List do swiata by FUBU

Wierze ze w ostatniej sekundzie życia zwalnia czas i życie przelatuje nam przed oczami, ze wszystkimi szczegółami i momentami o których nawet juz zapomnieliśmy od samych narodzin aż po smierc , w ciągu tej sekundy wszystkie emocje dobre i złe, dokonania, podboje, wybory życiowe kumuluja się, wszystkie te doznania odczuwasz w ciągu 1 sekundy na raz, w przypadku dobrego życia i ogromych dokonan które dokonales zgodnie ze swoim kregoslupem moralnym w ciagu 1 sekundy przezywasz ekstaze ktorej nie da sie opisac ... jest to podziekowanie od boga za dobre zycie, co jest dalej nie wiemy i do tego nie dojdziemy. Co bedzie za 100 lat czy 200 nie ma znaczenia bo nawet to co uzbieralismy przez cale zycie nie dotrwa do tego lub przejma to inni ludzie. Ogromne dokonania to nie sa wielkie zeczy, to sa dokanania nieporownywalne bo kazdy czlowiek ma indywidualne, wygraj z demonami ktore cie mecza, dokonaj swojego malego cudu, kochaj, miej przyjaciela w ktorego wierzysz na zawsze, nie zdradzaj, nie uderz kobiety, oszukaj nature ... wlasnie tak wygrywa sie z wlasnymi demonami. Jezeli po nocach czujesz cierpienie nie umiesz spac to wlasnie demony cie gryza, uzaleznienia, slowotworstwo, manipulacje, falsz, ale ciegle mozesz to zmienic bo jezeli zrozumiesz swoje bledy to masz w kurwe ciezka walke z demonami a wygrana graniczy z cudem ale wtedy w tej ostatniej sekundzie zycia bedziesz mogl powiedziec "ale kurwa wygralem z tym" ... i wszystkie Twoje zle dokonania zostana zamkniete w uczuciu dumy "bo z nimi wygrales", ciezko opisac ta ostatnia sekunde, w sumie sie nie da bo w ciagu niej wydarza sie wszystko co powiedziales zrobiles dokonales doznales na raz ... wraaaa , wlasnie chyba dlatego od 2 tysiecy lat wczesniejsze pokolenia prosza nas o dobroc.
Wspolczuje ludziom zabberowanym i im sekudnom, wierze w nich bo widze ich mentalnosc oraz to kiedy pokonali wlasne slabosci, dzieki temu moge im dac swoj szacunek i podziw dla ich sekund a to napawa wiara w dobroc swiata. Pewni ludzie z ktorymi mialem okazje wojowac (i nie pisze tutaj o becwalach przez nich podsylanych) staraja sie trzymac porzadek tego swiata, zapewnic pokoleniom zycie i zapewnic zebysmy sie nie pozagryzali w anarchii, dzieki temu bojowi czytalem sobie was, wasze manewry ... ruchy, wasze przemyslenia, to jak widzicie swiat i ludzi ... jak bym czytal ksiazke. Nigdy nie przestalem wierzyc w przyjaciela, i dalej nie przestane, dla was to grzech wystawic go by zostal oszukany, dlamnie klamstwo ktore tworzylem dla was musialo sie stac prawda czyli musialem go dokonac , przeczytaliscie to jako wystawienie i oszukanie przyjaciela, a dla mnie ? Zabranie mu narkotykow i odsuniecie od piekla przez ktore trzeba przejsc samemu, wspolczuje wam tej sekundy bo w trakcie niej poznacie ta prawde. Poswiec przyjazn dla przyjaciela, kurewski bol ale wierze ze tak nalezalo. Czlowiekowi ktory otrol mi psa i kota wybaczam, pies na szczescie przezyl, kot juz mniej szczescia mial, zucasz za plot mieso nafaszerowane trotka zeby zabic istote mniej rozumna, po to by zadac bol jego wlascielowi ? Jakimi celami w zyciu sie kierujesz ? Sam sobie zadasz wiecej bolu w zyciu, podejrzewam kim jestes ale masz wybaczone, zlo nie zmusi takich ludzi jak Ja do zla (zemsty), w ludzkiej psychice istnieje kilka jazni, masz kontrole nad biciem serca ? nie masz  ... a mozg odpowiada za ta czynnosc , teraz pomysl ze caly mozg mysli, nie tylko swiadoma jego czesc ale ta odpowiadajaca za bicie serca czesc rowniez (synapsy odpowiadajace za myslenie sa w calym) , jest ona niezalezna od swiadomosci, a swiadmosc nie zdaje sobie sprawy o jej istnieniu dzieki temu swiadomosc nie moze kontrolowac bicia serca, to czesc ewolucji ktora przeslismy. Podstawa kazdej komorki jest "Przezyc", ewolucja zabrania nam zabijac sie  zatrzymojac swiadomie swoja akcje serca.
To teraz patrz ziomek bo bedzie niezly zwrot akcji .... odkrylem ze istnieje cos takiego jak nadswiadomosc, cos co nami kieruje... w bibli nazywaja to "Jak zasiejesz takie plony zbierzesz", nadswiadomosc nie moze porozumiewac sie ze swiadomoscia, w sumie robi to ale nie przez mowe tylko narzuca sposob myslenia w danych chwilach , teraz pomysl sobie o jakiejs kryminalnej jednosce, o tym jak siedzi na psach i zmysla jakie alibi, przyuwaz ze w chwili jak zmysla alibi czuje strach, bol, przerazenie, wine, i w 90 % przypadkow to alibi ma wady i jest kulawe a pies wie ze klamiesz ? Dlaczego ? Bo pies jest taki madry ? Gowno prawda to nadswiadomosc zmusza nas do wymyslenia kulawego alibi, do przedstawienia psowi wszystkich cech klamstwa bo nadswiadomosc czuje ze musi odpokutowac uczynek ktory zadala/zrobila.
Mozgi ludzi sa jak bebny pralki , to sie nazywa interwaly. To co wchodzi obraca sie i sie kreci jak wpralce, tylko ze bebnem pralki jest caly mozg a swiadomosc jest jego czescia, to ze otrules mi psa i kota weszlo do twojej glowy poprzez wspomnienie, "beben pralki" kreci sie przez cale zycie i "pranie" przechodzi przez mozg i pare razy dotrze do nadswiadomosci a nadswiadomsc zmusi twoj tok myslowy w roznych sytuacjach do zadania sobie bolu lub podjecia zlej decyzji (z tego powodu) i tak pare razy w zuciu poprzez te wlasnie wspomnienie a twoje demony czyli uzaleznienia, abberacja, i tendencje do bolu psychicznego beda sie wzmacnialy z kazdym interwalem (niektorzy nazywaha to KARMA) . Dlaczego Ci poswiecam czesc artykulu tlumaczac to ? Ziomek wybaczone to masz, nazwiesz mnie glupim idota ktory wypisuje glupoty to przegrasz, tlumacze Ci to po to zebys to sobie uswiadomil czyli przyjol do swiadomosci fakt ze istnieje wieksza sila ktora toba kieruje i nazywa sie ona nadswiadomoscia (i zyje w Tobie), wtedy masz szanse wygrac ze swoimi demonami ... moj szacunek i najlepsza chwile w ostatniej swojej sekundzie zycia. Nie wiem czy to przeczytasz ale mam taka nadzieje, a do mojej sekundy dojdzie fakt ze zmienilem percepcje jednostki ciut zagubionej. Przez ten tekst pewnie zostane wdeptany w ziemie i ukarany bo zdradzam kulisy wojny ALE ... kurwa chlopcy dla tej sekundy warto nawet umrzec xD boicie sie smierci ? Swojej ostatnie sekundy ? Ja nieeee, czy bede bezdomny, biedny, karany przez cale zycie juz nie ma znaczenia bo nie zmienie sie i nie zlamie swoich przekonan a dokonalem w zyciu juz takich zeczy, zrobilem tyle dobra ktore dla was nie musi byc zrozumiale ze ta zajebana sekunda zycia bedzie "łaaaaaaaa" , sam fakt ze mam mysl analityczna i kalkuluje pod kontem filozoficznym wszystko i przez caly czas skumuluje "wszystko" xD

Ksieza, prowadzicie swoje stada jako pastrze, wiara jest dobra ... Dlatego wierze ze pewne zeczy robicie ZLE, nikt nie zburzy waszych swiatyn, nikt nie rozbierze waszych kosciolow , wasza potega jest zbyt wielka, a wladza i wiedza ktora posiadacie ... wypacza wasz obraz swiata. Robicie wiele dobrego ale wielu z was nie jest wcale dobra, wladza i wiedza o tym jak programowac zyciem czlowieka by zabic jego kreatywnosc i wyobraznie, zagniezdzic w nim niepokoj , zastraszyc wypacza was, skutkiem tego jest np pedofilia bo niektorzy z was czuja wladze absolutna, im mlodsza jednostka tym bardziej niewinna a niektorzy nie potrafia patrzec na niewinne istoty, czescia programowania czlowieka jest zadaniem mu bolu psychicznego, zmuszenie dziecka do czynnosci niewyobrazalnych daje poczucie wladzy absolutnej (podnieca), oraz zapewnia ze te dziecko reszte zycia bedzie cierpialo (jako dorosly) co sprawia ze bedzie mozna nia manipulowac juz cale zycie, zaczeliscie tworzyc i chodowac baranki boze a nie je tylko zbierac.
Dane o czlowieku oraz formy wplywania zbieracie i gromadzicie juz 2 tysiace lat, gromadzicie i spisujecie, wroze zaglade ALE ... i tak jestem wdzieczny kosciolowi ze trzyma porzadek i w ryzach swiat ktorym wlada bo jezeli np. informacja o tym jak zrobic atomowke byla by publiczna w stylu "zrob to sam" to zabberowane jednostki by to robily i cywilizacja by upadla. W sumie juz tak pare razy w chistori swiata tak bylo, 3 wojna swiatowa bedzie czy za 10 lat czy za 1000 lat ale napewno przyjdzie a przy tej technice
ktora juz jest teraz bieg zacznie sie od nowa, cala wiedza zapisana w ksiazkach, internecie nie przetrwa wojny atomowej czy nuklearnej, wrocimy do bycia troglodytami i wiedze nauke etc bedziemy odkrywac na nowo, wszyscy to wiemy ale swiadomosc tego nie jest dla wszystkich. Dzieki wam dotarlo do mnie ze jestesmy tylko niewolnikami czasu w tym swiecie, przezyjemy 100 lat a potem bedziemy gdzes indziej, czy przez te 100 lat mamy zyc jako niewolnicy ? Niewolnicy pieniadza, zamknieci w nieswiadomosci ? Co prawda brak pracy/zajecia prowadzi do abberacji ALE zrobcie azyl dla ludzi niewypaczonych grzechem. Szczerych dobrych i prawdziwych, inny swiat w ktorej filozofia prawdy o naturze beda dostepne publicznie ? Azylu przez was nie kontrolowanym ? Wkurwia mnie ze wikszosc wyznawcow traktuje 10 przykazan jako drogowskaz do niszczenia niewiernych i siebie samych, np. nie kradnij czytaja jako "by zniszczyc wroga naklon go do zlodziejstwa ... a wtedy zniszcz". Koscioly i wierni walcza ze zlem, tylko kurwa ani troche nie pojmoja ze samo pojecie walki jest zla, bo walka jez zla, walczac zadasz komos bol lub ktos zada tobie bol, tak czy siak to jest zle. System terytorialny, monetarny, wladzy prowadzi do wojen i walki, no ale co z tego jak nie zmienie swiata ? OOOooo nie, drogi czytelniku, jesli uwierzysz ze nie zmienisz swiata to wlasnie tak bedzie. Jednostka moze zmienic swiat, tylko niech nie ulega populizmowi. W zyciu pokonalem np takie serwisy jak onet, wp, niezliczana ilosc govow, wymyslilem pare technik, pocalowalem z wzjaemnoscia laske do ktorej nigdy sie nie odezwalem, przechodzac polecialem z nia w slimaka ... i poszedlem dalej. Ogladalem komputer komendanta po lanie, wyownilem psy ... to nie sa przechwalki , o wiekszosci zeczy swiadomie zapomnialem zeby tworzyc miejsce dla kolejnych podbojow i wyzwan, ale nie zadalem bolu fizycznego, raczej dokonywalem niezwyklego, bo nie dalem sobie wmowic ze jednostka nie moze zmienic swiata ;D, tak dziala populizm. Pewnie umre albo odpokutuje za ten tekst ale ... no kurwa , tej ostatniej sekundy w zyciu nie da sie zabrac , to dar od boga ;D .

Jeszcze tylko jeden fakt filozoficzny chce poruszyc, mianowicie pytanie czemu ludzie nie czuja szacunku ?
Wiekszosc ludzi z tego co widze nie zdaje sobie sprawy z wlasnych tokow myslowych i nie szanuje innych tokow myslowych. No kurwa uswiadomcie to sobie ze naszych wspomnien nie da sie ze soba porownac ... stoimy w tym samym miejscu ale czujemy kompletnie cos innego , jestesmy w roznych miejscach i rowniez odczuwamy cos innego ... chdzi o to ze jezeli jestes nad mozem a ja siedze w pokoju o 4 scianach to nie znaczy ze jestes lepszy, dlaczego ? Wspomnien i doznan nie da sie ze soba zestawic i porownac, sa one nie fizyczne, to ze jestes nad mozem nie zmieni faktu ze musze Ci zazdroscic ja w tej samej chwili siedzac w pokoju moge wyobraznia zwiedzac wrzechswiat lub latac na fotelu po swiecie widzac wszystkie detale lub je nawet kreowac. Tym tekstem chcialbym uswiadomic ludziom ze my wcale nie jestesmy malpami ... nie musisz miec racji nie wazne jak glosno krzyczysz, a to ze ktos grzyczy glosniej nie znaczy ze ma racje, to ze byles nad mozem nie uprawnia Cie do oczekiwania podziwu, a to ze ktos bywa nad mozem nie znaczy ze jest wartosciowym czlowikiem i warto mu przyklaskiwac racje "bo ma wieksze dokonania" nie wazne ze jest chciwym burakiem ktory zdradza lub oklamuje ludzi ... uwierz mi widziec ludzkie zachowania i predyspozycje to w chuj boli ... morie to tylko przyklad, laski widza napakowanego buraka w golfie 3 i ulegaja uczuciu ktorego nie umiem opisac ale to wlasnie rodzi wypaczenie (dziwnie to zabrzmialo ale nie umiem tego ubrac w slowa i przezac) . Jestes Policjantem i masz przyklask spoleczny, szacunek ... Znalazlem kiedys Trupa na szkole, wezwalem policje i karetke, przyjechali pierwsi policjanci z interwencji. Nigdy w zyciu nie zapomne obrazu dumy i szczescia narysowanego na minie policjanta z zadowolenia widoku trupa, mialem ochote zmazac mu to zadowolenie, to jednostka wypaczona byla, w policji sa tez rowniez bardzo dobrzy ludzie ale nie wielu ... do takich szacunek, wkurwia mnie i Ciebie tez pewnie czytelniku
ze kaza nam szanowac calosc a nie poszczegolne jednostki, wiekszosc policjantow strzeli do Ciebie na rozkaz ... jak kogos takiego szanowac ? Wielu popelnia samobojstwo zabierajac ze soba cale rodziny. To wlasnie nadswiadomosc ich do tego sklania, moze ten teks im pomoze i zrozumieja ze zadajac bol innym ich wlasne Ja zmusi ich do bolu ... W sumie nie ma czego zmieniac, drogi czytelniku wiedz ze sprawiedliwosc istnieje na tym swiecie i nie jest ona ani religia, ani pieniadze, ani prawo, polityka ani nic wymyslonym przez żymian ktorzy wladaja do dzis, tylko jest to ostatnia sekunda zycia przez ktora kazdy z nas przejdzie ... i jej zazna przemysl swoja sekunde, napraw bledy, wygraj z demonami i zaznaj łaski

Pozdrawiam aVe :) pora isc dalej swoja droga :D