Advertisement
Guest User

Untitled

a guest
Nov 23rd, 2014
127
0
Never
Not a member of Pastebin yet? Sign Up, it unlocks many cool features!
text 4.79 KB | None | 0 0
  1. Pojęcia „równość” i wolność” to bez wątpienia zjawiska współzależne. Jednak czy są sobie równe czy jednak wykluczają się? Podając prosty przykład jakim jest człowiek w społeczeństwie można stwierdzić, że wartości te są w gruncie rzeczy sprzeczne. Członek danej grupy społecznej będąc w niej równy wobec innych, nie koniecznie z własnej woli, nie jest wolny. Odwrotnie rzecz ujmując, dana osoba mająca nieograniczoną wolność prawdopodobnie nie będzie czuła się, lub nawet nie będzie chciała się czuć, równa wobec innych. Doskonałym rozwiązaniem byłoby zachowanie złotego środka, który Arystoteles uważał za konieczny w dobrym podejściu do pojęcia moralności. Jednak jak powszechnie wiadomo zastosowanie takie złotego środka jest niezmiernie trudne. Moim zdaniem wolność i równość to wartości sprzeczne co postaram się udowodnić w niniejszej pracy.
  2. Podany fragment „Wesela” mówi o równości między dwoma stanami: inteligencją a chłopami, a dokładnie- jej braku. Czepiec, o którym mowa w akcie pierwszym jest dumny ze swego chłopskiego pochodzenia. Ma pojęciu o poczuciu własnej wartości i rozumie rolę, jaką chłopi mają do odegrania. W rozmowie z poeta podkreśla gotowość do wzięcia udziału w walce o wolność. Postać ta doskonale wie jakie jest stanowisko inteligencji wobec wsi, wie że we wzajemnych stosunkach nie ma mowy o równości. Utrzymuje jednak, że to postawa chłopów gotowych do boju świadczy o ich wyższości nad tym „lepszym stanem”. Posiada w zasadzie wolność, jednak przez to w układzie inteligencja-chłopi nie widzi równości. W akcie drugim Hetman, który objawił się Panu Młodemu zarzuca mu niepoprawne wybranie damy serca. Bez skruchy wyśmiewa stan biedniejszy, których uważa za naród prosty, naród któremu nic się nie należy. On także, podobnie jak Czepiec nie wierzy w istnienie równości pomiędzy obydwoma stanami społecznymi. Hetman mówi o tym że to wolność jest najważniejszą wartością moralną. Wreszcie sceny 24. i 26. aktu drugiego, które bezpośrednio są ciągiem zdarzeń pokazują, że gdy mowa o wolności, a dokładnie wyzwoleniu narodu, równość nie wchodzi w grę. Gospodarz od Wernyhory dostał z pozoru proste polecenie, którego wypełnienie miało przynieść wolność narodowi. Warunkiem było zawarcie przymierza z chłopami. To Gospodarz miał być wieszczem, który „obudzi państwo” i postawi na nogi do walki. Wybranek Wernyhory wydaje się być gotowym do akcji, mówi o „bratnim zborze”, opowiada się za chęcią uzyskania wolności, przyjmuje brzemię misji na swe barki. Jednak jak się potem okazało woli on wyręczyć się prostym, młodym chłopakiem ze wsi, który może i ma świadomość o powadze powierzonego mu zadnia, jednak nie wie jak wielką wagę ma złoty róg, co widać w chwili gdy nie myśląc o możliwości jego zgubienia, a tym samym zaniechaniu misji, sięga po czapkę z pawim piórem. Gospodarz, widać, nie czuł się w roli gnającego na koniu by potem zadąć w złoty róg, a tym samym dać chłopom impuls do walki. Jego przekonanie o wyższości wzięło górę.
  3. W zasadzie cały utwór Stanisława Wyspiańskiego pokazuje, że zarówno chłopi, jak i inteligencja pomimo panującej w kraju sytuacji czują się na tyle wolni, że nie odczuwają potrzeby zjednoczenia się. Poszczególne postacie przyjmują zdanie, że równość między obydwoma stanami nie przyniosłaby wolności, nic by nie zmieniła. Biorąc pod uwagę Dziennikarza i Poetę, którzy powinni być wieszczami narodowymi, na podstawie ich podejścia można stwierdzić że są sztuczni i bierni w swym działaniu. Mają się za ważnych, gdy tymczasem nic nie wnoszą w życie. Nie uznają też chłopów za równych sobie. Przykładem może być sytuacja, gdy Dziennikarz wyśmiewa postawę Czepca pytającego o politykę i sprawy narodowe Polski, uważając, że sprawy te nie należą do wiadomości, które powinny być w kręgach zainteresowania stanu niskiego. Sam Czepiec jak już wspomniano wywyższa się i chełpi pochodzeniem chłopskim tym samym wynosząc swój stan ponad poziom. Dalej Pan Młody, który z pozoru przez ślub z chłopką może wydawać się elementem, który połączy zwaśnione stany, w istocie jest po prostu zachwycony chłopstwem. Mowa tu o panującej powszechnie w tamtych czasach chłopomanii. Pan młody postrzega wieś przez pryzmat własnych wyobrażeń na jej temat, które daleko odbiegają od rzeczywistości. W istocie nie rozumie praw i obyczajów panujących na wsi. Pokazuje to zachowanie Panny Młodej, którą razi powierzchowność męża. Bratanie się więc, przez sztuczną egzaltacją Pana Młodego, dwóch stanów ma charakter złudny i fałszywy. Bohaterowie testu czują się wolni w słowie i czynie. Nie widzą sensu w zjednoczeniu się.
Advertisement
Add Comment
Please, Sign In to add comment
Advertisement