Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Dec 17th, 2018
77
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 7.02 KB | None | 0 0
  1.  
  2.  
  3.  
  4.  
  5. Kiedy kobieta mówi "nie". Patriarchalny świat kontra równouprawnienie. Ten spektakl trzeba zobaczyć
  6.  
  7. Magda Piekarska
  8.  
  9. 17 grudnia 2018 | 13:43
  10.  
  11. 1 ZDJĘCIE
  12.  
  13. 'Krótkie wywiady z paskudnymi ludźmi' we wrocławskiej Akademii Sztuk Teatralnych (Fot. Edgar de Poray)
  14.  
  15. Aleksandra Popławska wybiera z "Krótkich wywiadów z paskudnymi ludźmi" Davida Fostera Wallace'a osiem wątków, które składają się na opowieść o kryzysie męskości. Aktualną nie tylko w kontekście współczesnego teatru
  16.  
  17. REKLAMA
  18.  
  19.  Czytasz ten artykuł, bo jesteś prenumeratorem Wyborczej. Dziękujemy!
  20.  
  21. O tym, że ze współczesnym mężczyzną nie jest najlepiej, mówią Paweł Demirski z Moniką Strzępką w krakowskim Starym Teatrze („Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej”), Paweł Łysak w warszawskim Powszechnym („Jak ocalić świat na małej scenie?”), Paweł Świątek w wałbrzyskim Dramatycznym („Po nas choćby kosmos”) czy Marcin Liber w legnickim Modrzejewskiej, przyglądając się całym szeregom, przetrąconym wojenną traumą („Popiół i diament. Zagadka nieśmiertelności”).
  22.  
  23.  
  24. Czytaj także:
  25.  
  26. Premiera "Halki" w Operze Wrocławskiej, czyli Szapołowska słucha Moniuszki [RECENZJA]
  27.  
  28. Aleksandra Popławska, przygotowując dyplom ze studentami IV roku Wydziału Aktorskiego wrocławskiej Akademii Sztuk Teatralnych z książki Wallace’a, która do polskich czytelników trafiła z szesnastoletnim poślizgiem, wybiera wątki dotyczące kryzysu męskiej tożsamości i przenosi nas do męskiej szatni na basenie(dobra scenografia Tomasza Mreńcy, podkręcona projekcjami odpowiedzialnej też za kostiumy Marii Matyldy Wojciechowskiej), w której aż duszno od testosteronu.
  29.  
  30. To tutaj spełniają się wilgotne sny o grupowej terapii, których ucieleśnieniem jest postać terapeutki (Karolina Rzepa), będąca projekcją przemocowych seksualnych fantazji - w obcisłych legginsach, na wysokich obcasach, erotycznie rozbudzona i gotowa na wszystko.
  31.  
  32. „Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin” - życzenia dla 13-latka, który odkrywa bolesną i wstydliwą przyjemność płynącą z budzącej się erotyki otwierają tę opowieść. Chłopiec jest na granicy oddzielającej ciemną otchłań od niewinności. „Krótkie wywiady” są jak znak drogowy z ostrzeżeniem na tym mrocznym bezdrożu: uwaga, manowce!
  33.  
  34. Siedmiu bynajmniej nie wspaniałych bohaterów spektaklu Popławskiej tworzy katalog seksualnych zahamowań i problemów w relacjach z kobietami, z którymi próbują sobie radzić przez manipulację i przemoc, zazwyczaj z zawstydzającym skutkiem.
  35.  
  36. Egocentryzm, niedojrzałość powodują kłopot ze zbudowaniem trwałej relacji w związku. Ale podłożem tych wszystkich zaburzeń jest strach - każdy z nich zakłada maskę, żeby ukryć pod nią twarz małego przerażonego chłopca.
  37.  
  38. Rzecz rozpoczyna się zgoła niewinnie - na scenę wchodzi pierwszy pacjent, Benny (Aleksander Kaleta), którego życie seksualne układałoby się całkiem nieźle, gdyby nie wykrzykiwał w chwili orgazmu co sił w płucach „Zwycięstwo dla Sił Demokratycznej Wolności!”. Kolejny, Jednoręki Johnny (Tomasz Mechowicki) prawą, niedorozwiniętą rękę trzyma jak asa w rękawie - to z jej pomocą, świadomie wzbudzając współczucie, obrzydzenie i poczucie winy uwodzi kobiety.
  39.  
  40.  
  41. Czytaj także:
  42.  
