Cześć Pola,
Jak już zapewne wiesz, internet nie skrywa żadnych tajemnic. Dowiedziałem się o tym linku i Twoim poście dedykowanym mnie i mojemu znajomemu, Dawidowi. Niestety muszę Cię zawieść. ponieważ większość informacji,  które podałaś są przedawnione.
Rozsyłając ten link szkodzisz nam, okej. Ale nawet nie masz zielonego pojęcia ile Ty i Twoi koledzy mogą sobie narobić problemów. Powód? Google. Your. Shit. Wisely. Śmiejesz się z naszej orientacji? Fajnie, wolę być gejem niż osobą, która łyka wszystkie info jak ryba wodę – bo i tak jestem wyoutowany przed wszystkimi. A teraz podam Ci kilka powodów, dlaczego powinnaś usunąć ten post i powiadomić Krystiana i Adriana i innych – bo to w końcu aż 8 osób, no nie? że powinni używać swoich iPotato do nauki.
Ale żeby zachować pozory anonimowości, postanowiłem, że ponazywam podane tam osoby tak, jak ich nazwali
Zacznę może z grubej (hehe) rury:

1. Kto przetwarza w zbiorze dane osobowe, choć ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne, albo do których przetwarzania nie jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
2. Jeżeli powyższy czyn dotyczy danych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, przynależność wyznaniową, partyjną lub związkową, danych o stanie zdrowia, kodzie genetycznym, nałogach lub życiu seksualnym, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3 (art. 49 UODO).
Z tego co wiem, Twoi koledzy i Ty jesteście pełnoletni. A teraz do rzeczy
Mój wujek – policjant z 10 letnim stażem, właśnie startuje na wydział kryminalistyki, co przez to możesz rozumieć? Każde przestępstwo, którego on dotknie rozwiąże jak najszybciej i to w opłakanych skutkach
Moja ciotka – Pracuje w Anglii, też w policji od 5 lat.
Mój ojciec – emerytowany strażnik zakładu karnego w Rawiczu – poczytaj sobie na wikipedii kto tam siedział, same fejmuchy!
Wiem doskonale, że to ludzie z devgaming, także nie ma czego ukrywać. Też sobie wstawię tą wiadomość na pastebin i niech okrąży internety.
A dlaczego proponuję, by sprawa się zatarła?
Jeśli zależy Ci na koncie, które jest jedynym źródłem Twojego dochodu jak sprzedajesz swoje ciało i recenzujesz napoje ze starbucksa, bo jesteś taka hipsta i marchewkę z porem kupioną w drugorzędnych delikatesach i  robią Ci spustoszenie w organizmie, nie zaczynałąbyś z kontem, które zrzesza około 80 tysięcy osób na instagramie.
Także moja propozycja wygląda następująco. Poproś grzecznie kolegów i przemyśl sobie to, co napisaliście wspólnie, bo powiem Ci, że 3/4 rzeczy, które napisaliście są niezgodne z prawdą/nieaktualne. That's so 2015.
Wyciągnąłem do Ciebie rękę, mam nadzieje, że ją uściśniesz i będziemy kwita zapominając o naszej sprawie, a Dawid nie wykorzysta (bo robił to jakieś 3, 4 lata temu) żadnego Twojego zdjęcia
Pozdrawiam i życzę sukcesów w życiu! :)
Aha, nie studiuję już tam gdzie studiowałem. Rodzina namówiła mnie na studiowanie prawa ;)