Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Jan 23rd, 2019
67
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 3.28 KB | None | 0 0
  1. Autorskie.
  2. Musiałem ostatnio pojechać do Skierniewic. Kupiłem bilet na Kaliskim, usadowiłem wygodnie dupsko na przedostatnim wolnym miejscu i już miałem oddać się słodkiemu lenistwu, kiedy ktoś usiadł obok mnie. Otaksowałem pasażera spod zmrużonych powiek – ciemnoszary, jedwabny garnitur, wypielęgnowany zarost, staromodny cylinder, drogi płaszcz etc. Generalnie gość wyglądał, jakby wyrwał się z końcówki XIX wieku. Po chwili wyciągnął telefon i zaczął prowadzić poważną biznesową rozmowę po rosyjsku. Wprawdzie lekcje tego języka spędziłem głównie na oglądaniu memów oraz rysowaniu sierpów i młotów w podręczniku, ale zdołałem wyłapać coś o Bułgarii, przemycie koksu i sieci burdeli. Kiedy facet zakończył dyskusję słowami „Do zobaczenia w sklepie”, olśniło mnie – obok mnie siedział jebaniutki Stanisław Wokulski. Wyglądało na to, że nie wyleciał w powietrze wraz z zamkiem, stając się marzeń rozpadliną, tylko znalazł gdzieś w Indiach źródło wiecznej mądrości, kupił Świętego Graala za parę kaloszy z literkami czy też po prostu co tydzień kąpał się we krwi dziewic. Już miałem go zacząć pytać o tajemnice handlu, kiedy przypomniałem sobie, że kumpel właśnie na Lalce wyłożył się na maturze i szukał zemsty (a to, że był takim cymbałem z polskiego, że twierdził, że Pan Tadeusz dzieje się w czasie powstania warszawskiego, to chuj). Postanowiłem go pomścić.
  3. - No elo, stary pierdzielu, jak tam problem biedy na Powiślu, dalej nierozwiązany?
  4. Wokulski się zirytował:
  5. - Słuchaj no, gnoju, wprawdzie mógłbym sam jeden moim majątkiem wyciągnąć z biedy kilkaset rodzin, ale jednocześnie miałbym tylko rozdawać i rozdawać! Mnie się też coś należy od ży-
  6. - Tylko się nie zesraj.
  7. Handlarz dostał ostrej kurwicy bolesnej:
  8. - Oż ty szumowino z Kongresówki, nie po to pracowałem ciężko całe życie, walczyłem w powstaniu, odmroziłem sobie dupę na Syberii, ożeniłem się ze starą Minclową i poświęciłem najlepsze lata życia, żeby...
  9. - Po dostaniu jednego liściku mówiącego, że jakaś kutasiara jest wolna, pierdolnąć wynalazek, który mógłby odmienić oblicze ziemi, tej ziemi i jak ostatni stulejarz wrócić z Paryża do tej nadwiślańskiej wsi?
  10. Torpeda poszła. Wokulski przeszedł w tryb pierdolca totalnego:
  11. - Nawet, kurwa, nie wiesz, kogo ja znam! Mogę cię w mgnieniu oka znisz-
  12. - No kogo? Jakąś zdegenerowaną arystokrację, która chuja zrobi dla odzyskania niepodległości? Inżynierka, który się zesra, a nie dostanie funduszy? Doktora Szlangbauma, który potrafi tylko dzielić włos na czworo?
  13. Pozytywista zmienił kolor na krwistoczerwony i już miał jebnąć mi blachę lżejszą od powietrza, kiedy padło ostatnie zdanie:
  14. - Taki z ciebie idealista, a do swojego ideału wstydzisz się zagadać, spierdolino?
  15. Trafiony, zatopiony, kurwa! Wokulski zalał się łzami i wybiegł z ciapągu (akurat zatrzymał się na stacji), zostawiając wszystko na fotelu. Napisałem Rzeckiemu na Messengerze, że Napoleon jebał małe dzieci, a Łęckiej miałem wysłać zdjęcie kutasa, ale była akurat niedostępna. Miałem już wrócić do nicnierobienia, ale konduktor ogłosił, że ktoś rzucił się pod pociąg i dalej nie pojedziemy.
  16. Jebany zemścił się zza grobu.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement