https://www.facebook.com/notes/og%C3%B3lnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/szczepionka-przeciw-hpv-poznaj-fakty-zanim-zaszczepisz/599682476725851 Szczepionka przeciw HPV – poznaj fakty zanim zaszczepisz 9 kwietnia 2013 o 10:04 Bezpieczeństwo, skuteczność w zapobieganiu rakowi szyjki macicy i ryzyko związane ze szczepieniem są nieznane. BILANS KORZYŚCI I RYZYKA JEST NIEMOŻLIWY DO USTALENIA. Szczepionka przeciw HPV – poznaj fakty Bezpieczeństwo szczepionki przeciw HPV jest nieznane. Testy bezpieczeństwa szczepionki Gardasil (Sligard) przeciw HPV w grupie wiekowej poniżej 13 roku życia objęły tylko około 800 dziewczynek w wieku 11 – 12 lat. Do weryfikacji bezpieczeństwa w grupach wiekowych 15 – 23 lat używano związków aluminium lub innych szczepionek zamiast neutralnego “placebo”. Nie udowodniono skuteczności szczepionki w zapobieganiu rakowi szyjki macicy. Żadne badania kliniczne nie objęły okresu sięgającego czasu gdy nowotwór się pojawia (30 – 50 lat). Badania kliniczne z udziałem kobiet powyżej 26 roku życia wykazały skuteczne blokowanie infekcji HP, ale nie miało to wpływu na wystąpienie zmian II i III stopnia, ani raka szyjki macicy (na tej podstawie amerykańska agencja FDA odmówiła wydania rekomendacji dla tej szczepionki w grupach wiekowych powyżej 26 roku życia). Przyczyny epidemii raka szyjki macicy w Polsce - nieskuteczność rządowego programu profilaktyki, zaniedbania regularnych badań profilaktycznych i własne wybory życiowe kobiet (palenie papierosów, duża liczba partnerów seksualnych, wczesna inicjacja seksualna). Publiczne środki utopione w niepewnych obietnicach przyszłej redukcji raka szyjki macicy. Powoduje to wypieranie innych istotnych działań profilaktycznych z budżetów lokalnych (np. wykrywanie i zapobieganie wadom rozwojowym dzieci we wczesnym stadium). Producent szczepionki przeciw HPV cieszy się złą sławą. Wszystkie dotychczasowe dane na temat skuteczności i skutków ubocznych szczepionki przeciw HPV pochodzą tylko od producenta – firmy, która wielokrotnie zatajała fakty o skutkach ubocznych swoich preparatów, wielokrotnie manipulowała informacjami o skuteczności swoich produktów, wielokrotnie wypłacała gigantyczne odszkodowania za szkody wyrządzone pacjentom. http://szczepieniahpv.wordpress.com 1) Szczepionka przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego a pierwotna niewydolność jajników: Kolejny aspekt autoimmunizacyjnego / zapalnego zespołu indukowanego przez adiuwanty. "Wszystkie trzy pacjentki wykazały wtórny brak miesiączki po szczepieniach HPV, która nie zostaje przywrócona po leczeniu terapią hormonalną.Serologiczna ocena wykazała niski poziom estradiolu i wzrost FSH i LH, w dwóch przypadkach wykryto konkretne auto-przeciwciała (przeciw jajnikom i przeciw tarczycy), co sugeruje, że szczepionki HPV wywołały odpowiedź autoimmunologiczną." "Mamy udokumentowane dowody potencjału szczepionki przeciwko wirusowi HPV do wywołania choroby autoimmunologicznej. Rosnąca liczba podobnych raportów łączących szczepionkę HPV z procesami autoimmunizacji oraz niepewność długoterminowych korzyści klinicznych szczepionki HPV są kwestią zdrowia publicznego, które wymaga dalszego rygorystycznego dochodzenia." http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23902317 2) Dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, były główny inspektor sanitarny i wiceminister zdrowia, wypowiada się na temat szczepionki przeciwko HPV. http://www.youtube.com/watch?v=DTObIyg-qoQ 3) Maria Szczawińska, Iwona Rawicka, Marek Ślusarski - zarząd ogólnopolskiej sekcji ginekologiczno-położniczej Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich "Ogólnopolska konferencja katolickich ginekologów i położników w WSKSiM", 13.03.2010 r. http://www.radiomaryja.pl/multimedia/ogolnopolska-konferencja-katolickich-ginekologow-i-poloznikow-w-wsksim/ 4) Lekarz, który mówi, że szczepionka na raka szyjki macicy pozwoli uniknąć choroby, kłamie. Szczepienie obejmuje bowiem najwyżej dwie, trzy przyczyny raka. A jest ich ponad sto – prof. Rudolf Klimek, wybitny ginekolog. http://www.pch24.pl/Mobile/Informacje/informacja/id/20047 DONIESIENIA ZE ŚWIATA: Japonia - Ministerstwo Zdrowia wycofuje rekomendację dla szczepionki przeciw HPV Ministerstwo zdrowia zdecydowało 14 czerwca 2013 r. o wycofaniu zalecenia dotyczącego szczepienia przeciw HPV (Gardasil i Cervarix), które, jak się oczekuje, ma w przyszłości chronić przed rakiem szyjki macicy, na skutek wielu możliwych działań niepożądanych, w tym długotrwałego bólu i drętwienia. Rzadko zdarza się, że ministerstwo wycofuje rekomendację dla szczepionki, która jest finansowana regularnie przez samorządy i jest prawnie wprowadzona do obrotu. Dziewczynki nadal mogą otrzymywać szczepienia za darmo, chociaż placówki medyczne są zobligowane do informowania, że ministerstwo ich nie poleca. Dotychczas szczepienia otrzymało ok. 3.280.000 osób. Zostały zgłoszone 1968 przypadki możliwych działań niepożądanych, w tym bólu. "Cieszymy się z decyzji nie zalecania szczepienia, nawet jeśli jest to mały krok", powiedziała Mika Matsufuji, przedstawicielka grupy rodziców, którzy twierdzą, że ich dzieci ucierpiały przez skutki uboczne szczepień. "Rodzice mogą zdecydować, czy ich dzieci powinny otrzymać szczepienie, czy nie." Na podstawie: http://ajw.asahi.com/article/behind_news/social_affairs/AJ201306150057 Stany Zjednoczone - Siostry twierdzą, że szczepionka spowodowała u nich bezpłodność i przedwczesna menopauzę. Szczepionka przeciw HPV firmy Merck Gardasil (w Polsce Silgard) mogła spowodować poważne problemy zdrowotne u dwóch kolejnych osób. Dwie siostry, Madelyne (20) i Olivia Meylor (19), cierpią na niewydolność jajników i twierdzą, że jest to skutkiem podania im szczepionki. Mają również objawy przedwczesnej menopauzy, cierpią na bezsenność, nocne poty, bóle głowy i bezpłodność, co może być nieodwracalnie. Według ABC News, Mark Krueger, adwokat reprezentujący siostry, powiedział, że "to pierwszy zarzut tego rodzaju, który zostanie przedstawiony na przesłuchaniu przed National Vaccine Injury Compensation Program, specjalnym sądem ustanowionym do oceny roszczeń poszkodowanych przez szczepionki". Madelyne Meylor powiedziała - "Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę, ale nie wiem, czy to będzie kiedykolwiek możliwe" U sióstr wykonano trzy testy genetyczne i wszystkie miały negatywny wynik, wykluczając tę przyczynę problemów. Sprawa odbędzie się w czwartek i piątek (14-15 listopada) w Waszyngtonie. Na podstawie: http://abcnews.go.com/Health/wireStory/ Francja : Czy należy ufać kontrowersyjnej szczepionce Gardasil? Lekarze zadają sobie pytania na temat przydatności szczepionki przeciw rakowi szyjki macicy i domagają się powołania specjalnej komisji o celu informacyjnym. Ponad 500 lekarzy wszystkich specjalności podpisało petycję. Skuteczność szczepionki Gardasil została podważona przez pewnych lekarzy. (BFMTV) Czy szczepionka Gardasil jest konieczna ? Pytanie zostało postawione. Petycja (http://www.medocean.re/2014/02/si-vous-etes-medecin-generaliste-ou-specialiste-et-si-vous-etes-daccord-avec-nous-sur-les-points-suivants/ ) zawiera ponad 500 podpisów lekarzy, którzy domagają się powołania specjalnej komisji w celu zbadania przydatności tej kontrowersyjnej szczepionki przeciw rakowi szyjki macicy, poinformował Le Journal du dimanche (http://www.lejdd.fr/Societe/Sante/400-medecins-contre-un-Gardasil-inefficace-et-trop-cher-659198 ). W podpisach figuruje nazwisko pulmonolog Irene Frachon, dzięki której skandal dotyczący leku Mediator wyszedł na jaw. Celem petycji jest powołanie « specjalnej komisji parlamentarnej o celu informacyjnym na temat stosowania tej szczepionki », której skuteczność jest podważona oraz podkreśla się jej koszt 123 euro za jedna dawkę. Debata nie jest nowa : we Francji od wielu miesięcy dyskutuje się na temat korzyści płynących ze szczepionki przeciw rakowi szyjki macicy. W tym kraju pacjentki, które ich zdaniem ucierpiały na skutki uboczne Gardasilu, odwołały się już do regionalnych komisji odszkodowań orzekająych o zdarzenich medycznych. 9 skarg i pytania W grudniu 2013 roku, 9 kobiet ofiar domniemanych niepożądanych skutków szczepionki Gardasil złożyło skargę przeciw X za « nieumyślne naruszenie integralności fizycznej i oszustwo » do Sądu w Bobigny w departamencie Seine-Saint-Denis. Skarga nie celuje imiennie laboratorium Sanofi Pasteur MSD, które w 2006 roku wprowadziło na rynek tą szczepionkę przeciw rakowi szyjki macicy. Zdaniem adwokata tych 9 kobiet, w wieku od 18 do 24 lat i mieszkających w różnych rejonach Francji, « łączy je fakt zachorowania na choroby ogromnie wypływające na ograniczenie sprawności w tygodniach i miesiącach po podaniu szczepionki nie wykazując okoliczności poprzedzających choroby ». Pod koniec listopada 2013 roku Laboratorium Sanofi Pasteur MSD zaprzeczyło jakimkolwiek zwiąkom między szczepionką Gardasil i pojawieniem się chorób takich jak stwardnienie rozsiane. Firma wskazywała na : « Badania przeprowadzone we Francji i na świecie w celu ewaluacji ewentualnego związku między szczepionką przeciw HPV i wystąpieniem stwardnienia rozsianego nie wykazują żadnego podwyższonego ryzyka pojawienia się tej choroby » woląc powoływać się na ścieżkę « zbieżności w czasie ». Źródło: http://www.bfmtv.com/societe/vaccin-gardasil-medecins-reclament-une-mission-parlementaire-743899.html Gardasil (w Polsce Silgard) będzie największym skandalem w historii medycyny Były pracownik firmy Merck, Francuz dr Bernard Dalbergue, w kwietniu udzielił wywiadu dla czasopisma Principe de Santé (Zasady zdrowia), w którym opowiedział o swoich doświadczeniach w przemyśle farmaceutycznym. Po trudnych latach pracy w szpitalu, dr Dalbergue szybko dał się uwieść wygodnej pracy w przemyśle farmaceutycznym. Mniej krzyków, bólu i śmierci. Najnowsza moda, luksusowe auta, pieniądze i malwersacje stały się częścią jego życia. Do chwili kiedy po 20 latach w laboratoriach farmaceutycznych obudziło się w nim sumienie i swoje doświadczenia opisał w książce. Le Gardasil sera le plus grand scandale de tous les temps W wywiadzie dr Bernard Dalbergue mówi o tym jak zdziwił się kiedy Marcia Angell zwolniła się ze stanowiska szefowej szanowanego New England Journal of Medicine, bo uważała, że przemysł farmaceutyczny manipulował badaniami klinicznymi i kontrolował wszelką przekazywaną opinii publicznej informację. Ona, tak jak wielu innych, twierdziła, że badania naukowe wyglądające na obiektywne i niezależne, faktycznie opisywał przemysł farmaceutyczny. W wywiadzie mówi, że co roku we Francji umiera 18.000-30.000 osób bezpośrednio na skutek niepożądanych reakcji na produkty farmaceutyczne, a liczba ta dla całej Unii Europejskiej wynosi około 200.000. Wyjaśnia, że nie ma żadnych badań klinicznych, które dokumentują bezpieczeństwo produktu, co Merck usiłuje wmawiać ludziom w przypadku GARDASILu, a dopiero po rozprowadzeniu milionów dawek okazuje się jak niebezpieczny jest ten produkt. Dlatego mówi bez wahania: "GARDASIL będzie największym skandalem w historii medycyny" – i dodaje – "trzeba oszacować pełny zakres tego skandalu. Kiedy szczepionkę wypuszczono na amerykański rynek, każdy wiedział, że okaże się bezużyteczna. Diane Harper, wiodąca opiniotwórczyni w Ameryce, była jedną z pierwszych którzy ujawnili to wielkie oszustwo". Dr Dalbergue wymienia inny przykład tego jak przemysł farmaceutyczny oszukał opinię publiczną: przeciwzapalny lek Mercka VIOXX, wykazał iż wywołuje poważne skutki uboczne, łącznie z atakiem serca, a Merck włożył dużo wysiłku by ukryć ponad 30.000 zgonów – skutków ubocznych. Tuż po tym rozpoczęli prace nad podobnym nowym produktem pod nazwą ARCOXIA , w którym zmienili kilka cząsteczek, i kiedy ludzie nadal umierali z powodu VIOXXa, który wtedy był wycofany, lekarze zaczęli przepisywać ten nowy i równie niebezpieczny produkt". ARCOXIA teraz jest przepisywana i aprobowana, a jest wyjątkowo niebezpieczna. To samo odnosi się do GARDASILu: jest bezużyteczny i kosztuje fortunę. Co więcej, decydenci wszystkich szczebli o tym wiedzą". Potwierdza, że wszystkie szczepionki wywołują skutki uboczne, że wszystkie szczepionki mogą wywołać syndrom guillain-barre, paraliż, stwardnienie rozsiane i ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia, a jeśli chodzi o ratowanie milionów przed ospą i polio, to już zupełnie inna sprawa: "Przewiduję, że GARDASIL stanie się największym skandalem medycznym wszech czasów, bo w pewnym momencie dowody wykażą, że ta szczepionka, być może osiągnięcie techniczne i naukowe, nie ma absolutnie żadnego wpływu na raka szyjki macicy, i że wszystkie niepożądane skutki, które niszczą życie, a nawet zabijają, nie służą żadnemu innemu celowi niż generowanie zysków dla producentów". Jeśli chodzi o pytanie dlaczego GARDASILu nie wycofuje się z rynku, odpowiedź jest krótka: "Jest zbyt wielki interes finansowy na tych lekach by je wycofać". Pod koniec wywiadu dr Bernard Dalbergue porównuje przemysł farmaceutyczny i zbudowany przez nas system z systemem politycznym w Chinach: "Tam oponenci są zabijani jednym strzałem w szyję i egzekucje pokazuje się w TV. Co gorsze, rodziny ofiar muszą zapłacić za użyty pocisk. Uważam, że tych 18.000-30.000 zgonów na skutek leków to dokładnie to samo – pacjenci muszą płacić za pocisk który ich zabija". Historię o dr Dalbergue opublikował La Monde, cały artykuł tutaj: Les pratiques du laboratoire pharmaceutique Merck en accusationhttp://www.lemonde.fr/economie/article/2014/02/04/un-ancien-de-merck-denonce-les-pratiques-du-laboratoire_4359560_3234.html Źródło: http://hpv-vaccine-info.org/gardasil-will-be-the-biggest-scandal-in-medical-history/ Materiały filmowe na temat szczepionki przeciw HPV: Szczepionka Gardasil i jej skutki uboczne (wersja z reklamą Gardasilu) http://www.youtube.com/watch?v=CZ1501g4NyE Szczepionka Gardasil przeciwko wirusowi HPV - ostrzeżenie Barbary Loe Fisher http://www.youtube.com/watch?v=tx4_X09PM-I Dr Sherri Tenpenny - Zaskakująca prawda o szczepionce Gardasil http://www.youtube.com/watch?v=6xR_4raRpiA Szczepionka Gardasil - skutki uboczne i zgony http://www.youtube.com/watch?v=CC7wmwEEEUg Ofiara szczepionki Gardasil opowiada o tym, co ją spotkało..... http://www.youtube.com/watch?v=f2n10tscbpA Kontrowersyjna szczepionka przeciwko HPV - dr Zbigniew Hałat (11.10.2011) + pdf http://www.youtube.com/watch?v=DTObIyg-qoQ Cudowna szczepionka na HPV (17.06.2009) http://www.youtube.com/watch?v=csWl7X-JxtI Informacje z ulotki szczepionki Cevarix Czas utrzymywania się ochrony zapewnianej przez szczepionkę przed wirusem HPV jest nieznany. Szczepionka zawiera związek aluminium (możliwa kumulacja w organizmie). W czasie badań klinicznych obserwacja pod kątem zdarzeń niepożądanych była prowadzona tylko przez 30 dni po każdym wstrzyknięciu. Ponieważ podane poniżej działania niepożądane pochodzą ze spontanicznych zgłoszeń, nie jest możliwa rzetelna ocena częstości ich występowania. Działania niepożądane z ulotki dla pacjenta: Limfadenopatia, zaburzenia krwi i układu chłonnego: reakcje alergiczne (w tym reakcje anafilaktyczne i anafilaktoidalne), obrzęk naczynioruchowy, utrata przytomności lub wazowagalna odpowiedź na szczepienie, której czasami mogą towarzyszyć ruchy toniczno-kloniczne, zakażenie górnych dróg oddechowych, ból głowy, zawroty głowy, dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego, w tym nudności, wymioty,biegunka i ból brzucha, swędzenie/świąd, wysypka, pokrzywka, bóle mięśniowe, bóle stawowe, reakcje w miejscu podania w tym ból, zaczerwienienie, obrzęk;zmęczenie, gorączka (?38°C), inne reakcje w miejscu podania takie jak stwardnienie, miejscowe parestezje. http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/document_library/EPAR_-_Product_Information/human/000721/WC500024632.pdf Informacje z ulotki szczepionki Silgard (Gardasil) Skurcz oskrzeli, pokrzywka, niespecyficzne zapalenie stawów, atropatia , zapalenie tkanki łącznej w miejscu wstrzyknięcia, idiopatyczna plamica małopłytkowa*, uogólnione powiększenie węzłów chłonnych*, reakcje nadwrażliwości, w tym reakcje anafilaktyczne/rzekomoanafilaktyczne*, ból głowy, zawroty głowy *, zespół Guillaina-Barrégo*, omdlenia, którym czasem towarzyszą ruchy toniczno-kloniczne*, nudności, wymioty, ból kończyn, ból stawów, ból mięśni, w miejscu wstrzyknięcia: rumień, ból, obrzęk, gorączka, krwiak, świąd, astenia*, dreszcze*, zmęczenie*, złe samopoczucie*. http://www.ema.europa.eu/docs/pl_PL/document_library/EPAR_-_Product_Information/human/000703/WC500021142.pdf _______________________________________________ Przebycie szczepienia nie zmienia niczego w profilaktyce - kobieta i tak nadal musi regularnie chodzić do ginekologa i wykonywać badania cytologiczne żeby na czas zapobiec rakowi. Przeczytaj uważnie zanim podpiszesz! Przykładowe oświadczenie rodzica: „Jednocześnie, w przypadku przerwania cyklu szczepień (trzy dawki podane w ciągu sześciu miesięcy) zobowiązuję się do pokrycia pełnych kosztów szczepienia, którymi obciąży mnie ośrodek.”) A gdzie zastrzeżenie o przerwaniu cyklu szczepień z uwagi na realne niepożądane reakcje poszczepienne? Dlaczego odpowiedzialność za nie zostanie zrzucona na rodziców? Francja : Czy należy ufać kontrowersyjnej szczepionce Gardasil? Lekarze zadają sobie pytania na temat przydatności szczepionki przeciw rakowi szyjki macicy i domagają się powołania specjalnej komisji o celu informacyjnym. Ponad 500 lekarzy wszystkich specjalności podpisało petycję. Skuteczność szczepionki Gardasil została podważona przez pewnych lekarzy. (BFMTV) Czy szczepionka Gardasil jest konieczna ? Pytanie zostało postawione. Petycja (http://www.medocean.re/2014/02/si-vous-etes-medecin-generaliste-ou-specialiste-et-si-vous-etes-daccord-avec-nous-sur-les-points-suivants/ ) zawiera ponad 500 podpisów lekarzy, którzy domagają się powołania specjalnej komisji w celu zbadania przydatności tej kontrowersyjnej szczepionki przeciw rakowi szyjki macicy, poinformował Le Journal du dimanche (http://www.lejdd.fr/Societe/Sante/400-medecins-contre-un-Gardasil-inefficace-et-trop-cher-659198 ). W podpisach figuruje nazwisko pulmonolog Irene Frachon, dzięki której skandal dotyczący leku Mediator wyszedł na jaw. Celem petycji jest powołanie « specjalnej komisji parlamentarnej o celu informacyjnym na temat stosowania tej szczepionki », której skuteczność jest podważona oraz podkreśla się jej koszt 123 euro za jedna dawkę. Debata nie jest nowa : we Francji od wielu miesięcy dyskutuje się na temat korzyści płynących ze szczepionki przeciw rakowi szyjki macicy. W tym kraju pacjentki, które ich zdaniem ucierpiały na skutki uboczne Gardasilu, odwołały się już do regionalnych komisji odszkodowań orzekająych o zdarzenich medycznych. 9 skarg i pytania W grudniu 2013 roku, 9 kobiet ofiar domniemanych niepożądanych skutków szczepionki Gardasil złożyło skargę przeciw X za « nieumyślne naruszenie integralności fizycznej i oszustwo » do Sądu w Bobigny w departamencie Seine-Saint-Denis. Skarga nie celuje imiennie laboratorium Sanofi Pasteur MSD, które w 2006 roku wprowadziło na rynek tą szczepionkę przeciw rakowi szyjki macicy. Zdaniem adwokata tych 9 kobiet, w wieku od 18 do 24 lat i mieszkających w różnych rejonach Francji, « łączy je fakt zachorowania na choroby ogromnie wypływające na ograniczenie sprawności w tygodniach i miesiącach po podaniu szczepionki nie wykazując okoliczności poprzedzających choroby ». Pod koniec listopada 2013 roku Laboratorium Sanofi Pasteur MSD zaprzeczyło jakimkolwiek zwiąkom między szczepionką Gardasil i pojawieniem się chorób takich jak stwardnienie rozsiane. Firma wskazywała na : « Badania przeprowadzone we Francji i na świecie w celu ewaluacji ewentualnego związku między szczepionką przeciw HPV i wystąpieniem stwardnienia rozsianego nie wykazują żadnego podwyższonego ryzyka pojawienia się tej choroby » woląc powoływać się na ścieżkę « zbieżności w czasie ». Źródło: http://www.bfmtv.com/societe/vaccin-gardasil-medecins-reclament-une-mission-parlementaire-743899.html Szczepionka przeciw HPV - poznaj fakty https://www.facebook.com/notes/ogólnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/szczepionka-przeciw-hpv-poznaj-fakty/599682476725851 https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/photos/a.306097859417649.88682.206336526060450/794906987203398/?type=1&hc_location=ufi Szczepionka przeciw HPV firmy Merck Gardasil (w Polsce Silgard) mogła spowodować poważne problemy zdrowotne u dwóch kolejnych osób. Dwie siostry, Madelyne (20) i Olivia Meylor (19), cierpią na niewydolność jajników i twierdzą, że jest to skutkiem podania im szczepionki. Mają również objawy przedwczesnej menopauzy, cierpią na bezsenność, nocne poty, bóle głowy i bezpłodność, co może być nieodwracalnie. Według ABC News, Mark Krueger, adwokat reprezentujący siostry, powiedział, że "to pierwszy zarzut tego rodzaju, który zostanie przedstawiony na przesłuchaniu przed National Vaccine Injury Compensation Program, specjalnym sądem ustanowionym do oceny roszczeń poszkodowanych przez szczepionki". Madelyne Meylor powiedziała - "Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę, ale nie wiem, czy to będzie kiedykolwiek możliwe" U sióstr wykonano trzy testy genetyczne i wszystkie miały negatywny wynik, wykluczając tę przyczynę problemów. Sprawa odbędzie się w czwartek i piątek (14-15 listopada) w Waszyngtonie. Na podstawie: http://abcnews.go.com/Health/wireStory/wis-sisters-claim-hpv-vaccine-affected-ovaries-20824872 http://buzz.naturalnews.com/001068-Gardasil-ovarian_failure-early_menopause.html https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/photos/a.306097859417649.88682.206336526060450/713072105386887/?type=1&hc_location=ufi "Ponad 300 dziewcząt w wieku od 9 do 19 lat zapadło na tajemniczą chorobę w kolumbijskim miasteczku Carmen de Bolivar. Chore mdlały, miały bóle głowy i drętwienie rąk. Wszystkie brały ten sam lek, ale badania nie wykryły związku między jego przyjmowaniem a objawami. W miasteczku narasta panika. Szpitale w Carmen de Bolivar są pełne dziewcząt z identycznymi objawami choroby. Wszystkie przyjmowały w ostatnich miesiącach Gardasil - popularną szczepionkę mającą zapobiegać rakowi szyjki macicy. Podejrzewano, że objawy - omdlenia, bóle głowy, drętwienie kończyn - może wywoływać obecność w leku ołowiu. Jednak testy nie wykazały śladów tego pierwiastka w Gardasilu. Przyczyna tajemniczego schorzenia pozostaje nieznana. "Chcemy, by nasze córki były znów zdrowe, żeby mogły chodzić" Rodzice dziewcząt apelują o pomoc. - Jesteśmy zdesperowani i zmartwieni. Chcemy, by nasze córki wyzdrowiały, by były takie jak kilka miesięcy temu. Żeby przestały tracić na wadze, żeby nie były przykute do łóżek, żeby znów mogły chodzić - powiedziała agencji Reuters Yadira Cortes, matka jednej z chorych. W atmosferze ogarniającej miasto paniki lekarze usiłują znaleźć przyczynę choroby. Sytuacja jest tak nietypowa, że do położonego na północy Kolumbii miasta przyjechał z Bogoty minister zdrowia Alejandro Gaviria. Podkreślił nie tylko potrzebę stwierdzenia, czy to Gardasil powoduje chorobę, ale także konieczność pomocy przestraszonej społeczności Carmen de Bolivar. Na razie wygląda na to, że choroba - czymkolwiek jest - nie zagraża życiu dziewcząt, to ich zdrowiu - na pewno. Poszukiwanie jej przyczyny trwa." http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16609305,Kolumbia__Ponad_300_dziewczynek_zapadlo_na_tajemnicza.html?lokale=wroclaw#BoxWiadTxt _________________________________ http://szczepieniahpv.wordpress.com/ https://www.facebook.com/notes/ogólnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/szczepionka-przeciw-hpv-poznaj-fakty-zanim-zaszczepisz/599682476725851 https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/photos/a.306097859417649.88682.206336526060450/890861684274594/?type=1&hc_location=ufi https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/photos/a.306097859417649.88682.206336526060450/813947001966063/?type=1&hc_location=ufi Były pracownik firmy Merck, Francuz dr Bernard Dalbergue, w kwietniu udzielił wywiadu dla czasopisma Principe de Santé (Zasady zdrowia), w którym opowiedział o swoich doświadczeniach w przemyśle farmaceutycznym. Po trudnych latach pracy w szpitalu, dr Dalbergue szybko dał się uwieść wygodnej pracy w przemyśle farmaceutycznym. Mniej krzyków, bólu i śmierci. Najnowsza moda, luksusowe auta, pieniądze i malwersacje stały się częścią jego życia. Do chwili kiedy po 20 latach w laboratoriach farmaceutycznych obudziło się w nim sumienie i swoje doświadczenia opisał w książce. Le Gardasil sera le plus grand scandale de tous les temps W wywiadzie dr Bernard Dalbergue mówi o tym jak zdziwił się kiedy Marcia Angell zwolniła się ze stanowiska szefowej szanowanego New England Journal of Medicine, bo uważała, że przemysł farmaceutyczny manipulował badaniami klinicznymi i kontrolował wszelką przekazywaną opinii publicznej informację. Ona, tak jak wielu innych, twierdziła, że badania naukowe wyglądające na obiektywne i niezależne, faktycznie opisywał przemysł farmaceutyczny. W wywiadzie mówi, że co roku we Francji umiera 18.000-30.000 osób bezpośrednio na skutek niepożądanych reakcji na produkty farmaceutyczne, a liczba ta dla całej Unii Europejskiej wynosi około 200.000. Wyjaśnia, że nie ma żadnych badań klinicznych, które dokumentują bezpieczeństwo produktu, co Merck usiłuje wmawiać ludziom w przypadku GARDASILu, a dopiero po rozprowadzeniu milionów dawek okazuje się jak niebezpieczny jest ten produkt. Dlatego mówi bez wahania: "GARDASIL będzie największym skandalem w historii medycyny" – i dodaje – "trzeba oszacować pełny zakres tego skandalu. Kiedy szczepionkę wypuszczono na amerykański rynek, każdy wiedział, że okaże się bezużyteczna. Diane Harper, wiodąca opiniotwórczyni w Ameryce, była jedną z pierwszych którzy ujawnili to wielkie oszustwo". Dr Dalbergue wymienia inny przykład tego jak przemysł farmaceutyczny oszukał opinię publiczną: przeciwzapalny lek Mercka VIOXX, wykazał iż wywołuje poważne skutki uboczne, łącznie z atakiem serca, a Merck włożył dużo wysiłku by ukryć ponad 30.000 zgonów – skutków ubocznych. Tuż po tym rozpoczęli prace nad podobnym nowym produktem pod nazwą ARCOXIA , w którym zmienili kilka cząsteczek, i kiedy ludzie nadal umierali z powodu VIOXXa, który wtedy był wycofany, lekarze zaczęli przepisywać ten nowy i równie niebezpieczny produkt". ARCOXIA teraz jest przepisywana i aprobowana, a jest wyjątkowo niebezpieczna. To samo odnosi się do GARDASILu: jest bezużyteczny i kosztuje fortunę. Co więcej, decydenci wszystkich szczebli o tym wiedzą". Potwierdza, że wszystkie szczepionki wywołują skutki uboczne, że wszystkie szczepionki mogą wywołać syndrom guillain-barre, paraliż, stwardnienie rozsiane i ostre rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia, a jeśli chodzi o ratowanie milionów przed ospą i polio, to już zupełnie inna sprawa: "Przewiduję, że GARDASIL stanie się największym skandalem medycznym wszech czasów, bo w pewnym momencie dowody wykażą, że ta szczepionka, być może osiągnięcie techniczne i naukowe, nie ma absolutnie żadnego wpływu na raka szyjki macicy, i że wszystkie niepożądane skutki, które niszczą życie, a nawet zabijają, nie służą żadnemu innemu celowi niż generowanie zysków dla producentów". Jeśli chodzi o pytanie dlaczego GARDASILu nie wycofuje się z rynku, odpowiedź jest krótka: "Jest zbyt wielki interes finansowy na tych lekach by je wycofać". Pod koniec wywiadu dr Bernard Dalbergue porównuje przemysł farmaceutyczny i zbudowany przez nas system z systemem politycznym w Chinach: "Tam oponenci są zabijani jednym strzałem w szyję i egzekucje pokazuje się w TV. Co gorsze, rodziny ofiar muszą zapłacić za użyty pocisk. Uważam, że tych 18.000-30.000 zgonów na skutek leków to dokładnie to samo – pacjenci muszą płacić za pocisk który ich zabija". Historię o dr Dalbergue opublikował La Monde, cały artykuł tutaj: Les pratiques du laboratoire pharmaceutique Merck en accusation http://www.lemonde.fr/economie/article/2014/02/04/un-ancien-de-merck-denonce-les-pratiques-du-laboratoire_4359560_3234.html Źródło: http://hpv-vaccine-info.org/gardasil-will-be-the-biggest-scandal-in-medical-history/ W wieku 15 lat, Oceane została zaszczepiona szczepionką Gardasil (w Polsce zarejestrowana jako Silgard). Po tym jak została przykuta do wózka inwalidzkiego, wzywa do lepszej informacji o ryzyku dla młodzieży. "W wieku 15 lat Ocean była wiecznie uśmiechniętym dzieckiem, które nigdy nie chorowało!" Przypomina jej matka, Yvelines Bouguignon. Do zaświadczenia lekarskiego wymaganego przez jej nauczyciela hip-hopu było niezbędne wykonanie u niej szczepienia przeciw HPV. Piętnaście dni po pierwszym ukłuciu, które miało miejsce 11 października 2010, Oceane poczuła dziwne mrowienie w ramionach. Miła trudności z utrzymaniem pióra. Rodzice wytłumaczyli to sobie okresem dojrzewania. W lutym i marcu 2011 roku, grom uderzył w rodzinę. Wymioty, zawroty głowy, śpiączka i paraliż kończyn, trudności z chodzeniem ... "Miała dwa ataki, to było bardzo gwałtowne," opowiada jej ojciec, Jean-Jacques Bourguignon. Trudne zabiegi i wyczerpująca rehabilitacja Ocean wylądowała na szpitalnym łóżku w Dax. "To coś poważnego." mówią eksperci, którzy wahają się z diagnozą: stwardnienie rozsiane lub ostre rozsiane zapalenie mózgu, dwie choroby ośrodkowego układu nerwowego. Zespół medyczny sugeruje związek z podaniem szczepionki Gardasil (drugi zastrzyk z dnia 13 grudnia 2010 r.) i zgłasza przypadek władzom zdrowotnym. W swoim nieszczęściu, Oceane miała szczęście że trafiła na przytomnych lekarzy. Ostatecznie odpowiedzialność została uznana na poziomie 50%, ponieważ powiedziano nam, że istniały choroby w rodzinie w oparciu o banalną rzeczywistości: Jestem cukrzykiem od 50 roku życia, "powiedział Jean-Jacques Bourguignon. Po hospitalizacji w Bordeaux, trudnych zabiegach i wyczerpującej rehabilitacji, Jean-Jacques i Yvelines Bourguignon odzyskali swoją córkę w czerwcu 2011 roku. Wiecznie uśmiechnięta, Oceane Bouguignon jest przykuta do wózka inwalidzkiego, z dala od przyjaciół i szkoły. "Przestałam pracować żeby dbać o nią, umyć, podać jej jedzenie." mówi jej matka. Następnego lata znowu była zmuszona udać się do szpitala. Tym razem, Oceane Bourguignon przestała widzieć i słyszeć. Nowy atak, tym razem silniejszy, jest w toku. Nie ma powrotu do szkoły jak marzyła, ale po leki, które powstrzymają ten proces. Po długim czasie dziewczynie udało się z tego częściowo wyjść w lecie 2012 roku. "Jestem zmęczona tuż po przebudzeniu." żali się matce Jak bardzo cierpi Ocean Bourguignon? Niepewność się utrzymuje. "Albo to jest stwardnienie rozsiane, choroba na całe życie, postępująca. Albo to zapalenie mózgu i rdzenia, i rokowania są lepsze", powiedział jej adwokat, Jean-Christophe Coubris. "Boje się cały czas, kiedy czuje się naprawdę źle wzywam mamę.” powiedziała dziewczyna, która teraz mieszka obok swojej nowej szkoły, 70 km od rodziców. Jej przyjaciółki zachęcają ją do walki prawnej: "Walczę dla młodszych." Na podstawie: http://www.lejdd.fr/Societe/Sante/Oceane-porte-plainte-contre-le-vaccin-Gardasil-Je-me-bats-pour-les-plus-jeunes-640296 https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/photos/a.306097859417649.88682.206336526060450/723056324388465/?type=1&hc_location=ufi Źródło PZH, Szczepienia ochronne w Polsce w 2010, 2011 i 2012 r. Szczepionka przeciw HPV - poznaj fakty https://www.facebook.com/notes/ogólnopolskie-stowarzyszenie-wiedzy-o-szczepieniach-stop-nop/szczepionka-przeciw-hpv-poznaj-fakty/599682476725851 Bezpłodność i przedwczesna menopauza po podaniu szczepionki przeciw HPV https://www.facebook.com/photo.php?fbid=713072105386887&set=a.306097859417649.88682.206336526060450&type=3&theater https://www.facebook.com/stowarzyszeniestopnop/photos/a.306097859417649.88682.206336526060450/717170691643695/?type=1&hc_location=ufi Petycja w sprawie szczepień HPV (preparaty Gardasil, Cervarix) Drukuj Email petycja w sprawie szczepień przeciwko HPV Silgard Cervarix Szanowni Państwo, na prośbę organizacji amerykańskiej przedstawiamy Państwu petycję francuskiej organizacji IOZN, współtworzoną przez francuskiego onkologa i chirurga, profesora Henri'ego Joyeux. Poniżej zamieszczamy wyjaśnienia dotyczące podpisywania petycji oraz tłumaczenie samej petycji (oryginał napisano w języku francuskim). 1. Treść petycji: Instytut Ochrony Zdrowia Naturalnego Prawo do leczenia alternatywnego NIE dla masowych szczepień dzieci przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) Petycja skierowana do Prezydenta Francji, Ministra Zdrowia i Ministra Edukacji Panie Prezydencie, Pani Minister Zdrowia, Pani Minister Edukacji Narodowej, Wysoka Rada Zdrowia Publicznego rekomenduje, popierana przez prasę, dnia 15 września 2014 r.: · wykonywania w szkołach szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) jako próbę walki z rakiem szyjki macicy i innymi infekcjami przenoszonymi drogą płciową, · obniżenie, jeśli to konieczne, do 9 lat wieku podania szczepionki, zarówno u dziewczynek, jak i chłopców. Ta propozycja wzbudza wiele emocji wśród obywateli oraz przedstawicieli świata medycznego. Jesteśmy pełni obaw, że nasze szkoły będą służyły jako poligon doświadczalny masowych szczepień dzieci przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV), bez realnej, indywidualnej potrzeby ani rzetelnych informacji na temat skuteczności i zagrożeń związanych ze stosowaniem tej szczepionki. Przypominamy, że analizy danych na temat niepożądanych działań produktów leczniczych wykazały związek tej szczepionki z 26 675 przypadkami poważnych NOP-ów (niepożądanych odczynów poszczepiennych), w tym, w 113 przypadkach, z wystąpieniem stwardnienia rozsianego. Przypominamy również, że jedynym udowodnionym naukowo sposobem zapobiegania zachorowaniom na raka szyjki macicy jest regularne wykonywanie cytologii. Dopiero jeśli zostaną wykryte zmiany przedrakowe, powinny one być leczone. Wszystkie źródła medyczne są zgodne co do tego, że sama szczepionka nie zapewnia stuprocentowej ochrony przed zachorowaniemTo bardzo niebezpieczne, aby osoby zaszczepione sądziły, że jest inaczej. Poprzez niniejszą petycję domagamy się wstrzymania projektu masowego szczepienia w szkołach przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV), dopóki: · nie zostanie udowodniona realna skuteczność tej szczepionki; · efekty uboczne szczepionki nie zostaną w pełni poznane i skutecznie leczone; · nie zostanie dana gwarancja, że masowe szczepienia nie zmniejszą i nie zastąpią profilaktyki (regularne wykonywanie wymazów i badań cytologicznych), jedynego udowodnionego sposobu zapobiegania rakowi szyjki macicy. To wszystko pozwoli zminimalizować wystąpienie niepożądanych odczynów poszczepiennych u zaszczepionych i poważne cierpienia wielu dzieci. Przyczyni się również do utrzymania zaufania do profilaktyki szczepień wśród rodziców i zachowania koniecznego spokoju w szkołach. Proszę, aby przyjęli Państwo, Panie Prezydencie Francji, Pani Minister Zdrowia i Pani Minister Edukacji,moje najwyższe wyrazy szacunku. 