0:20

Jestem zazdrosny, o bujające się sosny
Jestem, prawie dorosły a minęły cztery wiosny
Jak jestem głodny no to zrobię sobie tosty
Mam nadzieję, że ser i chleb doniosły

Te panie, co sie tutaj stanie
Zaatakowany zostałem, wręcz niespodziewanie
A to co na planie to nie jedyne co zostanie
I wchodzę, robię zamieszanie, proszę o powstanie

A nie, przecież to nic takiego ważnego
Przecież każdy z nas o tym wie, że to nic złego
Ani nic dobrego, nie odnoszę się do niczego
A ty wiesz o czym mówię i to jest ta pewność

Wstajemy, wchodzi pewna ważna osoba
Czy to ludzka stonoga? A może moja żona?
Nie napisałem przecież nic złego, zobacz
Albo jak to nawinął beatson, ooo popatrz

1:03

Bez jaj, znowu z polskiego kartkówka?
Mam złamany ołówek #połówka ołówka
Nawinałem o tym już, i nie chcę się już powtarzać
Chcę pisać coraz nowsze teksty, dalej się starać

Coraz nowsze teksty? To najstarszy testament
Franek jest religijny i księdzem może zostanie
Nie obrażając nikogo, skończyłem z tym tematem
I wszystko co miałem do powiedzenia, to powiedziałem, amen

Oddaj to co zepsute, jak mnie ten tekst denerwuje