Umysł człowieka przeciw NWO - nieśmiertelny banał

Cieszę się że macie takie ambitne plany - dot. walki z NWO. Ale jak widać świat idzie do przodu, technologia też. W cenie są ludzie którzy szybką się uczą i czują się świetnie w wielu dziedzinach. Tak więc dużo dobrego zrobicie, jak zadbacie o swoją edukację - z naciskiem na przedmioty ścisłe i psychologiczne - oraz krzepę fizyczną i psychiczną.

Nie będziecie w stanie walczyć z kontrolą w Internecie, monitoringiem CCTV, RFID, systemami namierzania itp., nie wiedząc jak te technologie działają.
A jeśli będą nonkonformistom zabraniać dostępu do mediów i technologii, do "banków danych" typu wyszukiwarki lub hostingi plików jak RapidShare?
Trzeba będzie szukać metod ich kopiowania lub nieautoryzowanego dostępu - jak już teraz robią tą chińscy hackerzy niezgadzający się z reżimem w swoim kraju.
Co z celowo zatruwanymi, żywnością i lekarstwami? Trzeba kombinować własne metody produkcji pożywienia i medykamentów.
Także w razie "kontroli" bezpośredniej, trzeba zachować zimną krew i umieć "rozmawiać".
W razie problemów, gdy nic nie pomoże, trzeba brać nogi za pas - oczywiście pamiętać należy o ludziach z ekipy, żeby nikogo nie zostawiać na pastwę "losu" (czyt. marionetek NWO).

Chyba wiecie o co mi chodzi?

Słowa klucze:
elektronika, hacking, kryptologia, telekomunikacja, NLP/socjotechnika, botanika, biochemia, sztuki walki.

Mam nadzieję, że chociaż 1% wszystkich świadomych ludzi na świecie, na poważnie weźmie się do nauki i pracy nad sobą - to już będzie sukces! Będziemy w stanie pomagać słabszym.