Advertisement
Guest User

Gustavo Escobar

a guest
Feb 22nd, 2020
186
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 6.29 KB | None | 0 0
  1. **1. Imię i nazwisko postaci:**
  2. *Gustavo Escobar*
  3. **2. Ruzbudowana historia postaci:**
  4. * Gustavo jest najmłodszy z całej swojej rodziny. Wraz ze swoim starszym bratem Mateo Escobarem urodzili się i wychowali w południowej Ameryce, w okolicach Medelin. Gustavo jak i swój brat mieszkał na prowincji. Od małego pomagał swojej rodzinie przy hodowli bydła. Jako że rodzina nie była zbyt zamożna, a liczyła sobie wiele osób - Gustavo starał sobie dorabiać pieniądze na boku, żeby mógł sobie kupić różnego rodzaju rzeczy, na które nie było stać rodziców. Gdy Gustavo chodził do szkoły, to patrzył z przykrym spojrzeniem na rówieśników, którzy mieli pieniądze na wszystko od swoich rodziców. Już od najmłodszych lat miał problemy z prawem i był zatrzymywany za drobne kradzieże i bójki. Ojciec Gustavo znał się z lokalnym szeryfem, dlatego też wiele drobnych wykroczeń traktowano z przymknięciem oka. Ale ojciec Gustavo był człowiekiem charakternym, i za każdym razem gdy Gustavo coś przeskrobał, ojciec łoił mu skórę swoim wielkim, grubym skórzanym paskiem z naturalnej skóry. Jego życie wyglądało tak, że zawsze chciał iść na łatwiznę i szerokim łukiem omijał legalne prace. Był kompletną przeciwnością swojego starszego brata Mateo, który pracował w lokalnym warsztacie i zajmował się mechaniką samochodową. Gdy jego bratu udało się wyjechać do północnej ameryki w celu otworzenia własnego biznesu, Gustavo zaczął zajmować się produkcją oraz sprzedażą narkotyków. Wraz z znajomym zbierali liście krasnodrzewu, po czym w ukrytym laboratorium w lesie przerabiali to na kokainę. Ich towar był najwyższej produkcji, ponieważ jego kolega ze szkoły podłapał fach u swojego wuja z kartelu. Dodatkowo hodowali krzaki konopi indyjskiej na niewielkiej powierzchni 5 arów. Przy konopi nie musieli się dużo narobić z tego względu, że rosła sama przez okres 7-8 miesięcy. Tylko pod koniec roku musieli poświęcić dużo czasu na obróbkę wszystkiego. Mimo że Gustavo się nie chwytał legalnej pracy, to potrafił zarobić na prawdę niezłe pieniądze. Gdy jego brat Mateo dorobił się już własnego warsztatu, Gustavo prowadząc swój biznes został porwany przez lokalny kartel i pobity do nieprzytomności. To było jego pierwsze i ostatnie ostrzeżenie, że ma przestać zajmować się tym czym się zajmuje. Gustavo po tym wszystkim pożegnał się z matką, ojcem i rodzeństwem. I wyjechał do północnej ameryki w celu rozwoju osobistego. Rzecz jasna, że Gustavo jak omijał legalną robotę, tak dalej będzie to robił. Ze swoim fachem ulicznego handlowca i wielkiej charakterności po ojcu, będzie rozwijał się w mieście gdzie mieszka jego brat. Wychował się na handlu nielegalnym materiałem i tak pewnie zostanie już do końca jego dni.*
  5. **3. Czas gry:**
  6. *10 dni i 11h*
  7. **4. Kreatywna akcja z udziałem twojej wcześniejszej postaci:**
  8. *Pewnego słonecznego dnia, kompletnie nic się nie działo z rana na warsztacie. Wszyscy klienci byli poumawiani po południu. Mateo wjechał do swojego warsztatu swoim Lamborghini, po czym elegancko ubrany w garnitur wyszedł ze swojego auta i przywitał się ze wszystkimi pracownikami. Dostał informację od Majstra że w biurze od 5 minut czeka na niego szef policji. Był delikatnie zmieszany gdy to usłyszał, ponieważ nie bardzo wiedział o co mogło chodzić. Nie umawiał się wcześniej z nikim na spotkanie, ani nie dostał żadnego telefonu z policji. Gdy wszedł do biura, z uśmiechem na twarzy podał rękę i mocno uścisnął dłoń szefa policji. Po krótkiej rozmowie okazało się, że chodzi o temat przetarg pomiędzy dwoma warsztatami na modyfikacje mechaniczne wszystkich radiowozów policyjnych, które mają niebawem przyjechać z fabryki. Szef policji stwierdził, że trzeba podnieść osiągi w 60 autach, które zakupił i przyjadą niebawem prosto z fabryki już oklejone. Pierwotna wersja była taka, że szef policji chce dać po połowie na każdy warsztat. Lecz Mateo jako biznesmen, który oprócz umiejętności i wiedzy związanej z mechaniką samochodową - zagrał z szefem policji w otwarte karty. Zszedł z ceny, którą zaproponował szef policji o jakieś 10 tysięcy i dodatkowo zaproponował rabat w wysokości 50% dla całego zarządu policji. Co się okazało, propozycja okazała się na prawdę bardzo trafna, bo 2 dni później podpisali wspólnie umowę na modyfikację mechaniczną wszystkich radiowozów. Gdy jego firma wygrała przetarg, był z siebie na prawdę bardzo dumny, ponieważ wiedział że zrobi bardzo duży obrót w swoim warsztacie dzięki swoim umiejętnościom handlowym. Wszystkie kursy i szkolenia, które ukończył gdy przyjechał do miasta przydały mu się w takiej sytuacji. Po podpisaniu umowy, umówili się na konkretny termin dostawy samochodów. Musieli zamknąć warsztat na cały tydzień żeby całą ekipą pracowników zrobili te samochody. Pracowali po kilkanaście godzin dziennie pełnym składem. Zarywali nocy i pili hektolitry kawy podczas roboty. Lawety z autami jeździły tam i z powrotem, z warsztatu - na komisariat. W radiowozach wymieniali chłodnice, turbosprężarki, układy hamulcowe oraz dokładali wzmocnione orurowania na tył i przód radiowozów, żeby bez problemu policja mogła taranować auta podczas pościgu. Wgrywali własne autorskie oprogramowanie do ustawień silnika na Stage III, żeby polepszyć maksymalnie osiągi. Po tygodniu ciężkiej pracy i zarwanych nocach, spotkali się ponownie na warsztacie aby sfinalizować transakcje. Szef policji był zachwycony z pracy mechaników, którzy zrobili najszybsze radiowozy w mieście. Sam Mateo był z siebie bardzo dumny, że tak ważna osoba w mieście przyszła do niego i załatwiła z nim taki biznes. Od tamtego czasu szef policji sam przyjeżdża na warsztat i robi swoje prywatne samochody. *
  9. **5. Dlaczego chcesz mieć druga postać?: **
  10. *Chciałbym posiadać drugą postać z tego względu, że jako szef Los Santos Car Mechanics nie mogę zajmować się żadnymi nielegalnymi sprawami. Fakt faktem spędzanie czasu na warsztacie przynosi dużo rozrywki i różnego rodzaje znajomości, ale chciałoby się porobić coś poza tym. Siedzenie dzień w dzień na warsztacie momentami zaczyna nużyć człowieka, a posiadanie drugiej postaci może urozmaicić rozgrywkę i zabawę na wyspie. *
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement