Anon u Andrzeja

>jesteś mną anon lvl 21
>spotykasz się ze znajomą na browara
>pijecie jest śmieszno
>czas wracać bo pociąg spierdoli
>wsiadacie do tramwaju, jedziecie w kierunku centralnego
>WOLNE SONDY, ZNIEWOLONY ANDRZEJ
>jprdl
>trafiliście na sam początek przemarszu KODu
>ANON POCIĄG ZA 15 MINUT, KOLEJNY ZA 2H!!!!!
>chuj, nie zdążycie to postanawiacie skoczyć na kejefsi
>idziecie razem z marszem, ale tak z boku XD
>JAREK ŁOBUDZIE, CZEKA CIĘ TRYBUNAŁ
>XD w sumie to beka bo zawsze chciałeś iść na marsz i podrzeć ryja
>drzesz ryja
>drzesz ryja bardzo entuzjastycznie
>podbiega do Ciebie tefałen, Polsat i tefałpe
>DAWAJ ANON BĘDZIESZ W TV
> XD podbija do Ciebie koleś z megafonem i mówi, że masz krzyczeć
>XD jesteś spizgany po blancie
>ZO STAW CIE PI WO CHODŹ CIE Z NAMI
>XD tłum podłapał
>idziecie i tak się drą jak pojebani
>ludzie na ulicy biją Ci brawo
>po drodze wyczajasz kejefsi
>DOBRA SPIERDALAMY ANON, GASTRO CZEKA
>znajoma wychodzi z tłumu, idziesz za nią
>potykasz się jak ciota o własne nogi
>co by się nie wyjebać to łapiesz ją na ramię xD
>ludzie to widzą
>biją Ci brawo
>powstrzymałeś dziewczynę przed opuszczeniem protestu XD
>gloryfikują Cię
>znajomej już nie widzisz XD
>nad głową leci Ci jej zakrwawiony but XD
>chuj z tym, wzięli Cię na barana
>tłum idzie do Andrzeja
>fajna zabawa ale kurwa głodny jesteś
>wychodzi Andrzej
>wpierdalaja Cię za barierki XD
>TO JE ANON, ANON GODAJ Z ADRZEJEM
>XD kurwa co tu się odpierdala
>Andrzej z eskortą BORu zabiera Cię do pałacu XD
>TRZYMAJ ANON, ZAŁÓŻ KAPCIE, AGATA DOPIERO UPRAŁA DYWAN
> XD w sumie spoko ziomek z tego Andrzeja
>zabiera Cię do salonu
>AGATA TO JEST ANON, ANON BĘDZIE ROZMAWIAŁ ZE MNĄ O SĄDZIE
>Agata przewiązana fartuchem w pasie prasuje Andrzejowi skarpety XD
>wychodzi z salonu
>siadacie przy ławie
>Agata przynosi kawę w duraleksowych szklankach
>WYZJAKEMY ZASADĘ, ŻE JAK KAWA TO TYLKO Z FUSAMI
>Agata donosi jeszcze murzynka mówi, że zakalec ale całkiem dobry jej wyszedł
>JPRDL AGATA NA CHUJ TE WIÓRY NA CZEKOLADZIE?!
>Agata płacze i wychodzi obierać ziemniaki na placki
>opierdalsz trzy kawałki ciasta
>Andrzej pokazuje Ci album ze zdjęciami
>już wiesz czemu akurat „23 cm” XD
>rozmawiacie sobie o studiach, trochę o dziewczynach, pokazuje Ci pocztówkę z Juraty i chwali się kolekcją koz z kosa przyczepionych pod ławę
>Andrzej proponuje pokazać Ci swoje pelargonie w toczkach przed oknem
>bierzesz murzynka w rękę żeby nie najebać za bardzo Agacie na dywan
>podchodzicie do okna, Andrzej je otwiera
>jeb, spierdolił się na bruk XD
>patrzysz na podłogę
>wyjebał się na polewie co Ci kapała z ciasta XD
>wszystko widzieli ludzie z marszu
>UMAR KRUL NIECH RZYJE ANON
>rozwścieczeni protestujący wyjebali na Żoliborz
>Jarek zabity xD
>zostajesz głównym dyktatorem
>czcisz pamięć poległej znajomej
>mieszkasz w pałacu
>Agata piecze Ci murzynka i robi placki ziemniaczane
>profit