Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- >2k17
- >anon lvl 18
- >chcesz kupić nowy telefon
- >oczywiście musi to być IPHONE 7 bo teraz każdy go ma i nie możesz być inny
- >jedziesz swoim Daewoo Tico kupionym (za kasę rodziców) do ojca
- >rocznik 95 na przebiegu tylko 25000 więc okazja jakich mało xd
- >'ojciec'
- >'co anon?'
- >'daj mi kasę na nowy telefon'
- >'ile?'
- >'a tak z trzy i pół klocka'
- >'CIECHYBAPOEBAO?'
- >'no co?'
- >'zapierdalaj do roboty i zarób uczciwie, już ci kupiliśmy samochód'
- >'który się kurwa rozpada...'
- >'działa? DZIAŁA a teraz wypierdalaj do roboty'
- >noszjapierdole.mp3
- >znajdujesz ogłoszenie odnośnie przyjęcia do pracy jako opiekunka do dzieci
- >14 zł za godzinę bawienia jakiegoś bachura
- >myślisz "o kurwa, jaka okazja"
- >dzwonisz pod numer z ogłoszenia
- >'pochwalony, ja w sprawie ogłoszenia'
- >'o dzień dobry, to kiedy pan będzie mógł przyjść?'
- >'najlepiej jak najszybciej'
- >'to może jutro w godzinach od 13 do 19?'
- >'może być'
- >'to do jutra, do widzenia'
- >'do widzenia'
- >jedziesz pod adres z ogłoszenia
- >ogólnie jakiś wypizdów
- >jedziesz ulicą
- >po lewej stronie kukurydza, po prawej pole rzepaku
- >mijasz dom
- >po lewej stronie kukurydza, po prawej pole rzepaku
- >mijasz jakiś kościół
- >po lewej stronie kukurydza, po prawej pole rzepaku
- >przejeżdżasz obok biedronki
- >po lewej stronie kukurydza, po prawej pole rzepaku
- >mijasz mały stadion
- >i co?
- >PO LEWEJ STRONIE KURWA KUKURYDZA, PO PRAWEJ PIERDOLONE POLE RZEPAKU
- >CZY TA JEBANA WIEŚ TYLKO NA TYM SIĘ UTRZYMUJE?
- >no ale nic
- >podjeżdżasz pod dom
- >grzecznie pukasz do drzwi
- >wychodzi kobieta
- >MILF tak z 8/10
- >INSTANT BONER
- >'d-d-dzień dobry, ja tu do pracy'
- >'o dzień dobry, dzień dobry pan wejdzie'
- >wchodzisz do mieszkania
- >okurwa.mp3
- >loszka się dorobiła mieszkania
- >'dziecko jest na górze gra na komputerze, ja będę o koło 22'
- >'ale pani mówiła, że do 19...'
- >wyszła w pizdu
- >wkurwieniewypisanenatwarzy.jpeg
- >wychodzisz do góry żeby zobaczyć się z dzieciakiem
- >pukasz do jego drzwi
- >'siema młody'
- >'spierdalaj, nie widzisz że gram rankeda?'
- >'kultury trochę, teraz ja będę cię pilnować'
- >'wyjdź na dół, nie wiem spierdalaj mi stąd, ja powiem matce że mnie pilnowałeś tylko daj mi dokończyć mecza...'
- >jego main to yasuo
- >wychodzisz za drzwi, i udajesz że go nie znasz
- >"jest 15 mam 7 godzin do przyjazdu milfa"
- >na szczęście jest co do roboty
- >wybija godzina 22
- >młody poszedł spać
- >przyjeżdża locha
- >'jak tam z moim synem?'
- >'wszystko super, nie sprawiał żadnych problemów (a jakże xd)
- >'bardzo dziękuje, tu ma pan zapłatę'
- >babka wyrzuca cię za drzwi
- >idziesz do swojego tico
- >w myślach kalkulujesz, że 14 zł za 7 godzin to będzie około 100 złoty
- >takichuj.gif
- >babka dała ci 30 zł
- >'co za kurwa...'
- >następny dzień
- >sytuacja znowu się powtarza, tylko tym razem dostałeś 20 zł
- >'ejże, psze pani...'
- >zatrzasnęła drzwi przed twoją mordą
- >na szczęście kiedy jej nie było zdążyłeś zapakować parę cennych fantów to bagażnika twojego tico
- >sytuacja mniej więcej taka sama przez jakiś tydzień
- >"tak się kurwo bawić nie będziemy"
- >wyczytałeś że za dostarczenie dziecka w pedofilskich pornolach dają kilkanaście tysięcy
- >INTERES ŻYCIA
- >przychodzisz do pracy
- >'anon zrób mi coś do picia!'
- >'kurwa zrobię ci taki trunek, że aż po nim nie wstaniesz' (dosłownie)
- >wpierdoliłeś do środka herbaty, jakieś 7 tabletek nasennych
- >to się młody kurwa zdziwi
- >dajesz mu herbatę, i wychodzisz
- >nagle słyszysz JEB
- >młody na ziemi
- >pakujesz go na pakę tico
- >i spierdalasz z nim
- >jesteś w warszawie
- >idziesz do znajomego typa, który zna absolutnie KAŻDEGO (nazywa się bubka)
- >'stary musisz mi pomóc'
- >'co est anon?'
- >pokazujesz mu torbę z dzieckiem w środku
- >'ty znasz jakiegoś pedofila co kręci pornole?'
- >'ja bym kurwa nie znał? daj mi tak z 30 minut'
- >bubka gdzieś dzwoni
- >'anon mam typa. Ukrainiec i chętnie weźmie tego dzieciaka'
- >'ile za niego chce?'
- >'mówi że da tak z 12 tysięcy'
- >'ło kurwa,'
- >'ale chce z tego procent'
- >'ile dokładnie?'
- >'osiem kafli'
- >'CO TAK KURWA DUŻO?'
- >'załatwiłem ci typa, ZAŁATWIŁEM więc nie narzekaj'
- >'no dobra...'
- >'Sasza będzie tu za 2h'
- >czekasz z torbą i bubką
- >podjeżdża czarne bmw na ukraińskich blachach
- >przy tym twoje tico już sie wysypało
- >z auta wychodzi 3 goryli i sasza
- >2 metry wzrostu tyle samo w barach KAŻDY
- >z wyjątkiem saszy, który miał tak z 170 cm wzrostu
- >'cześć bubka'
- >'siema sasza, tu masz dzieciaka'
- >'bubka, ty naprawdę każdego znasz...'
- >podchodzi do ciebie patus
- >'daj mi dzieczaka'
- >'kasa'
- >goryle podbijają, z chęcia spuszczenia ci wpierdolu
- >na to sasza
- >'chłopaki spokłojnie, my tu tylko po chlopczyka'
- >sasza rzuca ci plik pieniędzy
- >'tu masz 12 tysięcy płolskich złotych, daj mi dziecjaka'
- >dajesz torbe z dzieciakiem, który ciągle śpi
- >'miło się z tobłą robi interesy, anłon'
- >pakują dzieciaka do bagażnika i odjeżdżają
- >już chcesz odejść kiedy nagle
- >'anon, gdzie moja działka?'
- >'w dupę się pocałuj, ja znalazłem młodego, więc wszystko należy do mnie'
- >spierdalasz do swojego tico i odjeżdżasz
- >'tak się anon nie będziemy bawić...'
- >właśnie zdałeś sobie sprawę, że bubka zna KAŻDEGO i zaraz naśle na ciebie warszawską mafie
- >z nią nie ma przelewek
- >słyszałeś gdzieś, że oni potrafią w 2 godziny znaleźć typa i go pociąć maczetami
- >plus mają jeszcze bubke
- >czyli zajmie im to z 20 minut
- >o kurwa mać
- >jedziesz do lakiernika przemalować swoje tico na kolor sraczkowo zielony kolor
- >'500 złoty się należy'
- >dajesz mu, i odjeżdżasz
- >jesteś na niestrzeżonym parkingu
- >widzisz tico
- >podpierdalasz mu blachy, i dajesz swoje
- >wyjeżdżasz na Słowacje, tutaj bubka ze swoimi znajomościami cię nie znajdzie
- >jesteś w jakimś barze
- >oglądasz wiadomości
- >'pedofil i porywacz, anon jest teraz wpisany na list gończy w całej Europie'
- >OKURWAMAĆ.MP3
- >spierdalasz z tego baru
- >jesteś na jakimś zadupiu
- >ogólnie las i jakieś domki
- >jest tu drwal
- >witasz się z nim
- >okazuję się, że to bubka
- >'no witam cię, anon'
- >'O KURWA BUBKA PRZEPRASZAM, ODDAM CI TĄ KASĘ'
- >'teraz tak łatwo nie będzie'
- >'co masz na myśli?'
- >'PANOWIE TERAZ'
- >nagle ze wszystkich krzaków, drzew, chuj wie co tam było napierdala słowacka brygada antyterrorystyczna
- >ten bubka to naprawdę zna każdego...
- >uciekasz do swojego tico
- >spierdalasz tak szybko jak tylko się da (a w tico jak ujedziesz 100km/h to już jest coś)
- >wyjeżdżasz gdzieś w strome góry
- >SWAT czy inne gówno do ciebie cały czas napierdala
- >przebili ci opony
- >wypadasz z zakrętu
- >spadasz z góry 70 metrów w dół
- >zdążyłeś odmówić jedną zdrowaśkę
- >jeb o ziemie
- >myślisz że umarłeś
- >a jednak nie
- >plastikowa blacha samochodu okazała się na tyle twarda, że nie dopuściła do twojej śmierci
- >patrzysz w górę
- >policji nie ma
- >spierdalasz do pobliskiego lasu
- >teraz resztę życia spędzasz jak Bear Grylls w lesie żywiąc się owocami i korzonkami
- >nie wiesz co z tym bachorem, a tym bardzie z jego matką
- >ale masz to totalnie w dupie, gdyż teraz żyjesz jak te leśne zwierzątka
- >a ty tylko chciałeś kupić IPHONE'A
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement