuszcza się w małej ilości wody, wychodzi ok. 20 - 30 cm3. To jest właśnie "kompot". Całej produkcji towarzyszy dosyć charakterystyczny intensywny zapach.
  3. Heroinę można też otrzymać z wysuszonego opium. Najpierw trzeba zebrać i odparować opium z zielonego maku. Bierzemy na łyżkę suche okruchy opium, np. ilość na jedną działkę. Nie dodajemy wody. Dodajemy 1 (!) kroplę bezwodnika kwasu octowego, tak manewrujemy łyżką, aby kropla miała kontakt z całą ilością opium. Po kilku minutach odparowujemy cały bezwodnik. Trzeba to zrobić dokładnie i uważać żeby nie przypalić opium. Do tego co zostało dodajemy wody i wygotowujemy, przecedzamy przez watkę do strzykawki, studzimy. Niektórzy do opium zamiast bezwodnika dodają ok. 2 krople 80 % kwasu octowego, ale to chyba nie jest najlepszy pomysł. Najczystszą heroinę otrzymamy jeśli jesteśmy w posiadaniu morfiny w ampułkach i bezwodnika octowego. Postępujemy analogicznie do tego co napisane wyżej.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement