Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- N - Był to kolejny piękny dzień, pracownik taxi AwereQ jak co dzień przyjechał na baze punktulanie, aby rozpocząć pracę.
- J - Dotarłem na baze, teraz tylko się przebrać i mogę ruszać na wezwania!
- J - /do pełen zapału
- J - /me pogwizduje idąć do szafki
- J - /me wyciąga ciuchy z szafki po czym błyskawicznie się przebiera
- J - Leży idealnie!
- J - /do ubrany w strój taksówkarza
- J - Jeszcze tylko klucze, dokumenty i mogę ruszać w drogę.
- J - /do klucze i dokumenty leżą na stoliku
- J - Oo tutaj leżą
- J - /me chwyta klucze i dokumenty po czym chowa je do kieszeni
- J - Komu w droge drogę temu czas!
- J - /me uśmiecha się
- N - AwereQ udaje się do auta
- J - Sultan już czeka na mnie
- J - /me wsiada do auta, po czym wyciąga klucze z kieszeni, odpala auto
- J - /do Auto odpalone
- N - AwereQ jedzie bez żadnych przeszkód na postój taxi.
- Na postoju taxi
- N - Znudzony AwereQ czekał na wezwania
- J - Jak tak dalej będzie to nie zarobie dzisiaj
- J - /me posmutniał
- N - Mineła kolejna godzina postoju
- J - /do Dzwoni telefon
- J - No nareszcie!
- J - /me Prędko chwyta za telefon i odbiera go
- J - Tak słucham?
- K - Witam, chciałbym zamówić taxi do Los Santos pod komisariat
- J - Dobrze, proszę czekać cierpliwie, już jadę!
- J - /me Odpala auto, zapala światła, spuszcza ręczny
- J - No to w drogę
- N - Cała droga przebiegła bez problemowo.
- Pod komisariatem
- J - Dobra jestem na miejscu, teraz tylko wypatrzeć tego gościa
- J - /me szuka klienta
- N - Do taxówki podchodzi klient
- J - /do Dużej postury mężczyzna, liczne tatuaże
- J - Witam, to Pan wzywał taxi?
- K - /me zachrypniętym głosem
- K - Tak, wzywałem
- J - Posiada Pan jakieś bagaże?
- K - Nic nie mam, oprócz paczki fajek....
- K - /me wsiada do taxi
- J - Gdzie chce sie Pan dostac?
- K - Pan jedzie na firmowe
- J - Zrozumiałem
- J - /me ustawia taksometr na klienta
- J - Okej, możemy jechać
- Droga do Las Venturas
- K - /me wyciąga zmientolona paczkę malboro z kieszeni
- K - Można zapalić?
- J - /me wskazuje na tabliczke
- J - /do wisi tabliczka NIE PALIĆ
- K - ehh, szkoda
- K - /me chowa szlugi do kieszeni
- K - /do poirytowany
- K - Panie, możesz włączyć radio? Bo taka stypa....
- J - Jasne
- J - /me uruchamia radio
- J - /do Leci Cypis
- K - Noż kurw*, szanujmy sie...
- J - /me zmiena stacje
- J - /do Leci Quebonafide
- K - No i to mi pasuje.
- J - /me uśmiecha się
- Firmowe
- J - Jesteśmy na miejscu
- K - Widzę przecież.....
- K - Ile płacę?
- J - /me spogląda na taksometr
- J - /do widać kwote 2946zł
- J - To będzie 2946 zł
- J - /me podaje rachunek
- K - O matko aż tyle...
- K - Nie mam tyle przy sobie... Jest możliwość płatności kartą?
- J - A jest
- J - /me uśmiecha się
- J - /me podaje terminal
- K - /me wyciąga karte z portefla
- K - /me wsadza karte w terminal i wpisuje kod
- K - /do Kod poprawny
- K - /me wyciąga karte i chowa do portfela
- J - To wszystko miłego dnia życzę!
- J - /me uśmiecha się
- K - Wzajemnie!
- N - AwereQ po tym wrócił na baze, przebrał się i wrócił do swej rudery.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement