Jan Kulczyk (58 l.) znów rozdaje karty w polskiej polityce? Po tym, jak „Wprost” ujawnił, że nagrywano prywatne spotkania polityków, wiele wskazuje na to, że biznesmen miliarder wraca do swych starych, sprawdzonych metod. W lutym tego roku spotkał się w Pałacyku Sobańskich z Krzysztofem Kwiatkowskim (43 l.), byłym ministrem sprawiedliwości, obecnie prezesem Najwyższej Izby Kontroli. Kwiatkowski oświadczył potem, że Kulczyk informował go o nadużyciach, ale szef NIK odesłał go do prokuratury. Kwiatkowski nie jest jedynym politykiem z otoczenia PO, z którym miał się spotkać Kulczyk. A "nadużycia" – o czym świadczyć mogą choćby ostatnie interesy biznesmena – z pewnością nie były jedynymi tematami tych rozmów...
Jeszcze 10 lat temu przed Kulczykiem były otwarte wszystkie polityczne drzwi. Kontaktował się z nim m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski (60 l.) i wielu czołowych polityków wszystkich opcji.
Miliarder majątek zbudował na prywatyzacjach m.in Telekomunikacji Polskiej, udziały miał też w firmach państwowych, m.in Orlenie. Ale gdy wokół spółki wybuchła afera paliwowa, a media, służby i prokuratura wzięły jego interesy pod lupę, Kulczyk w 2005 r. wyniósł się do Londynu, a biznes robił poza Polską.
Złote czasy najwyraźniej wróciły, bo Kulczyk znów uderza do polityków. Najlepszym tego dowodem jest jego rozmowa Krzysztofem Kwiatkowskim. Największe problemy dla Kulczyka może jednak oznaczać nagranie jego rozmowy z ministrem Pawłem Grasiem (50 l.), prawą ręką Donalda Tuska (57 l.).
O co chodziło miliarderowi? Od wielu miesięcy zabiegał o kupno od Skarbu Państwa polskiej spółki chemicznej Ciech – liczącej się w Europie i przynoszącej miliardowe zyski. W maju się udało: Kulczyk kupił ją po atrakcyjnej cenie, co głośno krytykowali politycy PiS.
Ale to nie koniec podejrzanych transakcji miliardera. Obecnie Kulczyk Investments ma 40 proc. udziałów w spółce wydobywającej ropę w Nigerii. A akurat w kwietniu 2013 r. prezydenta tego kraju odwiedził z oficjalną wizytą Tusk. Czy to afrykańska ropa i plany zakupu Ciechu były tematami rozmowy Kulczyka z Pawłem Grasiem? Jeśli tak, wszystkie koszmary Kulczyka mogą wrócić. Tym bardziej, że lista polityków przyłapanych na schadzkach z biznesmenem może być dużo dłuższa...
Afera Orlenu
Jak Kulczyk był kluczową osobą w tzw. aferze Orlenu, którą rozpracowywała sejmowa komisja śledcza od 2004 r. Uwagę na nim skupiła notatka wywiadu z jego spotkania w Wiedniu z rosyjskim agentem Władimirem Ałganowem (62 l.). Próbował na nim uzgodnić sprzedaż Rosjanom polskich firm paliwowych i powoływać się na poparcie „pierwszego”, czyli prezydenta Kwaśniewskiego. Przez wiele miesięcy unikał stawienia się przed komisją. Ostatecznie stawił się przed nią, ale i tak uniknął jakiejkolwiek odpowiedzialności.