2. List p. Fredy Birrell, sekretarz organizacji SaneVax, Inc., wyjaśniający, jak podpisać petycję: Szanowni Państwo, 19 grudnia 2014 r. Pod koniec września tego roku IPSN, Instytut Ochrony Naturalnego Zdrowia (franc. Institut pour la Protection de la Santé Naturelle) z siedzibą w Brukseli, wraz z francuskim onkologiem i chirurgiem, profesorem Henrim Joyeux’em, opublikował francuską petycję przeciwko szczepionkom przeciwko wirusom HPV, o nazwach Gardasil [w Polsce Silgard - przyp. tłumacza] i Cervarix. Petycja została podpisana przez bardzo wiele osób – dotychczas 362 000. Naszym celem jest jednak osiągnięcie pół miliona podpisów. Prosimy o Waszą pomoc. Po osiągnięciu tego celu profesor Joyeux planuje przedłożyć petycję francuskiemu Ministrowi Zdrowia oraz Prezydentowi François’owi Hollande’owi. Co ważne, jeśli petycję podpisze milion osób, trafi ona do Parlamentu Europejskiego – I O TO WARTO POWALCZYĆ. To właśnie, mam nadzieję, uda się nam osiągnąć, aby pomóc naszym przyjaciołom we Francji. Przyniesie to korzyści nam wszystkim, na całym świecie, gdzie podaje się te same szczepionki i gdzie, niestety, po szczepieniach przeciwko HPV pojawiają się podobne problemy zdrowotne, w tym zgony. Być może już podpisaliście tę petycję, jeśli jednak nie, zróbcie to, proszę, i roześlijcie tę wiadomość do tylu osób, do ilu tylko dacie radę, prosząc je również o podpis i przekazanie dalej. Utwórzmy efekt kuli śniegowej! Podpisanie tej petycji jest dość proste. Kliknijcie w odnośnik poniżej i przewińcie w dół. Trzeba wypełnić tylko 4 pola: imię, nazwisko, kod pocztowy (jeśli nie mieszkacie we Francji, dodajcie dwuliterowy skrót Waszego kraju przed kodem pocztowym, np. GB dla Wielkiej Brytanii, DE dla Niemiec, US dla USA, PL dla Polski itd.), a następnie wpiszcie swój adres mejlowy. Potem, tylko jeśli chcecie, zaznaczcie: 1) czy chcecie być informowani (oczywiście po francusku) o dalszych losach petycji oraz 2) czy chcielibyście otrzymywać (po francusku) informacje o naturalnych sposobach dbania o zdrowie. Następnie wystarczy kliknąć w zieloną ramkę, aby złożyć podpis. Złożenie podpisu jest bardzo proste i zabiera tylko kilka sekund. Oto odnośnik do petycji. Proszę, zróbcie, co w Waszej mocy, abyśmy osiągnęli najpierw pół miliona, a potem milion podpisów i mogli doprowadzić do ważnej debaty w Parlamencie Europejskim. Cokolwiek stanie się w Europie, będzie miało wpływ na sytuację w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie. Odnośnik do petycji do podpisania: http://petition.ipsn.eu/papillomavirus/?utm_source=VIDEO&utm_medium=Newsletter-gratuite&utm_campaign=201409-29-HPV_VdT Jeśli chcieliby Państwo zapoznać się z bardziej szczegółowymi informacjami, zapraszamy na stronę organizacji SaneVax, gdzie znajdą Państwo przetłumaczone na język angielski nagranie wideo z przesłaniem profesora Joyeux. http://sanevax.org/french-petition-hpv-vaccines/ Zdrowie dzieci świata zależy od nas – działajmy wspólnie i podpiszmy petycję. Ogromnie Wam wszystkim dziękuję; wiem, że zrobicie, co w Waszej mocy, aby osiągnąć nasz wspólny cel. Z uszanowaniem, Freda Birrell, sekretarz SaneVax Inc. http://www.stopnop.pl/aktualnosci1/182-petycja-w-sprawie-szczepien-hpv-preparaty-gardasil-cervarix Szczepionka Gardasil nieskuteczna Postscriptum do artykułu "Szczepionka na raka szyjki macicy" - czy rzeczywiście skuteczna i bezpieczna? Szczepionka Gardasil, w Polsce zarejestrowana jako Silgard, nazywana szumnie "szczepionką przeciwko rakowi szyjki macicy" chociaż w rzeczywistości mająca zapobiegać infekcjom tylko 4 typami wirusa brodawczaka ludzkiego HPV, jest nieskuteczna w zapobieganiu stanom przedrakowym i rakowi szyjki macicy u kobiet między 27 a 45 rokiem życia. Taką informację możemy od kwietnia 2011 roku przeczytać na na amerykańskiej stronie internetowej firmy Merck /MSD/, producenta szczepionki. Amerykańska Agencja Kontroli Żywności i Lekarstw (Food and Drug Administration - FDA), odmówiła firmie Merck prawa objęcia szczepieniami kobiet z tej grupy wiekowej i nałożyła na firmę Merck obowiązek umieszczenia takiej informacji na ulotce szczepionki, bowiem zakończone już badania kliniczne nie wykazały skuteczności tej szczepionki w zapobieganiu powstawania zmian przedrakowych /CIN2 i CIN3/ i raka szyjki macicy u kobiet od 27 do 45 lat. http://news.consumerreports.org/health/2011/04/fda-cervical-cancer-vaccine-not-effective-in-women-27-or-older.html Tymczasem w ulotkach dołączanych do szczepionki Silgard w Polsce nadal możemy przeczytać: "..Silgard wywołuje wytwarzanie specyficznego typu przeciwciał i jak wykazano w badaniach klinicznych, zapobiega tym chorobom, związanym z HPV 6, 11, 16, i 18 u dorosłych kobiet w wieku 16-45 lat..." Już w 2009 roku Polskie Towarzystwo Ginekologiczne /PTG/ przedstawiło uzupełnione zalecenia dla stosowania szczepień przeciwko wirusom HPV w Polsce. Możemy tam przeczytać m. in. że: /pełny tekst tutaj/ "...Nie ma wystarczających danych klinicznych i ekonomicznych, które jednoznacznie wskazywałyby, czy należy szczepić młode kobiety w wieku 19-26 lat oraz kobiety starsze do 55 roku życia w ogólnej populacji, które miały już kontakt z HPV.….”. "..Aktualnie, szczepienie przeciwko HPV nie jest zalecane u męczyzn i chłopców.." Ponadto w dokumencie tym czytamy: „..Trwają badania, które ocenią wpływ szczepienia HPV na rozwój, progresję lub regresję CIN u kobiet zakażonych HPV w momencie podania szczepionki. Ze względu na naturalnie długi okres powstawania CIN wyniki będą znane za kilka lat…” - to znaczy, że nie wiadomo czy szczepionka nie przyspieszy procesu rozwoju raka szyjki macicy u kobiet, które w momencie szczepienia są zakażone wirusem HPV. Wynika z tego jasno, że nie powinno sie szczepić już zakażonych kobiet. a jednak wcześniej następuje stwierdzenie: "Kobiety HPV DNA-pozytywne mogą także być zaszczepione". Jak to zrozumieć i wytłumaczyć ? Jak w takiej sytuacji zrozumieć również brak w tym dokumencie zalecenia badań na obecność HPV przed szczepieniem ? Jak widać, ocena skuteczności a tym samym przeznaczenie tej samej szczepionki jest diametralnie różne nie tylko w poszczególnych krajach, a nawet w tym samym kraju w zależności od źródła, z którego czerpiemy oficjalne, podkreślmy oficjalne informacje. Niestety wiele tez i wniosków, niejednokrotnie sprzecznych ze sobą w tych źródłach, nie jest potwierdzonych wynikami zakończonych już badań i nadal opiera się tylko o przypuszczenia. Świadczy to dobitnie o zbyt wczesnym wprowadzeniu nie sprawdzonej do końca zarówno pod względem skuteczności jak i działań ubocznych /o tym w dalszej części/, szczepionki. Konsekwencją tego jest fakt, że na świecie codziennie poddaje się szczepieniu ogromna ilość osób dla których szczepionka jest prawdopodobnie kompletnie bezużyteczna. W Polsce nagminnie szczepi się przedstawicieli obojga płci, praktycznie w każdym wieku a szczepienie już zakażonych osób bez względu na typ wirusa, jest powszechne. Dzieje sie tak dlatego, iż wszystkie znane mi rekomendacje i zalecenia zawierają konkluzję, że dopuszcza się szczepienie innych osób niż zalecane, a ostateczną decyzję podejmuje lekarz w porozumieniu z pacjentem. Stąd też całkowita dowolność interpretacji tych zaleceń i bezmyślne szczepienie praktycznie wszystkich osób, przez zdezorientowanych ale odpowiednio motywowanych lekarzy. Amerykański program rejestrujący niepożądane skutki szczepień w USA (The Vaccine Adverse Event Reporting System – VAERS) współfinansowany przez FDA i CDC (Centers for Disease Control and Prevention), odnotował do czerwca 2011 roku 18727 raportów o skutkach ubocznych szczepionki, z czego 8% było poważnych, bezpośrednio zagrażających życiu. Odnotowano 68 zgonów osób które otrzymały szczepionkę Gardasil z czego 54 to przypadki śmierci kobiet. Z tej liczby 32 przypadki zostały potwierdzone a 36 nie potwierdzono z powodu otrzymania niekompletnych danych. Z każdym miesiącem liczby te rosną. http://www.cdc.gov/vaccinesafety/vaccines/hpv/gardasil.html - to był adres strony internetowej przedstawiającej te dane, niestety została usunięta. /styczeń 2013/ Jest to w zasadzie jedyna ogólnie dostępna, oficjalna statystyka i dotyczy tylko USA. Trudno zweryfikować jej wiarygodność, aczkolwiek można przypuszczać, że dane nieoficjalne są dużo większe. W mediach były doniesienia o przypadkach śmierci młodych kobiet w następstwie szczepionki Gardasil, również w Europie. Czy to dużo poważnych powikłań wobec około 35 milionów dawek szczepionki rozprowadzonych w tym czasie w USA? Z pewnością dla koncernu farmaceutycznego ofiary te, to statystycznie nic nie znaczące procenty. Gdyby rzeczywiście każda infekcja HPV prowadziła do rozwoju raka szyjki macicy i nie było skutecznych metod walki z tą chorobą, to ofiary te mogłyby, powtarzam mogłyby być w pewnym stopniu usprawiedliwione. Tymczasem tylko 1%, słownie jeden procent infekcji HPV kończy się rakiem i są to zwykle przypadki pozbawione opieki medycznej a stosując znane i sprawdzone metody profilaktyczne /cytologia, kolposkopia/ można całkowicie zapobiec tej chorobie. W tym kontekście utrata zdrowia przez tak wielu ludzi a zwłaszcza śmierć tych kilkudziesięciu młodych dziewczyn, które miały całe życie przed sobą i tak bardzo małą „szansę” zachorowania na raka szyjki macicy w tym życiu, musi budzić głęboki sprzeciw. Powikłania poważne i bezpośrednio zagrażające życiu takie jak: udar mózgu, zatrzymanie akcji serca, powikłania neurologiczne czy też zakrzepica oraz zgony, stwierdzono od kilku do kilkudziesięciu razy częściej niż po podaniu wprowadzonej w podobnym czasie szczepionki przeciw meningokokom "Menactra", co raczej wyklucza prawdopodobieństwo przypadkowości tych zdarzeń. Występowanie tych poważnych powikłań, które w ogóle nie były wymieniane w momencie wprowadzania szczepionki, jest kolejnym dowodem zbyt krótkiego okresu obserwacji przed wprowadzeniem jej do masowego użytku. Warto przypomnieć, że Gardasil /Silgard/ został zatwierdzony przez FDA zaledwie kilka miesięcy po otrzymaniu wniosku od Merck, podczs gdy większość szczepionek potrzebuje na taką zgodę kilku lat. W przypadku szczepionki przeznaczonej dla całej populacji okres oczekiwania