Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Nov 18th, 2019
80
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 4.50 KB | None | 0 0
  1. Rozważania nad dobrem i złem należy do natury ludzkiej odkąd sama ta natura istnieje. Jakkolwiek by nie tłumaczyć wiecznego poszukiwania uniwersalnego sposobu właściwego postępowania, czy to sumieniem, czy zwyczajnym pragmatyzmem, ludzkość rozważa od zawsze problem dychotomii dobra i zła. Naturalnym i oczywistym mogłoby się wydawać, że należy ustalić i zdefiniować zarówno jedną jak i drugą wartość, a następnie postępować tak, aby wyeliminować zło. Jednakże jest to niemożliwe.
  2. Skoro zło i dobro wiecznie ze sobą walczy, ale ani jedno ani drugie nie jest w stanie zniknąć, to możliwe jest więc, że zło potrzebuje dobra aby istnieć, a dobro zła, tak samo jak cień potrzebuje światła, a światło cienia.
  3. ,,Mistrz i Małgorzata", powieść wielogatunkowa Michaiła Bułhakowa, wydana w 1966 roku podejmuje próbę rozważań na temat tej dwudzielności. Składa się ona z trzech wątków. Jeden odgrywa się w Moskwie, opowiadając o Wolandzie, uosobieniu Szatana i jego nadnaturalnych działaniach przeciw nieuczciwych, czy w inny sposób niemoralnych członków organizacji literackiej zwanej Massolitem, drugi przedstawia miłość między Mistrzem a Małgorzatą, a trzeci dzieje się w Jerozolimie, opisując wydarzenia związane ze straceniem Jeszuy Ha-Nocri przez Poncjusza Piłata. Podział na dwie wartości jest w tym dziele przedstawiony jako dwa niezbędne, współgrające, lecz kontrastujące się ze sobą elementy, co podkreśla rozmowa Wolanda z Mateuszem Lewitą pod koniec książki. Mateusz Lewita pała nienawiścią do Wolanda i nie uznaje zła. Woland uznaje go z tego powodu za głupca, twierdząc, że jeśli istnieje światło, które pada na przedmioty, istnieje również ich cień, a jedyny sposób pozbawienia się zła, to zniszczenie wszystkiego na rzecz głupiej fantazji niezmąconej światłości. Co więcej, zło jest tu przedstawione jako instrument sprawiedliwości. Woland zjawił się w Moskwie głównie po to, aby ukarać złoczyńców. Wnioskować stąd można, że rzeczywiście zło i dobro muszą istnieć równolegle, oraz że zło czasem nawet okazuje się użyteczne.
  4. Odmienny pogląd na dobro i zło natomiast jest zamieszczony we ,,Władcy Pierścieni" Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Powieść high fantasy, wydana w 1954 roku, opowiada o wydarzeniach zamieszczonych w Trzeciej Erze, w fantastycznym świecie Śródziemia. Sauron, potężny i złowrogi Majar regeneruje siły po ostatniej porażce. Jedynym sposobem pokonania go jest wrzucenie Jedynego Pierścienia do Góry Przeznaczenia, leżącej w środku Mordoru. Ku osiągnięciu tego celu, stworzona zostaje drużyna. Dobro i zło, przedstawione w tym dziele walczy ze sobą zaciekle, lecz zawsze, poprzez męstwo i determinację zwycięża dobro. Bohaterowie wreszcie docierają do wulkanu, mimo chęci przywłaszczenia i użycia pierścienia, oraz licznych innych przeciwności. Pierścień zostaje zniszczony, a Sauron pokonany, w ostatecznym tryumfie dobra nad złem, całkowicie odmiennie niż w "Mistrzu i Małgorzacie", gdzie te dwa elementy współistnieją nieprzerwanie. Pogląd zawarty we ,,Władcy" zakłada, że dobro powinno usiłować za wszelką cenę zwalczyć zło, i zło jest jedynie brakiem dobra.
  5. Biblijna Księga Hioba w pewnym sensie popiera pogląd przedstawiony w ,,Mistrzu i Małgorzacie". Opowiada ona o dziejach Hioba, człowieka prawego i dobrodusznego. Szatan uznał, że Hiob wyznaje Boga tylko i wyłącznie dlatego, że otoczony jest dobrobytem. Stwierdził, że gdyby ten dobrobyt odebrać, Hiob wyrzekłby się Boga i dobra jednocześnie. Tak się jednak nie stało, i mimo katastrof Hiob pozostał takim, jakim był. Dowodzi to tego, że bez istnienia zła, lub takich katastrof jakich doświadczył, nie sposób jest udowodnić istnienia dobra. Dobro w Hiobie widoczne i możliwe do opisania jest dopiero w obliczu zła i cierpienia.
  6. Niezaprzeczalnym więc jest, że jeśli istnieje dobro, to musi istnieć zło które mu się przeciwstawia, i na odwrót. Rzeczywiście, są przypadki w którym jedno zwycięża drugie, ale nie jest to stan trwały ani powszechny. W ,,Mistrzu i Małgorzacie" zło i dobro musi istnieć, bo gdyby istniało tylko jedno z nich, nie mogłoby istnieć nic innego. Księga Hioba dowodzi, że bez istnienia zła nie sposób udowodnić istnienia dobra, gdyż te cechy świadczące o dobru i dążeniu do niego ujawniają się najbardziej w obecności wielkiego zła. Jak powiedział Mahatma Gandhi: "Dobro i zło muszą istnieć obok siebie, a człowiek musi dokonywać wyboru."
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement