Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Jun 21st, 2018
72
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 2.56 KB | None | 0 0
  1. Autorska
  2.  
  3. Opowiem wam, wy żałosne przegrywy, o swojej Dziewczynie (bo loszki to kurwa rzeźnicy na kiełbasę kroją). Jesteśmy razem w zasadzie od zawsze, nigdy nie miałem innej i nie narzekam. No błagam, ona jest idealna! Nigdy nigdzie nie wychodzimy, bo nie lubi. W kinach strasznie łatwo okraść sąsiada, jeszcze łatwiej w teatrze czy operze bo tam musisz myśleć nad tym co oglądasz. Na spacery po parku nie chodzimy, bo kręcą się tam zbiry, po lesie tak samo tylko dochodzą do tego zwierzęta, a o górach to nie wspomnę. Jemy tylko w domu, bo w drogich restauracjach mogą pomylić twoje danie i dostaniesz kotlet z arszenikiem który miał pójść do polityka przy stoliku obok, a wszyscy wiedzą że w małych spelunach pracują menele hodujący zadżumione szczury. Żywność zamawiamy tylko u sprawdzonych źródeł. Trasę każdej bułki którą kupujemy śledzimy od farmy w której została zebrana pszenica na jej wypiek (wiecie, sporysz), aż po magazyn, hurtownie, sprawdzamy backstory piekarza i dopiero wtedy gdy wszystko się zgadza przystępujemy do kupna. Czasem tylko przeprowadzamy szybkie testy na obecność narkotyków i prosimy o aktualną książeczkę zdrowia kasierki w sklepie. Kiedyś zamawialiśmy przez internet, ale wtedy moja Dziewczyna uświadomiła mi, że od sklepu do progu mojego domu może się zdarzyć tyle niewiadomych (chory kierowca, chmura wścieklizny, czeczeńscy partyzanci itp.) że postanowiłem kupować na miejscu. Moja dziewczyna dba też o moje kontakty kontakty towarzyskie. Kiedyś kiedy jakaś locha zaczęła się do mnie przystawiać, ta szybko dała mi do zrozumienia że szmata leci tylko na moją kasę, lub robi sobie ze mnie bekę. Gdyby nie ona nie byłbym świadom ile skurwieli czycha na mój staż w korpo! Setki cieni tylko czeka na mój najmniejszy błąd, każdy modli się o moje najmniejsze potknięcie, o zawachanie, wpadkę. Lecz nie przy mojej Dziewczynie! Moi znajomi twierdzą że to toksyczny związek, że powinienem się z niego "wyleczyć". Gówno wiedzą, zazdrosne przegrywy. Chcieli by mieć ją dla siebie, ale ja jej nie oddam! Matka z ojcem tak samo, siłą chcieli nas rozdzielić, ale i oni polegli. Wyprowadziłem się zaraz jak tylko spróbowali podać jej jakieś świństwo. Nie chcę nawet o tym myśleć. Jak mogłem ufać takim ludziom!
  4. No nic, to już nie ważne, teraz jestem tylko ja i ona. Idealna para. Kocham w niej wszystko wiecie? Jej słodki głos, gdy tylko nie jestem czegoś pewien, jej miły dotyk gdy może mi się stać krzywda i jej imię. Jej piękne, piękne imię.
  5. Paranoja.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement