Podanie na drugą postać v2

1. Imię i nazwisko postaci: Marco Anacleti
2. Ruzbudowana historia postaci:  Marco urodził się w małym miasteczku. Bity przez ojca alkocholika sam musiał sobie radzić ze swoimi problemami. Pewnego poranka kiedy wszedł do kuchni ujrzał matkę leżącą martwą na podłodze i ojca płaczącego przy stole z flaszka wódki próbującego wyksztusić "przepraszam" zabił jego matkę bo za dużo wypił. Tego dnia Młody Marco nie wytrzymał , chwycił za Pistolet ojca który trzymał w szafce I zaczęła się walka ze samym sobą.  Jednak postrzelił ojca w plecy trzy razy. Przytulił się do martwej matki i czekał na przyjazd policji po którą wcześniej zadzwonił. Policja zabrała go do zakładu zamkniętego i przy pomocy psyhologa Młodemu udało się wrócić do normalnego życia. Po ukończeniu 18 lat Marco wyszedł z zakładu i znalazł pracę jako skprzedawca w sklepie spożywczym, może to nie jest wymarzony zawód ale poznał sporo osób m.in. chłopaków którzy kradli auta. Zaproponowali mu pracę. Małody i głupi od razu się zgodził, zajmował się sprzedażą części rozebranych aut a przynajmniej tak myśleli goście dla których pracował Anacleti. Zaczął zbierać dowody sprawdzał jak pracują ludzie z dziupli gdzie mają bazę i dostarczył informację LSPD. Oczywiście w celach zarobkowych. LSPD rozbiło dziuplę, zamkneli ludzi którzy brali udział w kradzieży aut oraz sprzedaży części i w mieście przestały ginąć samochody. Oczywiście nie udało by się to policji gdyby nie Marco którego postanowili nagrodzić wypłacając mu pieniądze w wysokości 50000$. Anacleti od razu zwolnił się z pracy i postanowił wyrwać się z tego miasta i wyjechać do Los Santos gdzie chce ułożyć sobie życie. Nikt nie wiem jak los go po tym mieście powiedzie ...
3. Minimum 10 dni /ot : Jest około 11 dni
4. Kreatywna akcja z udziałem twojej wcześniejszej postaci: Marco wpadł na gienialny plan żeby napaść na bank zadzwonil do swoich 3 kumpli i umówili się na 18 godzinę Na molo. Myśleli cały dzień nad tym kto co robi. Gdy już cala akcja już była jasna wszyscy się rozeszli poszli do domu żeby się wyspać na kolejny dzień. Nastał nowy dzień godzina 12 po południu wszyscy są na parkingu gotowi na akcje nastał czas aby jechać do banku. Marco powiedział: Albo przeżyjemy albo zginiemy. Zatrzymali się przed bankiem zaczeli zakladac maski zbili sobie żółwiki. Weszli do banku i zaczeli strzelac i krzyczeć: NA GLEBE!. Zrobili tam demolkę wszystkie osoby w środku były przestraszone. Marco zaczynał otwierać sejf i nagle usłyszeli dźwięk syren policyjnych , poczym zaczął chował kasę do torby. Kumpel krzyczy: GLINY!! Nie wiedzieliśmy co zrobić. Nagle Anacleti krzyczy:
BIERZEMY 3 ZAKŁADNIKÓW!!! Otworzyli drzwi poczym krzyczą: Nie strzelać mamy zakładników! Powoli wychodzili z banku. Anacleti krzyczy: MACIE NIE STRZELAĆ ALBO ICH ZABIJEMY! Zostawili zakładników powoli odchodząc dalej wcelowani. I nagle wsiadają do swoich pojazdów poczym zaczeli uciekać. Pościg trwał 2 godziny ale mieli Plan B. Marco dzwoni do Jednego z kumpli że ma przylecieć na lotnisko za pięć minut. Dotarli na lotnisko policja dalej ich goniła. Wszyscy wysiedli z pojazdów i wskoczyli do helikoptera i odlecieli. Do tego momentu nikt o nich nic nikt nie słyszał do teraz ...
5. Dlaczego chcesz mieć druga postać?: Ponieważ chce poodgrywać jakąś inną postac niż policjanta :)