*Na sam początek ubrała się we wszystkie odpowiednie do warzenia rzeczy*
*Następnie udała się do szafek, w których znajdują się potrzebne jej składniki czyli 1 niewielki orzech włoski, 2 skrzydła żuka polnego, 1 litr wody zbieranej o świcie z listków drzew, 2 pióra sowy.*
*Zabrała wszystko i udała się do swojego stanowiska tam czyszcząc wszystkie narzędzia.*
*Wlała litr wody, który jest podany w składnikach po czym za pomocą zaklęcia incendio odpaliła ogień pod kociołkiem*
*W międzyczasie złapała za nóż następnie pociachała skrzydła żuka polnego na malutkie kawałki.*
*Orzech obrała, nie rozmiażdżyła i odstawiła gdzieś obok*
*Woda nie wrzała więc poczekała jakiś czas aż zacznie to robić. Lekko podkręciła ogień za pomocą regulatora*
**Po kilku minutach woda zaczęła wrzeć.**
*Kiedy zauważyła ową reakcję szybko wrzuciła do kociołka skrzydła żuka polnego*
*Spojrzała na zegarek by móc wiedzieć do której godziny ma czekać*
*Po około 9 minutach kolejny raz spojrzała na zegarek*
*Cały czas na niego wgapiona drugą ręką złapała już za orzecha*
*Kiedy wskazówka przebiła odpowiednią minutę Lisa wrzuciła do wody orzecha włoskiego*
*Usiadła się nastepnie oparła o wolne miejsce na ławce*
*Po 6 minutach wcześniej kolejny raz spoglądając na zegarek wrzuciła do środka dwa pióra sowy*
**Eliksir dostał mętnego koloru**
*Po skończeniu wlała substancję do fiolek poprzez specjalne narzędzie*
*Finalnie wyczyściła kociołek odpowiednim zaklęciem, zdjęła strój i z uśmiechem spojrzała na eliksir*