- Zjebana perwa? Pieprzy, że rucha koty. - Tego gówna nie da się słuchać na bateriach prysznicowych. - Flow zero i skillsów zero, chyba jego stara budziła go kurwa siekierą. - Tępy stękają, by nie znał pojęcia, że na dół. - Przerysowany bękart z poprzedniej dekady. - Niedojeb w kolorowych workach po kartoflach. - Spierdolił otworem, bo groziła mu aborcja. - On ma płaskostopie ryja, ja jebie, ale retard. - Menel i pijak, kurwa, kąpie się w śmieciach. - Nie zostawiaj więcej na słońcu towaru, żałosny bezdech. - DO ODSTRZAŁU! - Obyś zapadł na chorobę, których nauka nie poznała. Starzy chcieli go uśpić, ale przytomnie spierdalał. - Ćpiesz enter, butaprem i przeterminowane wszystko. - Posłuchasz rad i przez całe życie Ci przykro. Ref. Wyjmijcie język z mojej dupy. O TAK! Przestańcie głaskać mnie po jajach. O TAK! Pieprzycie, że nie jestem głupi. NIE JESTEM! Hejtujcie mnie lub wypierdalać. WYPIERDALAĆ! - To ma być sztuka? Chyba coś go jebnęło. To jak nasrać na płótno i niby wielkie arcydzieło. - Gość przedawkował marsjanki i vibovit, nauczyłem się, że z upośledzonych żartów sie nie robi. - Typ wygląda jak trąba jerychońka, gdybym był jego starym to bym go wysłał do wojska. - To spierdolina końska i gimbo-hipster. Szkoda, że nie jest żydem, to by go odpierolił Hitler. - Niech on lepiej trzyma swoje prącie w kącie. Ziemia nie jest gotowa na spotkanie z jego potomstwem. - Bardziej zjebanej to nie mógł mieć tej fryzury. - Na pewno pedał - Fredi Merkury. - Macha tymi łapami jakby połknął minę, chciałby być wyluzowany, ale ktoś wsadził mu kij w tyłek. - Zienia, stara się być śmieszny na siłę. - Chujowe, nie sprawdzałem. To by było na tyle. Ref. Wyjmijcie język z mojej dupy. O TAK! Przestańcie głaskać mnie po jajach. O TAK! Pieprzycie, że nie jestem głupi. NIE JESTEM! Hejtujcie mnie lub wypierdalać. WYPIERDALAĆ! Hejty to propsy, a propsy to propsy. Gdyby tak było, oddałbym was do adopcji, ale Hejty to propsy, a propsy to hejty. Jarają mnie wąty, a wkurwiają komplementy. Jestem w chuj niekompetentny i podpierdalam patenty. Kradnę podkłady i tłumaczę cudze teksty. W środku jestem zamknięty I MAM KOMPLEKSY. Rozkminkowe wkręty, olbrzymie jak Meksyk. Jestem krzywym zwierciadłem, odbitym w neopogaństwie. Jestem pogardą I JESTEM HAMSTWEM. W ucieczce przed prawdą, w pogoni za kłamstwem. Ten pierdolony cyrk jest moim lekarstwem. Tam gdzieś pod spodem mam jeszcze żywą warstwę, Bo te na wierzchu są już w chuj dawno martwe. Nie jestem sobą, NO WŁAŚNIE, nie jestem sobą, TO STRASZNE! ref. Wyjmijcie język z mojej dupy! O TAK! Przestańcie głaskać mnie po jajach. O TAK! Pieprzycie, że nie jestem głupi. NIE JESTEM! Hejtujcie mnie lub wypierdalać. WYPIERDALAĆ! Wyjmijcie z mojej dupy język. Przestańcie mnie po fiucie głaskać. Wyjebię was wszystkich na księżyc. Jeśli nie przestaniecie klaskać. *KLAP KLAP*