sięga nawet 10 lat, bowiem tylko w tak długim czasie można się dowiedzieć jak najwięcej więcej o skuteczności, a zwłaszcza skutkach ubocznych preparatu. Jeżeli szczepionka jest rzeczywiście nieskuteczna w zapobieganiu raka szyjki macicy powyżej 26 roku życia /w tym wypadku FDA można wierzyć/, to jest zapewne nieskuteczna również w każdym innym wieku. Można przypuszczać, że obiektywne badania i obserwacje skutków szczepień przeciwko rakowi szyjki macicy spowodują, że w ciągu najbliższych 10-15 lat szczepienia te umrą śmiercią naturalną lub przynajmniej zostaną zmarginalizowane. Ale do tego czasu miliony osób stracą pieniądze, a niektórzy zdrowie a nawet życie. Z ogólnie dostepnych informacji można się dowiedzieć, że w badaniach dotyczących szczepionki nawet tych finansowanych przez samego producenta, zauważa się jej pozytywną rolę w zapobieganiu infekcjom niektórymi typami HPV co jednak w żaden sposób nie przekłada się na jej skuteczność w zapobieganiu stanom przedrakowym i rakowym szyjki macicy, pochwy, sromu i odbytu oraz powstawaniu brodawek /kłykcin/ tej części narzadu płciowego i odbytu. Podkreśla się również zupełny brak działania leczniczego szczepienia w stosunku do tych przypadków, co zresztą jest już oficjalnie potwierdzone przez producenta. Co więcej, pojawiają się doniesienia o możliwości szybszego rozwoju raka szyjki macicy pod wpływem szczepionki zastosowanej u osób już zakażonych wirusem HPV. W mojej praktyce odnotowałem już kilka przypadków gwałtownie szybkiego rozwoju choroby po podaniu szczepionki, oczywiście bez mojego udziału. Potwierdzony jest również fakt, że szczepionka nie ma korzystnego działania także w przypadkach zmian spowodowanych innymi typami wirusa, niż te zawarte w szczepionce. Niestety, w świadomości polskich lekarzy utrwalił się już pogląd celowo "lansowany" przy wprowadzaniu szczepionki, że może ona również działać pozytywnie w przypadku innych typów wirusa HPV. To właśnie w oparciu o wszystkie te dane, jak również o brak wiarygodnych danych na temat pozytywnego wpływu szczepienia na zachorowalność i śmiertelność z powodu raka szyjki macicy Polskie Ministerstwo Zdrowia zdecydowanie odradza finansowanie szczepień przeciwko wirusom HPV ze środków publicznych. Mimo to jak podają media, ta forma finansowania jest jednak często stosowana przez lokalne samorządy. Nie można oprzeć się wrażeniu, że jest to marnotrawienie publicznych funduszy, które mogły by być wykorzystane z dużo większym pożytkiem. We Francji grupa lekarzy domaga się wycofania szczepionki nie tylko w kraju ale też w Europie argumentując, że nie tylko jest nieskuteczna ale również dziła rakotwórczo i toksycznie. Z pewnością zachorowalność na raka szyjki macicy w Polsce w najbliższym czasie zmniejszy się ale nie będzie to zasługą samego szczepienia tylko poprawiającej się profilaktyki tego schorzenia, do czego mimowolnie przyczyni się również edukacyjna rola zdecydowanie niewłaściwej jednak propagandy, która towarzyszy przedsięwzięciu pt. "szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy". A przecież można było inaczej.... Jacek Grzegorz Madej PS. Aby jednak pozostać w zgodzie z faktami trzeba zaznaczyć, że w tym samym czasie /kwiecień 2011/ kanadyjska agencja do spraw zdrowia Sante Canada, zatwierdziła w tym kraju szczepionkę Gardasil dla kobiet w przedziale wiekowym 27-45 lat. Jednak decyzja ta jak podają media, opiera się tylko na jednym badaniu, sfinansowanym zresztą przez samego producenta i jeszcze nie opublikowanym, w którym badaniem objętych było 3817 kobiet w wieku 24-45 lat przez okres 4 lat. Rezultaty tego badania odnośnie zapobiegania stanom przedrakowym i brodawkom narzadów płciowych podobno nie są znaczące. Fakt ten, jest tylko kolejnym potwierdzeniem teorii o przedwczesnym wprowadzeniu tej szczepionki do masowego użytku. http://www.kolposkopia.com/szczepionka_gardasil_nieskuteczna.html Szczepionka "na raka" - czy rzeczywiście skuteczna i bezpieczna? Próba opracowania szczepionki przeciw określonym typom wirusa HPV jest niewątpliwie dużym krokiem naprzód w walce z chorobą, która zwłaszcza w naszym kraju ciągle jeszcze zbiera tak obfite żniwo. Szeroko reklamowana i promowana "szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy" dociera do nas ze wszystkich stron. Jednak pośpieszne wprowadzanie na rynek nie do końca sprawdzonej szczepionki oraz niewłaściwy sposób prowadzenia kampanii promującej tą szczepionkę mogą przynieść odwrotny skutek od zamierzonego, jakże szczytnego celu jakim jest ograniczenie występowania raka dolnego odcinka narządu płciowego a zwłaszcza szyjki macicy. Trzeba głośno i wyraźnie stwierdzić że to nie jest szczepionka przeciwko rakowi! To jest szczepionka tylko przeciwko czterem spośród kilkudziesięciu typów wirusa HPV, z których każdy może być inicjatorem procesu morfogenezy raka szyjki macicy. Dla większości kobiet stwierdzenie "szczepionka na raka" jest jednoznaczne z tym, że po przyjęciu szczepionki już nie zachorują na raka szyjki macicy. W tym jednak przypadku tak nie jest. Jeżeli szczepionka okaże się naprawdę skuteczna co nie jest przesądzone, to może tylko zmniejszyć i na razie nie wiadomo dokładnie o jaki procent, możliwość rozwoju raka dolnego odcinka narządu płciowego u kobiety. Tak więc każda zaszczepiona kobieta musi mieć świadomość, że szczepienie to nie zabezpieczy jej w 100% przed zachorowaniem na raka szyjki macicy i metody profilaktyczne nazywane dzisiaj „metodami drugiego rzutu” czyli cytologia i kolposkopia, muszą być u nich nadal konsekwentnie stosowane. Ten niestosowny i wysoce niemoralny sposób reklamowania szczepionki przez producenta, bazujący na ludzkim strachu i ludzkiej niewiedzy nie powinien mieć miejsca zwłaszcza, że okres badania szczepionki był stosunkowo krótki i pozostaje jeszcze wiele wątpliwości co do jej stosowania i skuteczności jej działania. Nie można również wykluczyć że niektóre, również poważne działania uboczne tego preparatu mogły się jeszcze nie ujawnić. Sytuacja taka nie powinna mieć miejsca tym bardziej, że producentem „szczepionki na raka” pod nazwą Gardasil /w Polsce zarejestrowana pod nazwą Silgard/ jest koncern, Merck Sharp & Dohme /MSD/ ten sam, który w 1999 roku wprowadził na rynek Vioxx, preparat mający być przełomem w objawowym leczeniu stanu zapalnego i bólu w chorobie zwyrodnieniowej stawów. Koncern ten, według informacji prasowych wydawał wtedy na promocję tego produktu przeszło 160 mln dolarów rocznie / zarabiał na nim ponad 2,5 mld dolarów rocznie/ i wkrótce lek ten stał się bardzo popularny w wielu krajach, od 2000 roku również w Polsce. W okresie kampani reklamowej, lek ten miał potwierdzaną przez wielu uznanych specjalistów opinię bardzo skutecznego i pozbawionego skutków ubocznych, nawet przy długotrwałym stosowaniu. Gdy w 2000 roku, a więc zaledwie po kilkunastu miesiącach powszechnego stosowania pojawiły się pierwsze doniesienia o szkodliwości leku, fakty te jak podawała prasa, władze koncernu zataiły przed opinią publiczną. Co gorsze informacje te wg. doniesień prasowych pomijała milczeniem również Amerykańska Agencja Żywności i Lekarstw (FDA), która w tym czasie miała opinię najbardziej wiarygodnej organizacji badającej bezpieczeństwo leków na świecie. W 2004 roku na skutek pojawiania się coraz to większej ilości doniesień o śmiertelnym zagrożeniu jakie niesie ze sobą przyjmowanie tego preparatu /tylko w USA zmarło ok. 60 tysięcy osób/, tak dramatycznej prawdy nie dało się już dłużej ukrywać i koncern musiał wycofać swój produkt z rynku. W tym kontekscie, tak agresywny i niestosowny sposób promocji nowego produktu w dodatku za tak wysoką cenę, wywołuje nieodparte refleksje, że obciążony żądaniami milionowych odszkodowań ofiar Vioxxu koncern, próbuje taką drogą odzyskać część utraconych dochodów. Jak się powszechnie uważa, w chwili obecnej wirus HPV stanowi jedną z najważniejszych przyczyn powstawania zmian, mogących doprowadzić do rozwoju inwazyjnej formy raka szyjki macicy. Jedną z najważniejszych, ale nie jedyną. Znane są od dawna czynniki odpowiedzialne za pojawianie się zmian przedrakowych w obrębie szyjki macicy, które mogą doprowadzić do rozwoju inwazyjnej formy raka tej partii narządu płciowego, także bez udziału wirusa HPV. Należą do nich niewątpliwie nieswoiste i swoiste, przenoszone również drogą kontaktów seksualnych zakażenia dolnego odcinka narządów płciowych, w tym również zakażenia wirusowe inne niż HPV i chociaż wedle dzisiejszej nauki stanowią one niewielki procent, to nie powinno się o nich zapominać. Wszystkie te czynniki łącznie z wirusem HPV, któremu dzisiaj przypisuje się główną rolę, mogą zainicjować proces sródnabłonkowej neoplazji szyjki macicy /Cervical Intraepithelial Neoplasia - CIN/, która zwykle przechodząc kolejne stopnie /CIN 1, CIN 2, CIN 3 / może doprowadzić do pojawienia się inwazyjnej formy raka szyjki macicy. Chociaż w rzeczywistości stopnie CIN nie odpowiadają ściśle stopniom dysplazji, to dla celów praktyki klinicznej dopuszczalne jest takie uproszczone odniesienie: dysplazja małego stopnia - CIN 1, dysplazja średniego stopnia - CIN 2, dysplazja dużego stopnia i rak przedinwazyjny - CIN 3. Cały ten wieloetapowy proces transformacji nowotworowej jest bardzo dobrze poznany i trwa co najmniej kilkanaście lat. Co do tego faktu wszyscy autorzy są zgodni, niektórzy uważają, że trwa nawet ponad dwadzieścia lat. Tak więc przejście z jednego etapu w drugi wymaga przynajmniej kilku lat. Czas jaki upływa od momentu przetrwałego zakażenia wirusem HPV /utrzymywanie się zakażenia ponad 12-24 m-cy/ do pojawienia się dysplazji małego stopnia /CIN 1/ określa się na ok. 4-5 lat, a pojawienie się dysplazji średniego a następnie dużego stopnia, wymaga przynajmniej kolejnych 5-10 lat, czyli czasu o wiele dłuższego niż okres badania szczepionki. Dlatego też stwierdzenie po 4 latach badań, że szczepionka jest w 100% skuteczna w zapobieganiu pojawiania się dysplazji średniego i dużego stopnia, a co za tym idzie raka szyjki macicy jest po prostu niemożliwe. Podobne zdziwienie budzą informacje zawarte w ogólnie dostępnych materiałach promujących szczepionkę, Możemy tam m.in. przeczytać: „czas od momentu zakażenia wirusem HPV do rozwinięcia się zmian dysplastycznych dużego stopnia wynosi często mniej niż 24 miesiące”. Teoria ta nie znajduje w rzeczywistości żadnego potwierdzenia, w mojej 21–letniej praktyce klinicznej nigdy nie spotkałem takiego przypadku, a w piśmiennictwie naukowym nie są mi znane publikacje opisujące tak błyskawiczną progresję tego typu zmian. Jest to więc oczywiste nadużycie mające na celu wywołanie jeszcze większej fali strachu przed wirusem, a co za tym idzie pozyskanie dla szczepionki jak największej liczby odbiorców, którzy praktycznie nie są w stanie zweryfikować podanych informacji. A ponieważ zachorowalność na raka szyjki macicy w Polsce jest tak duża, to informacje te wydają się przeciętnemu odbiorcy jak najbardziej wiarygodne. Nie miejmy złudzeń, kampanią reklamową i promocją leków, szczepionek i innych farmaceutyków zajmują się specjalnie powołane sztaby wykwalifikowanych specjalistów od marketingu, a koncerny farmaceutyczne wydają na ten cel miliony dolarów. Nie inaczej jest także w przypadku tej szczepionki. Stąd też, w oparciu o specjalnie opracowane i w odpowieniej formie przedstawione informacje zdecydowana większość kobiet jest przekonana, że infekcja wirusem HPV a zwłaszcza jego typami 16 i 18 nieuchronnie, w szybkim czasie prowadzi do raka szyjki macicy a jedyną obroną przed tym nieszczęściem jest szczepionka Silgard /Gardasil/. Tymczasem, w rzeczywistości tylko niewielki procent infekcji wirusem HPV prowadzi do rozwoju raka szyjki macicy. W ok. 80% przypadków infekcja wirusem HPV /w tym typami 16 i 18/ ulega samoistnemu wyleczeniu. Tylko ok. 20% przypadków infekcji przechodzi po 12-24 miesiącach w tzw. zakażenie przetrwałe, co również nie jest jednoznaczne z zachorowaniem na raka szyjki macicy. Zakażenie przetrwałe podobnie w każdym momencie może ulec samoistnemu wyleczeniu. Nawet jeżeli zakażenie przetrwałe doprowadzi do pojawienia się po kilku latach dysplazji małego stopnia /CIN 1/, to również te zmiany mogą ulec samoistnej regresji. Przyjmuje się, że dysplazja małego stopnia cofa się samoistnie w ok. 60% przypadków, a tylko 10% zmian tego typu ulega progresji w kierunku wyższych stopni, czyli dysplazji średniego /CIN 2/ a nastepnie dużego stopnia /CIN3/, przy czym każdy z tych etapów zajmuje kolejnych kilka lat. Zaznaczyć trzeba, że również wyższe stopnie dysplazji /CIN 2 i CIN 3/ są odwracalne i mogą ulegać samoistnej regresji, oczywiście w znacznie mniejszym procencie bo odpowiednio w ok. 30 i 10% przypadków. Jeżeli dodamy do tego czas potrzebny na przejscie dysplazji dużego stopnia w stadium raka przedinwazyjnego a nastepnie inwazyjnego, to cały ten proces zajmuje w sprzyjających okolicznościach minimum kilkanaście lat, a przez ten czas stosując istniejące, sprawdzone metody diagnostyczne /cytologia, kolposkopia/ można łatwo ten proces transformacji nowotworowej wykryć i zatrzymać jego postęp. W krajach skandynawskich przy pomocy odpowiednio wykorzystywanych tych właśnie metod profilaktycznych, praktycznie całkowicie udało się wyeliminować tą straszną chorobę. Jak dotychczas poznano ok.100 typów wirusa HPV, z których wg. różnych źródeł ok. 30-40 ma powinowactwo do okolicy ano-genitalnej u człowieka. Wyodrębniono grupę kilkunastu wirusów o wysokim potencjale onkogennym, do której zaliczono m.in. typy 16 i 18, którym dzisiaj przypisuje sie główną rolę w procesie morfogenezy raka szyjki macicy. Pozostałe to grupa wirusów HPV o niskim potencjale onkogennym, do której należą m. in. typy 6 i 11, odpowiedzialne przede wszystkim za pojawianie sie w obrębie narządów płciowych kłykcin kończystych, czyli potocznie mówiąc brodawek, ale również za pewien odsetek raka sromu i raka męskich narządów płciowych. Spotykane były również w przypadkach raka szyjki macicy. Chociaż wg. obecnego stanu wiedzy najczęściej proces nowotworowy inicjowany jest przez typy HPV 16 i 18, to również każdy z pozostałych typów wirusa HPV mających powinowactwo do oklicy ano-genitalnej może mieć swój udział w procesie morfogenezy raka szyjki macicy, czyli mówiąc wprost, może doprowadzić do jego rozwoju. Dostępna w sprzedaży szczepionka czterowalentna skierowana jest tylko przeciw typom 16 i 18 oraz 6 i 11 wirusa HPV. Nawet zakładając, że szczepionka będzie w 100% zapobiegać zakażeniom tymi czterema typami wirusa HPV, co na chwilę obecną może być tylko przpuszczeniem, to u każdej zaszczepionej kobiety może pomimo tego dojść do rozwoju raka szyjki macicy na skutek infekcji każdym z pozostałych kilkudziesięciu typów wirusa HPV mających powinowactwo do okolicy ano-genitalnej jak również przez inny, niezwiązany z wirusem HPV czynnik. Nie ustalono dokładnie okresu utrzymywania sie odporności na zakażenie typami 6, 11, 16 i 18 wirusa HPV po przyjęciu szczepionki. Podaje sie ok 5 - letni okres ale jest to tylko przypuszczenie, bowiem nie określono swoistego poziomu przeciwciał gwarantujących odporność. Nie wiemy więc, po jakim okresie trzeba będzie ponowić szczepienie i nie wiadomo czy wystarczy dawka przypominająca, czy też szczepienie trzeba przeprowadzić od początku. Tak więc, rodzi się pytanie: Czy szczepienie 9-15 letnich dziewczynek już teraz, na tym etapie wiedzy o szczepionce jest w pełni uzasadnione i nie stanowi żadnego ryzyka? Czy nie lepiej poczekać kilka lat, gdy dane na temat korzyści powszechnie stosowanej już szczepionki, a zwłaszcza braku istotnych działań ubocznych będą bardziej kompletne? Jak wiemy, wirus HPV przenosi się drogą kontaktów seksualnych. Mimo wczesnej inicjacji seksualnej u młodzieży trudno założyć, że większość dziewczynek w wieku 9-15 lat rozpoczyna współżycie płciowe. A więc rodzice tych nastolatek mają jeszcze dość dużo czasu na podjęcie decyzji o ewentualnym szczepieniu dziecka tym bardziej, że wg. obecnej wiedzy dzisiaj wykonane szczepienie za kilka lat i tak trzeba będzie powtórzyć. Należy pamietać, że próba modyfikacji układu odpornościowego u człowieka, a zwłaszcza nie w pełni ukształtowanego układu odpornościowego dziecka, może przynieśc efekt niekoniecznie zgodny z wcześniejszym założeniem. Według informacji producenta w testach klinicznych szczepionki brały udział kobiety w przedziale wiekowym 16-26 lat, tak więc nasza wiedza odnośnie działania tego preparatu na organizm kilku i kilkunastoletniego dziecka z pewnością nie jest jeszcze wystarczająca. W tym miejscu nadmienić również trzeba, że szczepionka Silgard /Gardasil/ jako adjuwant, czyli substancję dodawaną do szczepionki celem pobudzania lub zwiekszania reakcji immunologicznej ustroju zawiera 225 mikrogramów aluminium, substancji mogącej wywołać szereg niebezpiecznych efektów ubocznych, zwłaszcza u dzieci. Dodawanie adjuwantów /nie tylko aluminium/ do szczepionek umożliwia zastosowania mniejszej ilości antygenu dla uzyskania pożądanej reakcji immunologicznej, co znacznie zmniejsza koszty produkcji w porównaniu z czystymi szczepionkami. Brak też dostatecznych danych jaki jest wpływ szczepionki na przebieg ciąży i rozwój płodu. Dane uzyskane na ten temat przez badających przy okazji testowania szczepionki, jak sami przyznają są niewystarczające i na tym etapie wiedzy szczepienie w ciąży nie jest zalecane. Czas w którym kobiety nie powinny starać się o ciążę po przebytym szczepieniu nie jest jednoznacznie zdefiniowany. Spotykane w niektórych publikacjach pozbawione komentarza stwierdzenie że: "ciąża rozpoczęta po upływie ponad 30 dni od szczepienia wydaje się nie zwiększać częstotliwości wad wrodzonych u płodu", dla większości przyszłych matek jest jak sądzę niewystarczające. Badający szczepionkę stwierdzają natomiast jednoznacznie, że matki karmiące mogą bezpiecznie poddać się szczepieniu. Czy rzeczywiście można formułować takie wnioski po przeprowadzeniu testów z udziałem tak małej liczby /995 - dane producenta/ karmiących matek? W promocji produktu pojawia się stwierdzenie o możliwości korzystnego działania szczepionki w przypadku już istniejącego zakażenia, oczywiście z zastrzeżeniem, że wymaga to dalszych badań i obserwacji w celu potwierdzenia tej tezy. Teoria leczniczego działania szczepionki nie ma w tej chwili i nie wydaje się aby w przyszłości miała mieć jakiekolwiek uzasadnienie, bowiem w okresie testów klinicznych szczepionki nie prowadzono żadnych badań w tym kierunku. Co więcej, istnieją uzasadnione obawy, że szczepienie w takich przypadkach, czyli podawanie nowej dawki antygenu jaki zawiera szczepionka może najogólniej mówiąc zaburzyć zdolności obronne ustroju w zwalczaniu już istniejącego zakażenia. Dlatego też, mając jeszcze tak ograniczony zasób wiedzy o szczepionce nie powinno się prowadzić szczepień u osób zakażonych wirusem HPV. Cel marketingowy został jednak osiągnięty, wiele zakażonych osób po takiej informacji z nadzieją sięgnie po szczepionkę. W tym kontekście nie dziwi brak zalecenia wykonywania testów wirusologicznych PCR /Polymerase Chain Reaction/ lub HC 2 /Hybrid Capture 2/ na obecność wirusa HPV przed planowanym szczepieniem. Wiadomo bowiem, że cytologia wykrywa zakażenie HPV tylko w nikłym procencie a ponadto pierwsza faza infekcji wirusem HPV ma postać utajoną, tzn. że badanie cytologiczne, badanie kolposkopowe i inne badania poza testami wirusologicznymi wypadają prawidłowo pomimo istniejącego zakażenia. Okres takiej infekcji utajonej nie jest dokładnie poznany, wiadomo że trwa przynajmniej kilkanaście miesięcy, a nawet kilka lub kilkanaście lat. Ponieważ szczepionka nie ma działania leczniczego na już istniejące zakażenie, a nawet może działać niekorzystnie w tych przypadkach, to wykonanie takich badań wyodrębniłoby dużą grupę osób dla których szczepionka byłaby bezużyteczna, a co za tym idzie producent utraciłby znaczną część zaplanowanych zysków. Zgadzając sie z powszechnością zakażenia HPV w populacji ludzkiej można przyjąć, że szczepieniu podda się spora grupa kobiet z już istniejącą infekcją HPV. W takim przypadku dodatkowo pojawia sie jeszcze jeden problem. Ponieważ szczepionka nie ma działania leczniczego na już istniejące zakażenie, to przykładowo kobieta z już istniejącą infekcją wywołaną przez typ 16 HPV poddana szczepieniu, może uzyskać odporność na zakażenie typami 6, 11 i 18 wirusa HPV, tymczasem już istniejące zakażenie typem 16 będzie rozwijać się dalej przechodząc w fazę zakażenia przetrwałego, co może doprowadzić do powstania stanu przedrakowego a w rezultacie raka. Dlatego też wykonywanie testów wirusologicznych przed planowanym szczepieniem przeciwko HPV wydaje się być jak najbardziej uzasadnione, a uzyskana w ten sposób informacja o już istniejącym przed szczepieniem zakażeniu jednym z wysokoonkogennych typów wirusa HPV, stanowić będzie istotną wskazówkę dla lekarza ginekologa w planowaniu dalszego postępowania w takim przypadku. Reasumując, nasza wiedza na temat szczepionki przeciw niektórym typom wirusa HPV jest jeszcze ograniczona i pojawia się wiele znaków zapytania odnośnie jej stosowania, skuteczności jej działania i wszystkich skutków ubocznych, głównie ze względu na zbyt krótki okres obserwacji i zbyt małą ilość przebadanych kobiet. W tej sytuacji istnieje także duże prawdopodobieństwo, że bezwzględne i względne przeciwwskazania do stosowania tego preparatu oraz niekorzystne dla zdrowia interakcje z innymi lekami są jeszcze nie w pełni poznane. Z tych właśnie względów, mając na uwadze przede wszystkim dobro pacjenta szczepionka powinna pozostać jeszcze w fazie testów klinicznych. Jeżeli zdecydowano się jednak wprowadzić ją już teraz do powszechnego użycia, to powinno zrobić się to z rozwagą, ograniczając w pierwszym etapie jej stosowanie tylko do grupy wiekowej poddanej już takim testom i dopiero w miarę uzyskiwania pozytwnych informacji o skuteczności jej działania, a zwłaszcza braku poważnych skutków ubocznych, stopniowo rozszerzać krąg jej odbiorców. Tak więc, w chwili obecnej mając na celu profilaktykę stanów przedrakowych szyjki macicy dopuszczalne powinno być szczepienie kobiet powyżej 16 roku życia, u których wykonane badania wirusologiczne na obecność wirusa HPV wypadają ujemnie, a badaniem kolposkopowym i cytologicznym nie stwierdza się cech infekcji wirusem HPV. Warunkiem szczepienia powinno być informowanie tych osób o rzeczywistej skuteczności szczepionki oraz o możliwości wystąpienia powikłań i skutków ubocznych dotychczas jescze nie obserwowanych. Na obecnym etapie wiedzy o szczepionce nie powinno się natomiast szczepić dzieci i młodych nastolatek oraz kobiet, które w najbliższej przyszłości planują ciążę. Dyskusyjne wydaje się również szczepienie karmiących matek, oraz kobiet już zakażonych wirusem HPV. Niektórzy autorzy wypowiadają sie stanowczo, że na obecnym etapie wiedzy nie powinno się szczepić takich osób. Pragnę podkreślić, że przedstawione wątpliwości nie mają na celu dyskredytacji samej idei szczepienia anty-HPV i prowadzenia badań nad taką formą walki z rakiem szyjki macicy. Powodem tych uwag jest przede wszystkim troska, aby w świadomości kobiet nie utrwalił się pogląd że mamy już skuteczną „szczepionkę przeciwko rakowi szyjki macicy” i można zaniedbać dotychczas stosowaną, tzw. obecnie, wtórną profilaktykę raka szyjki macicy /cytologia, kolposkopia/, polegającą na wczesnym wykrywaniu stanów przednowotworowych i nowotworowych. Chodzi również o zachowanie zdrowego rozsadku i szczepienie tych osób, którym może to przynieść rzeczywiste korzyści, bez narażania innych na niepotrzebne koszty i ryzyko ewentualnych niepożądanych działań szczepionki. Niezwykle istotne jest również to, żeby decyzja rodziców o szczepieniu małoletnich dzieci była ich własną, przemyślaną i skonsultowaną z właściwym lekarzem specjalistą decyzją, a nie emocjonalnym, pozbawionym racjonalnych przesłanek działaniem, spowodowanym medialną wrzawą. Tak więc, bezwzględnym warunkiem powodzenia szczepień jest rzetelna, wyczerpująca informacja dotycząca proponowanej szczepionki i szczegółowe uświadomienie kobietom, że nie jest to jak na razie antidotum na całkowite wyeliminowanie raka. Gdyby szczepienie to rzeczywiście okazało się skuteczne i bezpieczne, to mogłoby przynieść niewątpliwą korzyść ograniczając w sposób istotny występowanie kłykcin kończystych, które w pewnych przypadkach zwłaszcza w ciąży stanowią poważny problem terapeutyczny. Należy jednak podkreślić, że wspomniane kłykciny chociaż najczęściej są wynikiem zakażenia typami 6 i 11 wirusa HPV, to mogą się pojawić także na skutek zakażenia każdym innym typem wirusa HPV który ma powinowactwo do okolicy ano-genitalnej, a w pewnych sprzyjających okolicznościach mogą rozwinąć się również bez udziału wirusa HPV. W tym miejscu trzeba przypomnieć, że szczepionka nie ma działania leczniczego na już powstałe kłykciny i nie powinna być stosowana w takich przypadkach. Smutne jest przy tym, że prowadząc akcję promowania walki z rakiem szyjki macicy wśród metod walki z tym schorzeniem w ogóle nie wymienia się, albo wymienia marginalnie kolposkopię, metodę która łącznie z cytologią stanowi aktualnie o wiele większe niż szczepionka, bo blisko stu procentowe zabezpieczenie przed rakiem szyjki macicy bez względu na czynnik, który może go spowodować. Cytowany tak chętnie przez wielu skandynawski model profilaktyki, gdzie zaawansowanej postaci raka szyjki macicy praktycznie już się nie spotyka, nie opiera się przecież o wprowadzoną niedawno do praktyki szczepionkę, tylko o konsekwentnie prowadzoną od wielu lat, skojarzoną profilaktykę tego schorzenia. Nawet jeżeli szczepionka okaże się rzeczywiście skuteczna i bezpieczna, to na efekt jej działania przyjdzie nam poczekać jeszcze bardzo długo. Jeśli będziemy liczyć tylko na jej zbawienny skutek, to przez najbliższe kilkanaście lub kilkadziesiąt lat nadal zachowamy niechlubne miejsce w statystyce zachorowań na raka szyjki macicy. Przez ten czas bowiem ujawniać się będą nowotwory szyjki macicy, których morfogeneza zapoczątkowana przez typy 16 i 18 wirusa HPV już trwa, lub właśnie się rozpoczyna i nawet skuteczna w profilaktyce szczepionka nie zatrzyma tego procesu. Tak więc metody profilaktyczne nazywane dzisiaj „metodami drugiego rzutu” w dalszym ciągu muszą pozostać pierwszoplanowymi metodami zwalczania raka szyjki macicy. Cytologia i konsekwentnie pomijana kolposkopia w przyszłości nadal pozostaną metodami oceny stanu szyjki macicy również u kobiet szczepionych, a także u niemałego odsetka przypadków w których rak szyjki macicy rozwinie się bez udziału wirusa HPV 16 i 18 a przy współudziale pozostałych, onkogennych jego typów, czy też innych czynników etiologicznych. Już dzisiaj zwraca się uwagę na możliwość wypełnienia luki po wyeliminowaniu zakażenia typami HPV 16 i 18 przez aktywizację pozostałych, onkogennych typów tego wirusa i zwiększenie ich udziału w morfogenezie raka szyjki macicy. PS. Wszystkie zastrzeżenia odnośnie skuteczności działania i bezpieczeństwa stosowania dotyczą w takim samym stopniu szczepionki Cervarix. Jacek Grzegorz Madej http://www.kolposkopia.com/szczepionka_na_raka_czy_rzeczywiscie_skuteczna_i_bezpieczna.html?hc_location=ufi