  43. Następca Morawskiego: "Po tych wszystkich strasznych rzeczach, które wydarzyły się w Polskim, mam nadzieję, że porozumienie jest możliwe"
  44.  
  45. Ich historie odegrane przez obu aktorów z talentem są, owszem, pokręcone, groteskowe, dotykają granicy dobrego smaku, ale koniec końców budzą więcej rozbawienia i współczucia niż odrazy.
  46.  
  47. Wraz z opowieścią o fantazjach nerda Teddy’ego (Dominik Mirecki), onanisty, który doznaje spełnienia tylko pod warunkiem dokonania w wyobraźni skomplikowanych operacji zatrzymujących jak w stop-klatce rzeczywistość sali gimnastycznej, miasteczka, całych Stanów Zjednoczonych, Ziemi i pozostałych planet, znieczulają odrobinę widza, który - nawet znając książkę Wallace’a - nie jest przygotowany na to, co nastąpi za chwilę.
  48.  
  49. W literackich „Krótkich wywiadach” samo nagromadzenie narracji, kompulsywnie wyrzucanych z siebie przez bohaterów, sprawia, że działają one raczej en masse niż jako samodzielne opowieści, stając się rodzajem wrzaskliwego chóru, improwizowanej fugi na temat męskiej niemocy. To też jest powodem, dla którego książkę tak trudno gatunkowo określić - sytuuje się gdzieś pomiędzy powieścią a zbiorem opowiadań.
  50.  
  51. Popławska wyławia z tego zgiełku samodzielne wątki, porządkuje je, działając niejako wbrew strategii autora, ale na rzecz spektaklu. Aktorski dyplom rządzi się szczególnymi prawami - każdy z adeptów musi mieć szansę na stworzenie równorzędnej kreacji. Reżyserska strategia jest tu precyzyjna jak w kinie gatunków, Popławska konstruuje bowiem ten dwugodzinny spektakl jak dynamicznie zmontowany thriller - na początku jest jeszcze zabawnie, ale potem napięcie i groza rosną.
  52.  
  53. Coraz więcej w nim elementów przemocy - od opowieści o przesiąkniętym nią dzieciństwie, wstydzie i upokorzeniu (Wojciech Świeściak), przez sadystyczne fantazje, które ustalając stosunek podległości pozwalają panu i władcy zapanować nad własnym strachem (Jakub Głukowski), przez brutalność gwałciciela, który niczego tak się nie boi, jak prawdziwej bliskości z ofiarą (Karol Olszewski) czy wreszcie traumę doświadczenia zbiorowego gwałtu (Karol Donda).
  54.  
  55.  
  56. Czytaj także:
  57.  
  58. Widzieliśmy "Plagi Breslau" Patryka Vegi. Kożuchowska, jakiej nie znacie. Przeklina, strzela
  59.  
  60. W przerwie między tymi wyznaniami wysłuchujemy rozmów z męskiej szatni. Opowieści o podrywach mieszają się tu z teoriami o potrzebach kobiet, które zapędziły się w kozi róg w postfeministycznej rzeczywistości. I niby nie ma w nich nic jednoznacznie i oburzająco seksistowskiego. „Kiedy kobieta mówi nie, to nie znaczy tak” - co do tego wszyscy się zgadzają. Kłopot jest z drugą częścią zdania: „Ale nie znaczy też nie”. Frustracja bohaterów „Krótkich wywiadów” wynika z tego, że tkwią jedną nogą w patriarchalnym świecie, z którego nie potrafią się wyzwolić, a drugą w realiach równouprawnienia, gdzie nie potrafią się odnaleźć.
  61.  
  62. W tej opowieści na siedem intrygujących męskich głosów i jeden kobiecy najbardziej przejmującą rolę tworzy Karolina Rzepa. Trudną o tyle, że jej postać przez większość spektaklu jest pozbawiona własnego głosu - odzwierciedlając fantazje pozostałych bohaterów, jest na przemian wampem, femme fatale, słodką idiotką, uległą słabą kobietą czy uprzedmiotowionym ciałem. Odsłania się na krótki moment, w monologu, w którym wyśmiewa męską potrzebę podbojów, która nawet erotyczne spełnienie kobiet każe traktować w kategoriach wyzwania. Namierzenie punktu G staje się kolejną sprawnością do opanowania. A wystarczy zapytać. Zapytać, czego chcę. Wysłuchać. I uwierzyć, że „nie” znaczy „nie
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement