Advertisement
Not a member of Pastebin yet?
Sign Up,
it unlocks many cool features!
- 02:19:36 [Larodar]: <Larodar rozpostarl swe dlonie i uniosl kostur i zaczal wypowiadac szereg modlitw w wielce prastarym jezyku, nawte jak na nocne elfy. Szeptal pod nosem i kostur zaczynal jasniec zielona energia, druga dlonia siegnal do torby i szybkim ruchem rozrzucil po
- 02:19:36 [Larodar]: okolicy kilka nasion, w tym czais nie przerywal swych modlow>
- 02:26:07 [Larodar]: [Druidic] Cynfaelyn Dagda, kin loch'wae caegis aos tre ne ne iy creirwy, skaen Era thaede aegya dyffryn na a llallogan era tre ma'nae feyffilndel, tre vaughran esgid gaegh'ffaenyr a gaegh'ffaenyr na feyffilndel myrddin Awr rvyf.
- 02:26:09 [Theima]: <SÅ‚uchala zaciekawiona wywodow Dermonta i drugiego elfa> Ale ja raczej w niczym wam nie pomoge, nie jestem kaplanka Elune, ani nie znam sie tak dobrze na naturze.
- 02:27:04 [Larodar]: <rzekl w pratsarym jezyku, nadal trzyamjac kostur w gorze, a z nieba nad nimi na polane zaczelo splywac jasne niczym gwiazdy swiatlo, Larodar zas mowil dalej>
- 02:28:12 [Larodar]: [Druidic] Skaen Era, Cynfaelyn Dagda irenaeus era a en kin waer cad cynfeirdd saef'gyraen y cetr Ffyrd leir, duw a y cetr Waend caegis. Nog daea caegis dagda aos gaegh'ffaenyr y awr rvyf.
- 02:28:56 [Larodar]: <dalej wypowiadal sie elf, a swiatlo robilo sie coraz jasniejsze i coraz bardziej skupialo sie na spaczoenj wodzie studni>
- 02:30:18 [Larodar]: [Druidic] Skaen awr maen talaesin iy leir, y rvyf Faery, skaen myrddin noswaith feyffilndel, skaen kin esgidin waend anu, taulkn na cynfeirdd, skaen waend Anu, ddu braegg aaeyweayn dyffryn, caegis afaegdu llythr Laedr awen ffenestr en myrddin swyddwr
- 02:30:18 [Larodar]: myrddin
- 02:30:18 [Larodar]: [Druidic] claedd.
- 02:31:17 [Larodar]: <swiatlo zas przybieralo na mocy, a tafla studni zaczynala zmienaic kolor>
- 02:32:58 [Theima]: <Patrzyla zaciekawiona na inkantujacego elfa, oraz wode, ktora migotala, byla zafascynowana tym widokiem, gdyz wygladalo to pieknie, i magicznie>
- 02:35:04 [Larodar]: <kostur Larodara blysnal na zielono i rowniez ta enetgia wypelnila wody studni oczyszcajac je calkowicie, raz jeszce Studnia zamigotala ksiezycowym blaskiem, a jej tafla blysnela i rozswietlila sie na niebiesko, raz jescze uniosly sie z niej niebieskie
- 02:35:04 [Larodar]: ogniki, ktore ulatywaly w strone ksiezyca, a roslinnosc wokol niej zaczela spowrotem przybierac na kolorach. Powietrze stalo sie lzejsze, tajemnicza zielona mgla zaczela znikac a zamiast niej na polane naplynelo pelno zdrowego i czystego powietrza>
- 02:38:45 [Larodar]: <glowa elfa wciaz uniesiona byla w strone nieba, powoli opuscil dlonie i zachwial sie, postawil kostur i podparl sie na nim ciezko, nasiona, ktorerozrzucil dookola, zaczely juz kielkowac i wyrastac z ziemi zastepujac te rosliny, ktorych juz uratowac sie
- 02:38:45 [Larodar]: nie udalo. Larodar westchnal, a jego oddech stal sie o wiele plytszy, wyglada na to ,ze rytual zostal zakonczony>
- 02:39:18 [Larodar]: <Studnia i rosliny dookola zostaly oczysczoone, a sama Studnia wydwala sie blyszczec jeszcze jasniej niz ostatnio>
- 02:40:12 [Theima]: <Wciaz patrzyla olsniona widokiem zajscia jakie mialo miejsce, to bylo dosc duzo jak na jej skromna osobe, ze mogla byc swiadkiem tak waznego rytualu>
- 02:41:19 [Larodar]: To koniec, udalo nam sie oczywscic studnie. <a Theima jak iLarodar mogla poczuc bijaaca od niej czytsa moc>
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement